Celebryci jako "niezapowiedziani goście". Którego z nich wpuścilibyście na Wigilię? (ZDJĘCIA)

Po świątecznym przejedzeniu Ewa zadbałaby o odpowiednią dawkę ruchu dla wszystkich współbiesiadników. Zorganizowałaby im na przykład bieg na pasterkę i z powrotem. W prezencie przyniosłaby też swoje poradniki i kalendarze.

Święta z Krzysztofem na Waszym kwadracie byłyby pełne adrenaliny. Przed drzwiami mieszkania Rutkowski postawiłby uzbrojonych ochroniarzy, którzy przeszukiwaliby nawet świętego Mikołaja, każąc mu pokazać, co ma w worku. Przy stole Krzysztof podejrzliwie patrzyłby na każdego z rodziny, zadając dociekliwe pytania. Do końca wieczoru rozwiązywałby zagadkę śmierci karpia.

Przyjęcie Magdy na Wigilię to dobry pomysł dla tych, którzy nie przepadają za staniem przy garnkach. Najsłynniejsza polska restauratorka zajęłaby się częścią kulinarną - doglądałaby potraw i przyprawiała wszystko z rozmachem. Możliwe też, że rzuciłaby w kogoś pierogiem i przemeblowała mieszkanie gospodarzy pod swój gust, ale przynajmniej nie byłoby nudno.

Kinia jako zdeklarowana ekolożka przywiązałaby się do choinki i żądała uwolnienia jej z łańcuchów. Stanęłaby też w obronie karpia. Zamiast niego kazałaby Wam jeść suchy chleb: Rusin też walczy o dobre traktowanie karpia: "Na Wigilię MOGĘ JEŚĆ SUCHY CHLEB!".

Gosia jako "Perfekcyjna Pani Domu" pomogłaby Wam wysprzątać mieszkanie. Zadbałaby też o eleganckie nakrycie stołu, a tuż przed kolacją zrobiłaby "test białej rękawiczki". Gdy odkryłaby sianko pod obrusem, uznałaby, że oblaliście.

Edyta, jak na prawdziwą gwiazdę przystało, spóźniłaby się na kolację dwie godziny. Potem może dałaby się uprosić, żeby zaśpiewać jakąś kolędę. Istnieje niestety ryzyko, że popłakałaby się na widok ryby (zobacz: Górniak została weganką! "Ziemia rodzi dla nas jedzenie, kwiaty i motyle").

Ania jako propagatorka zdrowego żywienia postarałaby się, aby na wigilijnym stole nie zabrakło dietetycznych frykasów. Poczęstowałaby gości swoim popisowym daniem - czerwonym barszczem z bezglutenowymi kluseczkami lanymi, który ponoć uwielbia jej Klarcia. Przyniosłaby też bezglutenowy opłatek.

Ilona pilnowałaby, abyście na Wigilli nie przesadzili z alkoholem. W prezencie podarowałaby Wam swoje książki poradnikowe i erotyczne, a potem bezpiecznie odwiozłaby każdego do domu.

Kuba podjechałby pod Wasz blok luksusowym Lamborghini, które oczywiście utknęłoby w śniegu. Przez cały wieczór raczyłby Was "zabawnymi" żarcikami, przerywał wszystkim w pół zdania i próbował skupić na sobie całą uwagę.

Leszek znany jest z tego, że nie opuszcza żadnej imprezy i wszystko z zapałem relacjonuje na Instagramie. Dzięki niemu Wasza Wigilia byłaby doskonale udokumentowana i szeroko komentowana w Internecie. Leszek chwali się też, że lubi gotować, więc mógłby przydać się w kuchni.

Maja jako znawczyni mody zadbałaby o Wasze wigilijne stylizacje. Dodatkowo w trakcie kolacji niewiele by zjadła, więc więcej smakołyków zostałoby dla reszty.

Joasia jako milionerka oraz osoba obdarzona dobrym gustem z pewnością przygotowałaby dla każdego drogi i ładny prezent.

Karolina zasłynęła tym, że udało jej się "spektakularnie" schudnąć. W trakcie kolacji pilnowałaby, żebyście nie zjedli za dużo, a po wszystkim podzieliłaby się z Wami wiedzą na temat tego, jak skutecznie zrzucić zbędne kilogramy.