Dzisiejszy Show potwierdza, że Kinga Rusin ostatecznie rozstała się z młodszym o 5 lat tenisistą, Michałem Chmelą. Powód? Miał podobno dość życia w ukryciu. Zaczął podejrzewać, że Kinga się go najzwyczajniej wstydzi. Nie zabierała go na imprezy, nie chciała nawet przyznać się, że ma faceta.
Drugim powodem były inne priorytety życiowe. Dla Rusin najważniejsze są pieniądze, dla Chmeli życie i zabawa. Kinga chyba nie tego szuka.
Ona jest ambitna, ma silny charakter - mówi dyplomatycznie znajoma Rusin. To było zauroczenie. Na początku Kinga promieniała. Michał jest przystojny, wysportowany, ma poczucie humoru. I był w niej bardzo zakochany.
Prezenterka nie odchorowuje rozstania. Chwaliła się podobno znajomym z pracy, że podczas wyjazdu na narty poznała paru fajnych facetów:
Kinga na planie jest zazwyczaj małomówną, opanowaną profesjonalistką - mówi Show jej współpracownica. Ale tym razem była bardziej zrelaksowana, radosna i chętna do rozmów. Chętnie opowiadała ekipie o cudownym zimowym urlopie, dobrej pogodzie, wspaniałym śniegu [nie ma nic milszego, niż popsuć humor kilku podwładnym...]. Ze znaczącym uśmiechem dodawała, że podczas wyjazdu poznała też... kilku fajnych facetów.
Ciekawe, czy znajdzie się wśród nich jeden wystarczająco ambitny i bogaty.