Ponad miesiąc temu media obiegła smutna wiadomość o śmierci Kornela Morawieckiego. Marszałek Sejmu VIII kadencji w styczniu ujawnił, że zmaga się z rakiem trzustki. Mimo choroby nie zrezygnował z aktywności politycznej. 27 września został odznaczony Orderem Orła Białego przez prezydenta Andrzeja Dudę. Morawiecki miał również ubiegać się o stanowisko senatora z ramienia Prawa i Sprawiedliwości w ostatnich wyborach parlamentarnych.
Śmierć Morawieckiego była szokiem zarówno dla jego bliskich, jak i przedstawicieli polskiej sceny politycznej. Ojciec premiera Mateusza Morawieckiego zmarł w wieku 78 lat. Jego córka, Marta, uważa jednak, że polityk mógłby żyć znacznie dłużej. W rozmowie z Super Expressem kobieta przyznaje, że ma sporo zastrzeżeń odnośnie pracy polskiej służby zdrowia.
Jestem przekonana, że mój tata mógł żyć o wiele dłużej, gdyby leczenie w Polsce nie opierało się głównie na stosowaniu standardów i procedur. Ostatecznie nie wytrzymało mu serce - wyznała Marta Morawiecka.
Jednocześnie siostra premiera postanowiła podziękować wszystkim, którzy wzięli udział w ceremonii pogrzebowej jej ojca oraz modlili się w jego intencji.
Chcę podziękować najgoręcej ogromnym rzeszom ludzi, którzy modlili się za tatę i towarzyszyli mu w ostatniej ziemskiej drodze. Niech Pan Bóg im wynagrodzi, a mojego tatusia przyjmie do swojego Królestwa.
Myślicie, że premier Morawiecki podziela jej opinię o funkcjonowaniu służby zdrowia?
Zobacz również: Kornel Morawiecki zachęca Polaków do regularnych badań. "Niech mój przykład posłuży innym"