Borys Szyc dzięki roli skinheada-mordercy nasłanego na Bruce'a Willisa w filmie Criminal Empire for Dummy ma spore szanse na międzynarodową karierę. Nawet jeśli jego udział w filmie nie zostanie zauważony, przynajmniej otrze się o prawdziwą hollywoodzką produkcję. Póki co orze jak może i śladem innych rodzimych gwiazdi wędruje po telewizjach śniadaniowych. W końcu zawsze to jakaś forma promocji.
Podczas ostatniej wizyty w studio Dzień Dobry TVN Szyc wziął udział w czacie z telewidzami. Oprócz standardowych pytań o przebieg kariery, pojawiło się też jedno dotyczące nieco innego rodzaju aktorstwa niż to które uprawia Borys. Jak informuje Super Express jeden (jedna?) z czatujących zapytał o to, czy aktor wziąłby udział w filmie pornograficznym, na co ten odparł nieco kokieteryjnie - *Nie wiem, czy mam warunki, *dodając: A dobrze płacą?.
Widać stawka ma dla niego konkretne znaczenie, skoro za trzy dni zdjęciowe zgarnie 80 tysięcy złotych.
A swoją drogą, chcielibyście zobaczyć Borysa "w akcji"?