Zaprzyjaźniona z Niną Terentiew uczestniczka pierwszej edycji Tylko nas dwoje, Krystyna Czubówna zdradza, że dyrektor programowa Polsatu nadal kusi Edytę Górniak.
Chyba będzie czwarty juror - wymsknęło jej się niby przypadkiem podczas prezentacji wiosennej ramówki. Niestety, Czubówna nie chciała potwierdzić, że na pewno chodzi o Edzię. Podobno Górniak znowu udało się postawić "carycę" pod scianą i wynegocjować rekordowo wysoką stawkę. Mówi się, że dostanie... dwa razy więcej niż Doda!
Dla osób z branży jest oczywiste, że zasiądzie w fotelu czwartego jurora:
To jednak Górniak będzie czwartą jurorką - potwierdza jedna z nich w Super Expressie. Przekonało ją 40 tysięcy złotych. Sama też chwaliła się ostatnio, że już zbiera "haki" na Dodę".
Doda raczej nie pozostanie dłużna. Już sama wiadomość o tym, że Górniak wywalczyła dwa razy wyższą stawkę powinna wprowadzić ją w odpowiedni nastrój.
Wczoraj pisaliśmy, że producenci poprosili ją, by przekonała Edytę, że nie musi się jej bać (zobacz: Doda ma przekonać Górniak, ŻEBY SIĘ NIE BAŁA!). Czyżby rozmowy się jednak powiodły?
Przy okazji, Dorota ogłasza, że bardzo lubi Irenę Santor, która podobno poznała się na niej jako pierwsza:
Właśnie się bliżej poznałyśmy - mówi w rozmowie z Super Expressem. Chociaż rozmawiałyśmy 5 lat temu na festiwalu w Sopocie. Była wtedy jedyną osobą w jury, która mnie pochwaliła. Teraz powiedziałam jej, że miała czuja i zna się na tym, co dobre.
Czy wykaże się "czujem" po raz kolejny?