Doda wielokrotnie udowadniała już, że nie potrafi żyć bez skandali. Ostatnio udzieliła wywiadu, w którym zapewniła, że nie chce mieć nigdy dzieci i że nie nadaje się na matkę. Później na swoim profilu zamieściła zdjęcie z wydrukiem USG - jak się dziś okazało - pożyczonym od koleżanki... Cały ten "happening" miał na celu, jej zdaniem, zwrócenie uwagi na akcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. "Przypadkowo" zwrócił uwagę głównie na Rabczewską. Zobacz: Doda udawała ciążę! USG nie jest jej...
Dzisiaj Dorota wrzuciła do sieci kolejną fotografię - modne ostatnio ujęcie "z samobója", od pasa w dół. Nago, w wannie... Na pierwszym planie widać oczywiście wielkie, silikonowe piersi. "Fani" Doroty byli uradowani - niektórzy chcieli myć jej plecy, pojawiła się też prośba o wrzucenie "fotki, jak siedzi na kiblu".
Doda poważnie ją rozpatrzy.
Przypominamy, że do końca świata pozostało jeszcze 8 dni.