Trwa ładowanie...
Przejdź na

Stockinger: "Przez "Klan" jestem izolowany od kina!"

159
Podziel się:

"Reżyserzy patrzą na mnie jak na Pawła Lubicza".

Stockinger: "Przez "Klan" jestem izolowany od kina!"

Tomasz Stockinger od 6 lat nie pojawił się na dużym ekranie. W rozmowie z tygodnikiem Twoje Imperium aktor wyjaśnia, że taka jest cena finansowej stabilizacji, którą zapewnia mu stał rola w Klanie.

W życiu, również zawodowym, nie można mieć wszystkiego - tłumaczy czytelnikom tabloidu. Nie można intensywnie grać w serialu i równocześnie mieć pretensje do świata, że nie dostaje się głównych ról w kinie. Ja zdecydowałem się na "Klan" i wiem, że płacę cenę w postaci izolacji od kina bardziej artystycznego, wielkoekranowego. Wiem, że reżyserzy patrzą na mnie nie jak na Stockingera, ale jak na Pawła Lubicza.

Przed tym wyborem staje w Polsce wielu aktorów. Niektórzy po latach wspomnianej przez Stockingera izolacji decydują się zacząć wszystko od nowa. Stockinger nie kryje, że taka decyzja też ma swoje zalety.

Gdybym kiedyś zdecydował, że nie chcę już grać w tym serialu, z pewnością podjąłbym odpowiednią decyzję. Nikt mnie tu nie trzyma na siłę. Zyskuję to, że należę do fajnej i zgranej ekipy. "Klan" ma swoją wierną publiczność. Na co dzień odczuwam sympatię i spotykam się z życzliwością ze strony telewidzów i to jest bardzo miłe. Chcę przebywać i pracować w dobrym towarzystwie. W tym zawodzie jest tak, że albo się jest na salonach, czyli gra się w dobrych tytułach, dobre role, z dobrymi aktorami i dla dobrej publiczności, albo niestety trafia się z deszczu pod rynnę. Mnie zależy na tym pierwszym.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(159)
gość
10 lat temu
Uwielbiam Klan i te emocje:)szczególnie jak bozenka tracila dziewictwo czy jak maciek pil piwo w wannie :) epickie sceny :)
gość
10 lat temu
Nie panie Tomaszu, jest pan tak kiepskim aktorem, że nie chcą pana zatrudniać. Paweł Lubicz nie jest przeszkodą :) Pozdrawiam
Gość
10 lat temu
biedactwo.prawko tez zabrali mu przez klan?
gość
10 lat temu
Zależy mu na pierwszym, ale przecież gorszej roli niż w klanie nie można chyba mieć.... Kto to ogląda ???
gość
10 lat temu
kto był aktorem w tasiemcu już na zawsze nim pozostanie...
Najnowsze komentarze (159)
ewa
10 lat temu
Dupekkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk m******a sztuczna
gość
10 lat temu
przez swoją beznadziejną grę jest mało wziętym aktorem
gość
10 lat temu
Żenujący. Nie dość, że kiepski aktorzyna, to jeszcze pijaczyna. Oto dwa główne powody izolacji
gość
10 lat temu
Można odejść z Klanu poczekać 10 lat i zawalczyć o nowy wizerunek. Data dwudzieste lata trzydzieste już nie wrócą a szkoda?
gość
10 lat temu
nigdy go nielubiłam ,jest drewniany ,niech powie ile zarobił dzięki serialowi ,
jz
10 lat temu
panie Tomasz trzymaj się pan ze wszystkich sił tego KLANU bo już pan w niczym innym nie zagra jest pan beztalenciem i strasznym bufonem
gość
10 lat temu
jejuuuuuuuuuu niech on w koncu przestanie marudzic!! wielki pan! kotulanka beznadziejna byle by sie jej pozbyc teraz marudzi ze klan zly
gość
10 lat temu
miejcie trochę szacunku dla samych siebie i zrezygnujcie z kilkunastoletniej pseudo pracy w tym gniocie p.t Klan. wstyd, żenada. Bursztynowicz nudna , można się pożygać, Grabarczyk dalej wali pajaca, nie, no wstyd, ot cała Tv polska. pozostaje niesmak,
gość
10 lat temu
stary pop*****lcu, kino cię w d***e ma , bo jesteś popaprańcem i starym alkoholikiem, cwaniakiem, Biedrzyńska cię wyrolowała, dobrze ci mendo. A ta stara panna Kuklińska dalej ci łajzo pomaga?,
gość
10 lat temu
Wczesniej swietnie sie pokazal w kilku filmach ,ale niestety -mariaz z serialem go na cale zycie zwiazal.To troche tak jak p.Mikulski ,zawsze bedzie Klossem..Druga prawda jest taka ,ze serial zapewnia caly czas dochod,a teraz czasy dla aktorow marne.
ggggggoccccch...
10 lat temu
seta i ryn w kartony,potem role się same posypią.
Gość
10 lat temu
kocham Stockingera .....panie Tomaszu jest pan teraz sam czybw zwuazku?:)))
gość
10 lat temu
Ma racje !!!
gość
10 lat temu
Klan oglądam z przerwami,ale chętnie do niego wracam.
...
Następna strona