Trwa ładowanie...
Przejdź na

Nie zaprosi Nowickiego na ślub! "Rany się nie zagoiły"

190
Podziel się:

"Kilka osób sugerowało jej, że w dobrym guście jest zaprosić ojca swojego dziecka, ale nie ma ochoty go oglądać".

Nie zaprosi Nowickiego na ślub! "Rany się nie zagoiły"

Halina Młynkova i Łukasz Nowicki rozwiedli się dwa lata temu, co było zaskoczeniem nawet dla ich bliskich. Wydawało się, że rozstali się w zgodzie, a aktor nadal kocha żonę. Z perspektywy Haliny sprawa wygląda jednak inaczej. W programie 20m2 Łukasza zasugerowała, że wina za rozpad małżeństwa leży po stronie Nowickiego.

Oczywiście we mnie to cały czas siedzi i to jest sprawa jeszcze na kilka lat. Miewam jeszcze momenty dużej złości wewnętrznej i pogodzenia się z tym wszystkim, ale codzienność skłania mnie do tego, że muszę po prostu iść do przodu - wyznała wówczas.

Trudno się więc dziwić, że nie planuje zaprosić go na ślub. Ta decyzja zaskoczyła jednak wiele osób z otoczenia piosenkarki, które są zdania, że modnie jest zapraszać na ślub byłych partnerów.

Mimo że kilka osób sugerowało jej, że w dobrym guście jest zaprosić ojca swojego dziecka, ona nie ma ochoty go oglądać w tak ważnym dniu. Rany się nie zagoiły - ujawnia w rozmowie z Faktem znajomy Haliny.

Ślub Młynkovej z czeskim producentem, Leszkiem Wronką, został zaplanowany z rozmachem. Na weselu będzie się bawić ponad 500 osób, w tym wiele osobistości ze świata show biznesu. Wronka nawet w tym ważnym dniu nie zapomina bowiem o promocji swojej ukochanej. Podobno powiedział jej, że jeśli ma ochotę zaprosić Łukasza, to on nie ma nic przeciwko temu.

Halina chyba jednak się nie zdecyduje.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(190)
WYRÓŻNIONE
gość
10 lat temu
co w tym dziwnego? też bym nie chciała byłego na ślubie..
gość
10 lat temu
Bardziej nienormalne by było gdyby go jednak zaprosiła moim skromnym zdaniem.
HL
10 lat temu
po cholerę, zaraz przecież będzie rozwód ;-)
gość
10 lat temu
a po co były ns ślubie? wy macie trochę rozumu
gość
10 lat temu
niech ta nudziara idzie do młyna robić mąkę
NAJNOWSZE KOMENTARZE (190)
Beatrix
10 lat temu
Halinka ale Ty jestes ladna , bylego te teraz skreca
gość
10 lat temu
promuje się jak może, niech sobie zostanie w Czechach nikt jej braku na scenie zauważy
gość
10 lat temu
Panie łukaszu ,życzę szczęsia ,ona i tak z nim nie będzie ,bo on ją zostawi na bank
gość
10 lat temu
A pan nowicki to świętować z rasdości powinien ,że tego obludnego babsztyla się pozbył ,p***a
gość
10 lat temu
czyli metoda klin klinem? to egoistyczne i niedojrzałe, rany sie nie zagoiły, ale wyjdę za innego, może mi przejdzie...
gość
10 lat temu
Really?
gość
10 lat temu
Pewnie trzeba zaprosić byłego na ślub bo to jest modne! Szkoda, że nie wiedziałam o tym 3 miesiące temu, przez to mój ślub był niemodny (rozpacz)! Ja pier*** co za d***l to wymyślił. "W dobrym guście jest też zaprosić ojca swojego dziecka" ?! To nie jest ślub dziecka tylko jej. Tragedia, nie wiedomo czy się śmiać czy płakać
gość
10 lat temu
"modnie jest zapraszać na ślub byłych partnerów" modnie?
gość
10 lat temu
Przy tym to chociaż kwitnie:)
rybeńka
10 lat temu
Ona myśli tylko o sobie. Były mąż i dzieci to tylko wspomnienie przeszłości. Teraz ona chce miec nowe życie. Ta determinacja, z psychologicznego punktu widzenia, przejawia się w determinacji do osiągnięcia idealnej, super szczupłej sylwetki (dziewczynka) i usankcjonowania związku ze stabilnym finansowo starszym mężczyzną (tatuś). A gdzie miejsce dla dzieci, dla prawdziwej rodziny? Ok, będzie miała trochę radości z wesela i nowego domu. A potem... kto inny zajmie jej miejsce w życiu byłego męża, dzieci i w końcu w życiu nowego męża. Daję im maksymalnie dwa, no może trzy lata... Ona nie zrobi większej kariery i on ją rozczaruje, bo nie zastąpi prawdziwego męża i ojca dzieci. Ona też go rozczaruje, bo będzie miała ciągle jakieś pretensje a on ww końcu spotka jakąś dwudziestolatkę bez zobowiązań, no i się zakocha! I tak to zazwyczaj bywa.
gość
10 lat temu
Bez jaj, zapraszać byłego męża/żonę na nowy ślub? Kto to wymyślił.
gość
10 lat temu
Zawsze uwazalam ja za bardzo malo sympatyczna i ciepla. Jedzowata jakas taka z falszywym (wg mnie) usmiechem. Ale niech sie im wiedzie, bo nikomu zle nie zycze.
gość
10 lat temu
nie po to się rozwiodła, żeby go na swoim ślubie oglądać
gość
10 lat temu
Nowicki za powazny gosc aby isc na slub dwoch durniow, ktorzy po roku beda sie z hukiem rozwodzic,.
...
Następna strona