Aspirujący model zdecydował się na metamorfozę uzębienia w Turcji. Spotkały go poważne konsekwencje: "Wyglądałem JAK REKIN"
"Tureckie zęby" wyraźnie zyskują na popularności, ale zdarzają się i przykre konsekwencje. Przekonał się o tym Jack James z Wielkiej Brytanii, który odczuł bolesne skutki kilka miesięcy po zabiegu. Skończyło się interwencją u specjalisty.
Ostatnimi czasy "tureckie zęby" wyraźnie zyskują na popularności. Chwalą się nimi zarówno gwiazdy telewizji, jak i influencerzy, więc trudno się dziwić, że i wielu "zwykłych śmiertelników" marzy o podobnej metamorfozie. Na wycieczkę do Stambułu zdecydował się też Jack James, aspirujący model z Wielkiej Brytanii.
Zrobił sobie "tureckie zęby". Szybko tego pożałował
W rozmowie z RTL Jack przyznał, że marzył mu się śnieżnobiały uśmiech i dlatego zdecydował się "podrasować" uzębienie w Turcji. Przekonały go rekomendacje influencerów i konkurencyjne ceny.
Chciałem mieć taki uśmiech, jak influencerzy, których oglądałem w mediach społecznościowych. Szukałem najtańszego miejsca i takiego, w którym czas oczekiwania na zabieg jest najkrótszy - wspominał.
Z początku był zadowolony z efektów, ale kilka miesięcy później dopadły go przykre konsekwencje tej decyzji. Jego dziąsła zaczęły krwawić i musiał zgłosić się do dentysty, który nie miał wyboru i usunął założone w Turcji licówki. Sam koszt ratowania zębów wynosił 20 tysięcy funtów, a Jack był załamany stanem własnych zębów.
Zęby zaczęły mi ropieć. Mój oddech cuchnął. Kiedy zdjęli mi licówki, zobaczyłem, że jakby ogolili mi zęby. Wyglądałem jak rekin. To było jak coś z horroru - mówił.
To potężny koszt, bo za wstawienie licówek zapłacił 3 tysiące funtów, a więc znacznie mniej. Młody mężczyzna skontaktował się z turecką kliniką, jednak ci zapewnili, że wszystko odbyło się bez zarzutu i zaproponowali jedynie przeprowadzenie drugiego zabiegu - oczywiście za opłatą.
Nie mając wyboru, Jack zdecydował się potem na założenie nowych licówek, co kosztowało go kolejne 4,5 tysiąca funtów. Nie ujawnił jednak, czy na tym jego perypetie z metamorfozą uzębienia się zakończyły. Obecnie publikuje na Instagramie efekty kolejnych sesji zdjęciowych, więc najwyraźniej nie zrezygnował z obranej wcześniej ścieżki kariery.