Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Barbara Kurdej-Szatan stwierdza, że JUŻ NIE JEST "ulubienicą Polski" i zdradza powód: "Czasem niestety NIE PANUJĘ NAD SOBĄ"

172
Podziel się:

Barbara Kurdej-Szatan we wtorek gościła na kanapie Kuby Wojewódzkiego, gdzie poruszyła m.in. kwestie porodu, medialnego zainteresowania oraz impulsywności, z którą ma podobno spory problem.

Barbara Kurdej-Szatan stwierdza, że JUŻ NIE JEST "ulubienicą Polski" i zdradza powód: "Czasem niestety NIE PANUJĘ NAD SOBĄ"
Barbara Kurdej-Szatan twierdzi, że już nie jest "ulubienicą Polski" (Instagram.com, AKPA)

Barbara Kurdej-Szatan jeszcze jakiś czas temu kojarzona była przez większość Polaków jako sympatyczna blondynka z reklam pewnej sieci komórkowej. Od tego czasu celebrytka postanowiła przekuć swoje pięć minut w karierę z prawdziwego zdarzenia i dziś może poszczycić się mianem influencerki. Podobnie jak sporo medialnych osobistości w internecie, Barbara miewa też bardziej i mniej trafione pomysły na wzbudzenie zainteresowania.

W mijających tygodniach Barbara Kurdej-Szatan gości na łamach kolorowej prasy głównie za sprawą kolejnych pyskówek. Żona Rafała Szatana tylko w ostatnim czasie obraziła się na połowę portali plotkarskich w Polsce i wielokrotnie wchodziła w dyskusję z fanami na Instagramie. Internauci coraz częściej zauważają, że Basi zwyczajnie puszczają nerwy, do czego sama się zresztą przyznaje.

Zobacz także: Barbara Kurdej-Szatan: "Nie możemy pozwolić sobie na romantyczne wieczory"

We wtorek celebrytka pojawiła się z kolei na kanapie Kuby Wojewódzkiego, gdzie poruszyła kilka medialnie nośnych tematów. Jednym z nich był poród, który nie tylko dał jej i Rafałowi syna, lecz także stał się symbolicznym zwieńczeniem wielomiesięcznej relacji z przygotowań do rozwiązania. Basia twierdzi, że obecnie zajmuje się dziećmi i zdradziła, jak wyglądało przyjście na świat jej młodszej pociechy.

Rodziłam w szpitalu państwowym, bardzo dobre warunki, wszystko było okej. Nikt mnie nie podkablował. Miałam świetnego lekarza, wspaniałą położną. Mąż ze mną mógł rodzić, bo była luka w obostrzeniach, że mógł ze mną być - wyznała.

Co ciekawe, podczas porodu pod oknem śpiewali dla niej znajomi, w tym... Anna Mucha.

To było cudowne. (...) Nawet mieli pochodnie i gitarę! Śpiewali "sto lat" i jakieś arie operowe - wspominała.

Podczas wywiadu Basia nawiązała też do wspomnianych wcześniej napadów złości, o których było w ostatnim czasie dość głośno. Miały one miejsce m.in. przy okazji niesławnego zdjęcia w otoczeniu zanzibarskich dzieci oraz późniejszych doniesień na temat powodów jej nieobecności na gali Telekamer. Na sugestię prowadzącego, że jest "ulubienicą Polski", ta nieoczekiwanie zaprzeczyła.

Byłam - wtrąciła.

Jednocześnie zdradziła potencjalny powód, który, jej zdaniem, doprowadził do takiego stanu rzeczy. Basia twierdzi, że do zmiany w tym, jak jest postrzegana, doprowadziła właśnie jej impulsywność.

Zawsze byłam dość impulsywna. Czasem po prostu, niestety, nie panuję nad sobą - powiedziała szczerze.

Też myślicie, że chodzi właśnie o impulsywność?

Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(172)
deskowy
3 lata temu
Niestety, zepsuły ją łatwe pieniądze, zresztą jak wielu innych celebrytów. Ale to jest wina ludzi. Przypochlebiają im się, lajkują, obserwują na tych głupich instagramach, a celebrom się wydaje że są gwiazdami ;/
Assasyn
3 lata temu
No cóż, nie szanuje ludzi więc oni też jej szanować nie będą. Ot i cała filozofia 😕A wulgaryzmów to niech sobie w domu używa, bo publicznie to jednak słabe jest ;/
Monika
3 lata temu
Dla mnie straciła w momencie popełnienia głupiego wpisu na instagramie na temat wózka w towarzystwie zanzibarskich dzieci. Dno i brak jakiejkolwiek elementarnej wiedzy o świecie.
Ania
3 lata temu
To nie nazywa się impulsywność tylko uderzyła woda sodowa do głowy i teraz trudno powrócić na ziemię 🙃
Gr Gr
3 lata temu
Ha ha, przy " bliższym poznaniu " niestety straciła....
Najnowsze komentarze (172)
uyt
3 lata temu
Edyto Sandra potrzebuje miłości
mnm
3 lata temu
ulubienicą polski była blondynka z reklamy playa. Barbabra oprócz wyglądu i głosu nie ma nic z tamtej dziewczyny. Ludzie niestety nadal nie odróżniają fikcji od prawdy. Aktorzy serialowi nieraz opowiadają, jak ludzie na ulicy ich zaczepiają i rozmawiają jakby byli postaciami, które odgrywają.
Basiu Kurdej,...
3 lata temu
wiesz dlaczego cię przestaliśmy lubić? Bo opowiedziałaś się po jednej stronie politycznej, tej której my nie lubimy. Jak Janda i cało to towarzystwo!
Józek B
3 lata temu
Nie panuje nad sobą? To niech się nauczy panować. Jest dorosłą kobietą a nie małą rozkapryszoną dziewczynką 😫
pko
3 lata temu
była to ona promowana na siłę, do zwymiotowania. Jest zaburzona delikatnie ujmując. Podziwiam jej męża że wytrzymuje pod jednym dachem z taką rozwrzeszczaną babą z parciem na kasę.
Nick
3 lata temu
Ma fantazję hahahahah
Zakochany
3 lata temu
Kocham Barbarę mocno 😘😘
meme
3 lata temu
Basiu, moją nigdy nie byłaś... ja nie mam zbiorowych ulubienic, myślę za siebie.
Elita
3 lata temu
Basiu zrozum że nie będziesz bez przerwy na świeczniku był twój czas i tyle
Ela
3 lata temu
Ulubienica Polski, ta to ma tupet
Dżonny
3 lata temu
Zapatrzona w siebie i to bardzo
szczery
3 lata temu
Baaardzo zakłamany człowiek ...
.......
3 lata temu
"Gwiazdy to były dawniej.... Klasa, szyk, kultura".... A teraz? Gdzie te gwiazdy? Na niebie chyba tylko.
.......
3 lata temu
"Smutne takie życie"......
...
Następna strona