Blanka Lipińska punktuje internatkę: "Przerażające, że jest przeświadczenie, że KAŻDA kobieta chce mieć męża i dziecko"
Blanka Lipińska nigdy nie bała się wyrażać zdania na tematy społeczne czy światopoglądowe. Zaczęło się od "lotniskowego rantu" Klaudii Halejcio, a skończyło na kwestiach małżeństwa i potomstwa.
Chyba nikt się nie spodziewał, że historia Klaudii Halejcio z samolotu odbije się w mediach tak szerokim echem. Przypomnijmy, że poszło o zamianę miejsc, a konkretnie o to, że siedząca przy oknie kobieta nie zgodziła się ustąpić dziecku obcych jej ludzi. Influencerka była tym oburzona, ale nie wszyscy są podobnego zdania.
Blanka Lipińska o małżeństwie i macierzyństwie. Tak odpowiedziała hejterce
Inną opinię wyraziła na przykład Blanka Lipińska, która pisze wprost: nikt nie ma obowiązku dostosowywać się do cudzego widzimisię, a decyzja kobiety jest dla niej zrozumiała. Jednocześnie odpowiedziała na jeden z komentarzy, w którym ktoś jej zarzucił, że "nie zrozumie, bo nie jest matką", do czego odniosła się też Anna Wendzikowska. Teraz natomiast sprawa ma ciąg dalszy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Blanka Lipińska o sukcesie "365 dni": "Nikomu nie zaglądam do majtek i portfela"
W piątek Lipińska opublikowała hejterski komentarz, w którym internautka stwierdziła, że "nie wierzy, że ta nie chce mieć dzieci", bo przecież "każda kobieta chce męża i dzieci". Padło też oburzające stwierdzenie na temat bezpłodności. W odpowiedzi Blanka opublikowała obszerną odezwę, w której nie kryła emocji.
Wiecie, co jest najbardziej przerażające w tej wiadomości? Że ludzie serio tak myślą. Jako ateistka nie będę poruszać kwestii wiary, ale to zaskakujące i przerażające jednocześnie, że w XXI wieku w ludziach jest przeświadczenie, że KAŻDA kobieta chce mieć męża i dziecko. Straszne to jest! - zaczęła. A wiecie dlaczego? Bo takie podejście często terroryzuje osoby, które mają mniejszą pewność siebie, mniejsza asertywność, żyją w małych społecznościach... Uginają się pod presją takiej grupy i mimo że nie czują takiej chęci i potrzeby, wychodzą za mąż i rodzą dzieci, by nie być wykluczeni... Później często jest im źle w tej relacji, meczą się, nie są dobrymi rodzicami, bo tego nie wybrali, nie chcieli, nie czują i żyją w więzieniu nie swoich decyzji.
Jednocześnie zaapelowała, aby każdy postępował w życiu w zgodzie z własnym sumieniem i nie dał się wciągnąć w coś, czego nie czuje.
Pamiętajcie! To jest wasze życie! Nikt za was go nie przeżyje, więc nikt nie ma prawa o nim decydować! Małżeństwo jest tworem społecznym, to tylko umowa prawna, nie twórzmy wokół małżeństwa mistycyzmu i ważności. Małżeństwo to związek, związek to wybór i decyzja - WASZA! - przypomina. Nie rodziny, przyjaciół czy księdza! WASZA! Pamiętajcie, że macie prawo nie chcieć! Macie prawo nie czuć, że to dla was! Macie prawo powiedzieć: NIE! A jak komuś to nie pasuje, to jego problem, nie wasz. Wasz to będzie, jak oddacie decydowanie o swoim życiu w ręce innych.