Bójka w Sejmie z udziałem aktora. Policja ZATRZYMAŁA napastnika. Dziś ma usłyszeć zarzuty
"Jest w tej chwili w dyspozycji policji i najprawdopodobniej dzisiaj usłyszy zarzuty" - przekazał rzecznik śródmiejskiej komendy mł. asp. Jakub Pacyniak. Zatrzymanie dotyczy bójki w sejmowym hotelu.
Rzecznik prasowy komendy śródmiejskiej, młodszy aspirant Jakub Pacyniak, potwierdził zatrzymanie 54-letniego mężczyzny, który według posła PiS Dariusza Mateckiego miał zaatakować jego i posła Krzysztofa Cieciórę w restauracji sejmowej. Badanie alkomatem wykazało, że miał 1 promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Prawdopodobnie jeszcze dziś usłyszy zarzuty.
Bójka w sejmowym hotelu. Co wiadomo o sprawie?
W środowy poranek poseł Dariusz Matecki poinformował o incydencie, do którego doszło w restauracji hotelu poselskiego. Polityk Prawa i Sprawiedliwości napisał na platformie X, że we wtorek wieczorem został wraz z innym politykiem jego partii zaatakowany przez aktora znanego z serialu "M jak miłość". Oficer prasowy Komendanta Rejonowego Policji Warszawa I, mł. asp. Jakub Pacyniak, potwierdził w rozmowie z Wirtualną Polską, że interwencja miała miejsce przed godziną 23:00.
Przed 23:00 policjanci interweniowali w hotelu przy ulicy Senackiej. Dostaliśmy zgłoszenie, że mogło dojść do naruszenia nietykalności cielesnej dwóch posłów. Na miejscu zatrzymano 54-letniego mężczyznę, którego wcześniej zatrzymała Straż Marszałkowska - przekazał Pacyniak.
Kilka godzin późnej Matecki udał się na komisariat w Warszawie, gdzie złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstw przez 54-latka. Wskazał na naruszenie nietykalności cielesnej oraz dyskryminację z powodu przynależności politycznej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Awantura w Sejmie. Matecki kontra Borys. "Pana miejsce jest w więzieniu"
Szymon Hołownia przedstawił inną wersję wydarzeń z hotelu poselskiego
Wkrótce głos w sprawie zabrał marszałek sejmu. Szymon Hołownia w rozmowie z dziennikarzami na korytarzu sejmowym stwierdził, że w awanturze uczestniczyli posłowie PiS oraz zaproszony przez nich gość.
Była to kłótnia połączona z bójką między dwoma posłami Prawa i Sprawiedliwości, w którą włączył się jeden z gości posła Prawa i Sprawiedliwości - powiedział.
Matecki odpowiada Hołowni. Zapowiada, że złoży zawiadomienie do KEP
Reagując na powyższe słowa, Dariusz Matecki poinformował w mediach społecznościowych, że złoży zawiadomienie do Komisji Etyki Poselskiej na Szymona Hołownię.
Kłamiąc publicznie w tej sprawie, zachował się w sposób nie odpowiadający godności posła. Poinformował, że doszło do bójki pomiędzy posłami PiS, podczas gdyby to posłowie PiS zostali zaatakowani z przyczyn politycznych na terenie Sejmu przez osobę trzecią (...). Nieważne, na czyje zaproszenie ten człowiek tam przyszedł. A przyszedł na zaproszenie byłego posła Zbigniewa Girzyńskiego (...). Pan Girzyński uciekł stamtąd, odjechał jak najszybciej, zanim przyjechała policja - relacjonował Matecki.
Wkrótce okazało się, że drugim politykiem, którego miał zaatakować popularny aktor, jest Krzysztof Ciecióra. Poseł PiS poinformował na antenie telewizji wPolsce24, że złoży w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury.
Ja dzisiaj też składam zawiadomienie przeciwko temu człowiekowi, bo została naruszona moja nietykalność cielesna i nie zostawię tego tak po prostu. Facet przyszedł do Sejmu i zaatakował posłów. To była po prostu czysta nienawiść, chęć wyżycia się, wyżycia swoich jakichś emocji. Tam nie było żadnej dyskusji. Po prostu ten człowiek przyszedł, zaczął nas wszystkich wyzywać. Przede wszystkim zaatakował ministra Ziobrę, Darka Mateckiego i chciał się bić po prostu - tłumaczył Ciecióra.