Brad Pitt promuje w Meksyku nowy film w dwóch pastelowych stylizacjach. 61-letni aktor zaprezentował ODMIENIONE oblicze
Lada chwila do kin trafi nowa produkcja z Bradem Pittem w roli głównej. W poniedziałek gwiazdor pojawił się na dwóch eventach poświęconych "F1". Co myślicie o jego nowej fryzurze?
Brad Pitt to niewątpliwie jeden z najbardziej rozpoznawalnych aktorów Hollywood. Niestety, mimo sławy i sukcesów w życiu zawodowym, prywatnie gwiazdor mierzył się z wieloma problemami. Przede wszystkim ma za sobą 8-letnią batalię sądową z byłą żoną Angeliną Jolie, z którą w końcu udało mu się rozwieść pod koniec minionego roku.
W trakcie walki o majątek 61-latek pozostawał jednak aktywny zawodowo. W ostatnich latach zagrał w m.in. "Pewnego razu... w Hollywood", "Bullet Train" czy "Samotnych wilkach". Aktualnie Brad Pitt jest w trakcie promocji nowej produkcji ze swoich udziałem - dramatu sportowego w reżyserii Josepha Kosinskiego. W "F1" wciela się w główną postać, Sonny'ego Hayesa, który jest kierowcą Formuły 1. Jakiś czas temu głośno było o tym, że ukochana Pitta, Ines de Ramon, miała być zazdrosna o intymne sceny, jakie aktor odgrywa w filmie.
W związku z tym, że lada dzień obraz trafi do kin, Brad i jego koledzy z planu usilnie go promują. W poniedziałek obskoczyli aż dwie branżowe imprezy poświęcone "F1". Pierwsza z nich odbyła się za dnia w Mexico City, zaś druga wieczorem w Naucalpan. Były Jolie, niczym rasowa fashionistka, na każdym z eventów zaprezentował się w innej stylizacji. Najpierw w różowym garniturze, a następnie w fioletowym. Największą uwagę zwracała jednak jego odmieniona fryzura. Już jakiś czas temu Pitt zdecydował się bowiem ściąć włosy.
Zobaczcie zdjęcia. Jak Wam się podoba w takim wydaniu?
Brad Pitt wraz z kolegami z planu promuje w Meksyku film o Formule 1.