Britney Spears UDERZA w bliskich: "Wesołych świąt dla mojej pięknej rodziny, która nigdy mnie nie znieważała, nie skrzywdziła..."
Britney Spears złożyła na Instagramie spóźnione życzenia świąteczne dla swojej rodziny. W ironicznym wpisie piosenkarka wyliczyła, jakie krzywdy na przestrzeni lat wyrządzili jej bliscy. Jedyną osobą, z którą spędziła święta był jej młodszy syn.
Britney Spears od lat pozostaje w centrum uwagi nie tylko ze względu na swoją muzyczną legendę, lecz także burzliwe życie prywatne. Po zakończeniu trwającej 13 lat kurateli sądowej artystka coraz częściej dzieli się w mediach społecznościowych niepokojącymi zdjęciami i nagraniami oraz niejednoznacznymi wpisami. Relacje artystki większością rodziny wciąż pozostają napięte, o czym sporadycznie informuje sama zainteresowana.
Przypomnijmy, że Britney doczekała się dwóch synów, Seana Prestona i Jaydena, którzy są owocem trzyletniego małżeństwa piosenkarki z Kevinem Federlinem. W związku z rzekomo niestabilnym zachowaniem gwiazdy, naruszeniami postanowień sądu i problemami z używkami obaj chłopcy w 2022 roku publicznie zdystansowali się od matki, oskarżając ją o wyrządzanie im "emocjonalnej traumy". Rok później przeprowadzili się na Hawaje z ojcem i jego żoną, Victorią Prince.
Magda Pyznar z "Warsaw Shore" powiedziała córeczce, że tata jest w więzieniu: "Byłyśmy na widzeniu"
Mimo wszystko Britney nigdy nie straciła nadziei na odbudowanie relacji z synami. Ponad rok temu młodszy z nich skontaktował się z nią SMS-owo i od tego czasu kilkukrotnie się spotkali. Pozostali członkowie familii niezmiennie są skonfliktowani z wokalistką.
Zobacz także: Były mąż Britney Spears twierdzi, że ich syn obawia się O ŻYCIE piosenkarki: "W ciągu ostatniego roku odwiedził ją kilka razy"
Britney Spears uderzyła w rodzinę w świątecznym wpisie
W poniedziałek Spears w ironicznym, świątecznym wpisie wbiła szpilę swojej "słodkiej, niewinnej" rodzinie, wyliczając krzywdy, jakie miała jej wyrządzić na przestrzeni lat.
Wesołych, spóźnionych świąt dla mojej pięknej rodziny, która nigdy mnie nie znieważała, nie skrzywdziła, nigdy nie zrobiła nic całkowicie nieakceptowalnego ani nie spowodowała niewyobrażalnej traumy - takiej, której nie da się naprawić. Do mojej drogiej, słodkiej i niewinnej rodziny, bardzo, bardzo przepraszam, że byłam zajęta w te święta, ale na pewno pojawię się i zaskoczę was już wkrótce. Nie mogę się doczekać…
Jak podają media, Britney spędziła pierwszy dzień świąt z młodszym synem, 19-letnim Jaydenem. Serwis TMZ poinformował, że wspólnie spędzili "świetny" czas, a Sean Preston nie dołączył do nich z powodu obowiązków zawodowych. Starszy syn piosenkarki znalazł jednak czas, by odwiedzić siostrę mamy, Jamie Lynn Spears w Luizjanie. Gwiazda serialu "Słodkie magnolie" opublikowała na Instagramie grupowe zdjęcie, na którym poza bratankiem znalazły się jej córki, Maddie Ivy oraz matka, Lynne Spears.
Zobacz także: Britney Spears wygina się w panterkowym kostiumie i rozprawia o "BÓLU, CIERPIENIU I MROKU". Rośnie niepokój fanów... (FOTO)