Brooklyn Beckham zapytany o dokument Victorii. Chyba nie był zachwycony... "Odwrócił się na pięcie, gdy tylko usłyszał jej imię"
Brooklyn Beckham prowadził jedną z imprez w Nowym Jorku, co dało dziennikarzom rzadką szansę na zapytanie go o rodzinny konflikt. Gdy tylko pojawił się wątek dokumentu Victorii na Netflixie, ten miał błyskawicznie czmychnąć do budynku...
O tym, że sytuacja w rodzinie Beckhamów jest dość skomplikowana, mówi się już od jakiegoś czasu. Zaczęło się od sporu między braćmi, a dziś Victoria i David mają zupełnie nie mieć kontaktu z synem i jego żoną. Nic więc dziwnego, że i sam Brooklyn jak ognia unika tematów związanych z rodzinną dramą.
Zobacz też: Nie wszyscy Beckhamowie okazali wsparcie Victorii na jej paryskim pokazie. Jest wielki NIEOBECNY
Tak zareagował młody Beckham na pytanie o dokument mamy
Niedawno premierę miał netfliksowy dokument Victorii, w którym ta zdobyła się na kilka głośnych wyznań. Podczas uroczystego wydarzenia projektantce towarzyszyli mąż i dzieci - z jednym wyjątkiem oczywiście. Tymczasem Brooklyn też robi swoje i został zaangażowany jako gospodarz imprezy Blue Moon Burger Bash 2.0, którą współprowadził z Rachel Ray.
Zobacz także: SUKCES: Brooklyn Beckham jednak pojawił się w dokumencie matki! Pokazano go przez... 5 SEKUND
#dziejesiewsporcie: David Beckham w nowej roli. Świetnie sobie radzi z patelnią
To, że na miejscu byli żądni sensacji dziennikarze, nie powinno chyba nikogo dziwić. Z początku Brooklyn odpowiadał na ich pytania, ale wtedy reporter Daily Mail postanowił poruszyć temat netfliksowego dokumentu jego mamy. Efekt? Młody Beckham miał natychmiast czmychnąć do budynku, gdy tylko usłyszał imię Victorii.
Syn Victorii i Davida został zapytany przez reportera Daily Mail o przemyślenia w sprawie dokumentu jego mamy, w którym zresztą on i Nicola się pojawili. Mimo tego, że wcześniej odpowiedział na kilka innych pytań, Brooklyn szybko odwrócił się na pięcie i wszedł do budynku, gdy tylko usłyszał imię Victorii
Kolejnej okazji, aby zadać mu pytanie o rodziców i głośny konflikt, niestety już nie było. Unik okazał się więc skuteczny - a przynajmniej na razie. Myślicie, że w końcu zabierze głos?