Brooklyn Beckham znowu OLAŁ RODZICÓW! Po świętach z dala od domu wybrał się do Meksyku z żoną i Seleną Gomez (ZDJĘCIA)
Wygląda na to, że Brooklynowi Beckhamowi niespecjalnie spieszy się, aby wrócić do domu. Mimo apeli jego stęsknionej rodziny samozwańczy "wirtuoz patelni" woli chyba towarzystwo Seleny Gomez...
Jak tak dalej pójdzie, Brooklyn Beckham nie będzie miał już po co wracać do Londynu. Na przestrzeni ostatniego roku mogliśmy bacznie obserwować medialny konflikt matki młodego celebryty - Victorii Beckham, i wybranki jego serca Nicoli Peltz. O co tak naprawdę poszło? Pewnie nigdy się nie dowiemy, konsekwencje afery widać jednak aż do dziś.
Tegoroczne święta Brooklyn spędził po raz pierwszy z dala od rodziny. Nic w tym akurat dziwnego, że chciał zżyć się jeszcze bardziej z bajecznie bogatymi krewnymi swojej żony w USA. Można by jednak pomyśleć, że instagramowe zapewnienia Victorii, jak to tęskni za swoim najstarszym synem, sprawią, że zaraz po świętach Brooklyn zajedzie w odwiedziny do domu. A tu nagle taka niespodzianka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pudelek robi wielkie podsumowanie 2022 roku
W czwartek Brooklyn w towarzystwie Nicoli Peltz i Seleny Gomez zostali przyuważeni przez paparazzi na lotnisku w Los Cabos w Meksyku. Jak nietrudno się domyślić, planują świętować tam nadejście nowego roku. Wygląda więc na to, że przy pomyślnych wiatrach Victoria i David zobaczą pierworodnego najszybciej w styczniu, o ile w ogóle dojdzie do spotkania.
Myślicie, że bez znanych rodziców u boku młody Beckham będzie dla mediów równie łakomym kąskiem co dotychczas? W końcu jak do tej pory miał dość spore problemy z odnalezieniem własnych talentów...
Przypomnijmy: Brooklyn Beckham prezentuje przepis na niedosmażonego tuńczyka. Internauci błagają, żeby przestał gotować: "TO JEST SUROWE"