Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|

Bruce Willis nie rozpoznaje własnej matki?! "BYWA AGRESYWNY, nie da się z nim prowadzić normalnej rozmowy"

111
Podziel się:

Najnowsze doniesienia na temat stanu zdrowia Bruce'a Willisa niepokoją. Aktor ma ponoć poważne problemy z rozpoznawaniem członków rodziny...

Bruce Willis nie rozpoznaje własnej matki?! "BYWA AGRESYWNY, nie da się z nim prowadzić normalnej rozmowy"
Bruce Willis nie rozpoznaje bliskich (Getty Images)

W zeszłym roku bliscy Bruce'a Willisa nieoczekiwanie poinformowali o tym, że gwiazdor kończy karierę. W komunikacie opublikowanym zarówno przez ukochaną, córki, jak i eksżonę aktora ujawniono, że zmaga się on z afazją, która nie tylko nie pozwala mu na dalsze wykonywanie zawodu, ale i poważnie utrudnia codzienne funkcjonowanie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Bruce Willis kończy karierę. Rodzina poinformowała o chorobie

Rodzina Bruce'a Willisa ujawnia, na co choruje aktor

W połowie lutego rodzina Willisa podzieliła się szczegółową diagnozą, jaką usłyszał 67-latek, nie ukrywając, że choroba postępuje.

Od czasu diagnozy afazji u Bruce'a wiosną 2022 roku, jego stan postępował i teraz poznałyśmy bardziej szczegółową diagnozę: demencję czołowo-skroniową (znaną jako FTD). Niestety, wyzwania związane z komunikacją są tylko jednym z objawów choroby, z którą zmaga się Bruce. Chociaż jest to bolesne, to czujemy ulgę, że w końcu poznałyśmy jasną diagnozę - zakomunikowały kobiety wspierające gwiazdora, wyrażając nadzieję na to, że choć obecnie schorzenie nie jest uleczalne, wkrótce się to zmieni.

Kuzynka matki Bruce'a Willisa zdradza, jak zachowuje się gwiazdor. 67-latek ma problemy z rozpoznaniem własnej matki

Niestety, z Brucem jest coraz gorzej, o czym świadczą ostatnie wyznania jego krewnej. Kuzynka matki aktora, Wilfried Gliem, w rozmowie z niemieckim tabloidem "Bild" zdradziła, że Willis ma coraz większe trudności z rozpoznawaniem członków rodziny.

Nie jest pewna, czy jej własne dziecko ją w ogóle rozpoznaje - powiedziała w imieniu Marlene Willis jej krewna, dodając, jak zachowuje się sam aktor:

Jest jakby spowolniony, bywa agresywny, nie da się już z nim prowadzić normalnej rozmowy. Ale to niestety standardowy stan przy tej chorobie... - ubolewa wyjątkowo wylewna ciocia 67-latka.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(111)
Kira
rok temu
Dziesiata woda po kisielu spragniona uwagi lata po tabloidach i odziera chorego czlowieka i jego prawdziwa rodzine z prywatnosci i godnosci. Okropne.
Nick
rok temu
Straszne. Zyczymy zdrowia!
Dkdmnd
rok temu
Dbajcie o swoje zdrowie kochani. Zdrowe jedzenie, aktywność fizyczna, dobre relacje z innymi i techniki relaksacyjne, to podstawa
ila
rok temu
Rodzinny dramat!Coz,wszystkim wytralosci!Choroba to test dla każdego z nich!
Ehh
rok temu
Trzymajcie kciuki za moją diagnozę neurologiczną 🙏🏻🙏🏻 za dobre rokowania.
Najnowsze komentarze (111)
janek
rok temu
super facet ! marzenie pogadać z nim choć kilka minut. do zobaczenia w Niebie przyjacielu
mmm
rok temu
swietny aktor , facet
Pewnie
rok temu
SZKLANA PUŁAPKA
gosc
rok temu
Bardzo smutne..
Małgorzata
rok temu
Taka ciocia to skarb, doprawdy...
idka
rok temu
starość to TRAGEDIA !
Pigula
rok temu
Dajcie mu spokój!
Margo
rok temu
Jego najmlodsze coreczki jeszcze takie malenkie... straszna choroba.
dorotka
rok temu
oj szkoda bardzo taki WSPANIAŁY AKTOR
Ehh
rok temu
Trzymajcie kciuki za moją diagnozę neurologiczną 🙏🏻🙏🏻 za dobre rokowania.
Danusia
rok temu
A ja 91. Obsluguje internet od kilku lat. Jestem emerytowana nauczycielka geografii. Pozdrawia.
Dfgg
rok temu
Babcia mojej koleżanki choruje na jedną z chorob neurodegeneracyjnych ale w świetnej odsłonie. Wydaje jej się, że jest młodziutka, widzi niewidzialnych przyjaciół (młodych, chociaż już dawno zmarli) i organizuje bale, podwieczorki. Żyje urojonym bogatym życiem towarzyskim. Może i w swoim świecie, ale jest bardzo zadowolona. Nikomu nie przeszkadza, nie jest agresywna ani niemila. Domowników też zaprasza na swoje bale:) Rodzina ubolewa nad jej stanem, a ja uważam, że powinni się cieszyć, że ma taką wesoła starość w tej odsłonie choroby, a nie przykrą. Starość jest podła, można cierpieć fizycznie, niedomagać umysłowo, jak widać można cierpieć na gorsze choroby.
Brak szacunku
rok temu
Pudel, więcej wyczucia, zostaw człowieka w spokoju
gość
rok temu
83 lata skończone - NIGDY NA NIC NIE CHOROWAŁAM! ŻYJĘ SAMODZIELNIE i poruszam się bez laski! Takie geny! A ruch to zdrowie!
...
Następna strona