Były dziennikarz TVN24 biadoli na szpitalne jedzenie: "Niewyobrażalnie ZŁE W SMAKU i niezdrowe"
Były dziennikarz TVN24 zmaga się z problemami zdrowotnymi. Jacek Pałasiński minione dni musiał spędzić w szpitalu, gdzie przeszedł szereg badań. Teraz narzeka na jedzenie, które serwowano w placówce.
Jacek Pałasiński przez lata był związany ze stacją TVN24, gdzie miał okazję relacjonować rozmaite wydarzenia ze świata, w tym między innymi chwile po śmierci Jana Pawła II. Oprócz tego dziennikarz współtworzył z Anną Kalczyńską program "Tu Europa", a samodzielnie prowadził cykl "Świat według Jacka".
Pałasiński z końcem września trafił do szpitala, skąd dzielił się z obserwatorami informacjami na temat stanu zdrowia. Dziennikarza czekała skomplikowana i długa operacja, która z powodu infekcji została przeniesiona na najbliższą środę.
Zobacz: Kamila Kalińczak WZIĘŁA ŚLUB nad jeziorem Como. Nie zabrakło znanych gości: "Dolce vita na zawsze!"
Kalczyńska o dzisiejszym dziennikarstwie: "W TVN24 sami montowaliśmy materiały"
Były dziennikarz TVN24 narzeka na szpitalne posiłki
W związku ze zmianami w planie leczenie Jacka Pałasińskiego personel szpitala odesłał go na weekend do domu. Dziennikarz wykorzystał chwilę odpoczynku i odezwał się do swoich obserwatorów.
Jestem na weekend w domu, bo po dodatkowych badaniach okazało się, że nie mam zapalenia płuc. Niebawem wracam do szpitala na przygotowania do operacji, zaplanowanej na środę - pisał Jacek Pałasiński na Facebooku.
W dalszej części wpisu dziennikarz narzeka na serwowane w szpitalu posiłki.
Szpitalne jedzenie to coś niewiarygodnie niesmacznego. Niewyobrażalnie złego w smaku i moim zdaniem, niezdrowego. Od paru dekad nie zjadłem tyle chleba i tyle wędliny, co w ciągu tego pobytu. Mimo brania leków na odchudzanie, po wielu tygodniach małych, ale systematycznych spadków wagi, w nieco ponad tydzień w szpitalu przybył mi kilogram. Wystarczyło półtora dnia w domu, by pozbyć się nieustającego rozstroju żołądka. Z przerażeniem myślę, że znowu mnie to czeka - czytamy.
Przykre?