Były dziennikarz TVP zamieścił karygodny wpis po śmierci Stanisława Soyki. Teraz przeprasza: "MODLĘ SIĘ NIEUSTANNIE"
Po śmierci Stanisława Soyki w sieci pojawiło się mnóstwo wpisów jego najbliższych oraz osób, które miały okazję współpracować z artystą. Nie wszyscy jednak potrafili zachować klasę. Słynny dziennikarz sportowy zamieścił oburzający wpis na jednej z popularnych platform, a internauci szybko postanowili go z tego rozliczyć.
Śmierć Stanisława Soyki wstrząsnęła polską branżą muzyczną. Artysta, który jeszcze kilka tygodni temu występował na scenie, a teraz szykował się do udziału w "Top of the Top Sopot Festival 2025", zmarł nieoczekiwanie tuż przed planowanym koncertem. Okoliczności śmierci muzyka bada obecnie prokuratura.
Niespodziewane odejście artysty uruchomiło lawinę kondolencji oraz wpisów jego najbliższych i osób współpracujących z Soyką, w których wspominali zmarłego muzyka. Wypowiedzieli się również wokaliści, którzy mieli wystąpić z nim na sopockiej sceny, opowiadając o tym, jak wszyscy zareagowali na informację o śmierci pana Stanisława.
W gronie komentujących to nagłe wydarzenie znalazł się również Krzysztof Miklas, były komentator sportowy TVP, a w przeszłości współpracujący również z m.in. Radiem Maryja, Telewizją Trwam czy Telewizją Republika. Niestety, dziennikarz zdecydował się na zamieszczenie osobliwego wpisu, w którym spekulował, że śmierć Stanisława Soyki mogła mieć coś wspólnego z... jego występem w TVN.
Być może fakt, że śp. Stanisław Soyka (Panie, świeć nad duszą tego Wybitnego Artysty) miał wystąpić w TVN był Jego serca zbyt wielkim wstrząsem - pisał na platformie "X" Miklas.
Tak wpis wywołał poruszenie wśród internautów, którzy potępili dziennikarza i nie szczędzili mu słów krytyki. "Kończ waść, wstydu oszczędź" - prosił jeden z obserwatorów. Po blisko dwóch dniach słynny komentator sportowy w końcu się zreflektował i zamieścił przeprosiny, kierując je bezpośrednio do bliskich Stanisława Soyki.
Wszystkich bliskich śp. Stanisława Sojki (pisownia oryginalna - red.), wybitnego artysty, których dotknął mój niefortunny wpis, chcę serdecznie przeprosić i wyrazić ubolewanie z powodu treści tego wpisu. Modlę się nieustannie za śp. Stanisława. WIECZNY ODPOCZYNEK RACZ MU DAĆ PANIE. NIECH ODPOCZYWA W POKOJU - mogliśmy przeczytać.
Takie przeprosiny wystarczą?