Cara Delevingne zaskakuje nową fryzurą na Festiwalu Filmowym w Cannes
Co prawda Cara Delevingne nie ma większych oporów przed eksperymentowaniem ze swoim wizerunkiem, jednak zdążyła przyzwyczaić na swoich długich blond pukli. "Lookiem" zaprezentowanym w środę w Cannes brytyjska modelka skutecznie wyróżniała się na czerwonym dywanie.
Cara Delevingne, znana z charakterystycznych blond pukli, pojawiła się na czerwonym dywanie Festiwalu Filmowego w Cannes, zaskakując niespodziewaną metamorfozą. Modelka i aktorka zdecydowała się na odważną zmianę.
Delevingne nowy "look" zaprezentowała podczas premiery filmu "The History Of Sound" w Cannes. Jej włosy sięgały nieco za ramiona, a z przodu miała postrzępioną grzywkę. Włosy były cieniowane i lekko falowane, dodatkowo potraktowane specyfikiem, który sprawił, że wyglądały na mokre. Stylizacją Cara nawiązywała do grunge'u, z delikatnym makijażem ust, dramatycznym czarnym eyelinerem i przydymionym cieniem do powiek. Jej bordowa suknia z obniżonym stanem była pozbawiona wzorów, co pozwalało nowej fryzurze odgrywać pierwsze skrzypce.
Ciemne włosy Delevingne w Cannes były niespodzianką, zwłaszcza że niedawno pojawiła się na innym czerwonym dywanie w zupełnie innym wydaniu. Na początku maja uczestniczyła w światowej premierze "Ocean With David Attenborough" w Londynie, gdzie miała swoje naturalne, jasne i lekko pofalowane włosy. Nie wiadomo, czy nowy kolor włosów jest tymczasowy, czy Delevingne planuje nosić go dłużej. A może to peruka?
Delevingne jest znana z eksperymentowania z wyglądem. W przeszłości miała na głowie wiele rozmaitych uczesań, od platynowego "loba", przez całkowicie ogoloną głowę, po hybrydę mullet-mohawk w różnych kolorach tęczy. Jej czarne włosy doskonale komponowały się z bordową suknią.
Zmiana na plus?