Trwa ładowanie...
Przejdź na
Buffon
Buffon
|

Danuta Martyniuk OSCHLE reaguje na pytanie o wspólne święta z synem

245
Podziel się:

Tym razem Danuta Martyniuk już nie była tak rozmowna jak dotychczas. Czy widzi szanse na wspólne święta i pojednanie się z Danielem?

Danuta Martyniuk OSCHLE reaguje na pytanie o święta z synem
Danuta Martyniuk OSCHLE reaguje na pytanie o święta z synem (Instagram, KAPIF)

Daniel Martyniuk wielokrotnie wywoływał skandale w polskim show-biznesie. Kolejny wybuch napięcia zaczął się od obraźliwych słów Daniela skierowanych do ojca, które wywołały publiczną dyskusję. Danuta Martyniuk, matka Daniela, nazwała go "ćpunem" i postawiła ultimatum, by syn podjął leczenie, inaczej zerwą z nim kontakty.

Sytuacja eskalowała, kiedy żona Daniela, Faustyna Martyniuk, publicznie skrytykowała teściową, nazywając ją "toksyczną". Danuta odpowiedziała, twierdząc, że Faustyna manipuluje rodziną. Konflikty między kobietami i publiczne pranie brudów dodatkowo nagłośniły sytuację w mediach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Skolim o aferze z Zenkiem Martyniukiem i Danielem.

Danuta Martyniuk gorzko o świętach z synem

Kilka dni temu głos w sprawie zabrał również Zenek Martyniuk. Król disco polo w rozmowie z Pudelkiem zaznaczył, że zależy mu na pojednaniu z synem. Wyraził też nadzieję, że może uda im się dojść do porozumienia podczas tegorocznych świąt Bożego Narodzenia.

Nieco mniej entuzjastycznie na wizję wspólnych świąt z Danielem zareagowała Danuta Martyniuk. Dziennikarze serwisu Show News zadzwonili do żony Zenka i zapytali ją, jak w tym roku spędzą Boże Narodzenie i czy przy wigilijnym stole znajdzie się miejsce dla Daniela. Kobieta była poddenerwowana i tym razem mało rozmowna.

Święta jak święta: są i ich nie ma. Ja nic nie będę mówić - ucięła szybko.

Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(245)
Zaloguj się i zostań Championem Pudelka VIP
Pamiętaj, że po zalogowaniu nadal możesz
komentować ANONIMOWO 😎
Szansa na wyróżniony komentarz
Odznaka Championa
Kolorowy avatar
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Natalia W.
9 miesięcy temu
W Wigilię wszystko co żywe mówi ludzkim głosem więc może i Danielowi się uda xD
Ech
9 miesięcy temu
Ja sobie nie wyobrażam pojedmania przy wigilijnym stole....to byłoby bardzo sztuczne a po świętach powtórka z rozrywki
Monia
9 miesięcy temu
Pudel czego się boicie czy przelew poszedł, z Konstancina ,że wyłączyliście komentarze pod Ewelina Slotała
undefined
9 miesięcy temu
Ja bym nie utrzymywała kontaktu z synem który nie widuje własnego dziecka dopóki by taki nie dorósł do roli ojca. On powinien najpierw chociaż minimalnie poznać swoją córkę i zacząć sam płacić na nią to by było wyegzekwowanie odpowiedzialności. Boję się że Danka wymięka i dalej nic od niego nie będie wymagac tylko pakować w niego kasę.
Matka
9 miesięcy temu
Przestańcie tak zjadliwie komentować... prawda jest taka: Współczuję rodzicom, których dziecko poszło w uzależnienia...i nie jest to ich wina... Wiem coś o tym, bo to przeszłam i na szczęście sama dałam radę kopnąć to wszystko w tyłek i mam SPOKÓJ... wiadomo - pozorny, bo myślę codziennie o swoim dziecku ale wracam do spokojnego domu, w którym nie muszę sie bać czy denerwować... i tego życzę Martyniukom... żeby mieli siłe ODCIĄĆ SIE OD TRUCIZNY.... tyle w temacie! :_)
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Maggi
9 miesięcy temu
Na ich miejscu wybrałabym święta we dwoje, w spokoju, bez tych dwojga oszołomów. Oni są dorośli, będą mieli dziecko i mogą sami sobie wyprawić Gwiazdkę
!x!
9 miesięcy temu
Niech sobie spedzi z Faustyna i jej rodzina ktora wyzywal. Nie ma szacunku do nikogo to niech siedzi sam i niech je karpia za swoje, albo z Faustyna ktora tak szanuje, jak jej rodzicow, swoich rodzicow, Gesiarke czy swojego 0gona.
Gosia
9 miesięcy temu
Co się stało dla Eweliny? Coś ktoś wie? Chora była? Samobójstwo?
Kot
9 miesięcy temu
No i ma rację. Najlepiej nikomu nic nie mówić. Nikomu nic do tego jak spędzi święta.
No i
9 miesięcy temu
dobrze. Co ma w takiej sytuacji powiedzieć?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (245)
sianko
9 miesięcy temu
To jest ich problem.
Gosc
9 miesięcy temu
Danka ma zawsze duzo do powiedzenia, a teraz co?
Ola
9 miesięcy temu
Moja teściowa co roku organizuje wigilię i jak mówię, że teraz u mnie kolej to jęczy, że nie bo ona naszykowała a ja taka niedobra jestem bo nie doceniam. Jej wigilia lepsza, wiadomo, z nosem w telefonach, plotkami i setką.Trzeba tańczyć jak zagra. No i wszyscy mi powtarzają, no wiesz jaka mama jest, daj spokoj. Szkoda tylko, że mama nie liczy się z tym, co ja chce i czuję ale w tym roku koniec. Ostrzegam, że jak przyjdzie znowu to mi od.... oli...
098
9 miesięcy temu
Panie Zenku życzę wytrwałości może dyn zrozumie swoje zachowanie
🍀🍀🍀🍀🍀
9 miesięcy temu
Od 15 lat nie spedzamy wszelkich swiat,uroczystosci z toksycznymi rodzicami i reszta rodziny. Nasze dzieci sa szczesliwe ze nie musza udawac. Nic na sile.
Amelioza
9 miesięcy temu
Oj Daniel w tym roku rózga pod choinką a nie prezenty...
lololo
9 miesięcy temu
zdjęcia dobranę mistrzowsko
Rozsądny
9 miesięcy temu
Milczeniem zamknięcie wszystkim.usta
Judyta
9 miesięcy temu
Matczyne serce cierpi gdy dziecko zbacza z właściwego toru, ale cóż, ma prawo do popełniania błędów. Jest dorosły i sam dokonuje wyboru, nic na siłę nie da się zmienić.Trzeba wspierać, kochać i nie dołować , być może się obudzi i zrozumie.
MM.
9 miesięcy temu
Myślałam że to matka jest tą główną winną która za bardzo rozpieszcza, pobłaża, nie umie postawić granic i warunków, ale widzę że ona wreszcie chyba zrozumiała jak należy/nie należy postępować, może sama na terapię poszła, m.in. dla współuzależnionych. A to Zenek jest tym który ciągle daje kasę i chce pojednania? I co? Kupi auto i zrobi co syn będzie chciał? Wielki błąd by był. Jasne, jeśli syn wyrazi chęć przeproszenia, wspólnej Wigilii itp, to wiadomo, że to nie czas na odtrącanie, ale tylko tyle że wspólna Wigilia czy miła rozmowa z przeprosinami z jego strony i wyrażeniem woli leczenia. Jedyny prezent jaki tu powinien wchodzić w grę to co najwyżej zafundowanie kliniki odwykowej. Choć nic by się nie stało gdyby do monaru normalnie poszedł, no ale niech już ma ten luksus. Tylko musi naprawdę chcieć tego!! A nie że zrobi to tylko po to by dostać coś w nagrodę! Przepraszam że się mieszam, ale im więcej ludzi w tym samym tonie pisze, tym bardziej może dotrze, że są to dobre rady.
😄 gość
9 miesięcy temu
Oni powinni wyjechać na święta,a tych dwoje młodych, niech sami o jedzenie i wszystko zadbają jak chcą mieć,nie poddawać się, jechać sobie gdzieś we dwoje,Tamci umieją szczekać,to pewnie umieją też pracować
Ewka
9 miesięcy temu
A co to znaczy. Może Martyniukowie sami chcieliby spędzić święta spokojnie i w romantycznej atmosferze. Chłop ma 35 lat. Że niebu ona ma go zapraszać? Jeszcze czego. Jest dorosły. Nawet bardzo. Ma zonę. Niech się ruszą oboje i sami sobie zrobią Wigilię święta. Siedzieć z nim jak na bombie zegarowej w ten piękny dzień. I może mają czekać, aż znieważy ich w ich własnym domu. W życiu. Danka, zyczonka przez telefon i starczy.
Ala
9 miesięcy temu
Nie trzeba się zmuszać z powodu wigili, takie na siłę udawanie. Jak są złe relacje to na wigilię się nie zaprasza syn s zachowuje się jak obcy zły człowiek.
plotkowicz
9 miesięcy temu
wpadną po prezenty, a jak nie dostaną lamborghini, to będzie awantura... dej na wnuka tato
...
Następna strona