Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Domniemane ofiary Meghan Markle cieszą się z reakcji Pałacu na zarzuty o mobbing: "W końcu możemy WYZNAĆ CAŁĄ PRAWDĘ"

138
Podziel się:

Pałac Buckingham ogłosił, że zbada rzekome przypadki upokarzania i doprowadzania podwładnych do płaczu przez Meghan Markle. Byli pracownicy księżnej nie kryją satysfakcji. "Już nie musimy milczeć" - mówią dziś z ulgą.

Domniemane ofiary Meghan Markle cieszą się z reakcji Pałacu na zarzuty o mobbing: "W końcu możemy WYZNAĆ CAŁĄ PRAWDĘ"
Meghan Markle mobbingowała pracowników? Pałac zbada sprawę (Getty Images)

Meghan Markle i książę Harry nieco ponad rok temu ogłosili, że zamierzają wystąpić z szeregów rodziny królewskiej. Po sfinalizowaniu "Megxitu" para wyprowadziła się do Kanady, a potem do Stanów Zjednoczonych, gdzie dziś oczekują na narodziny drugiej pociechy. Nikt chyba nie jednak wątpliwości, że ich kontakty z resztą royalsów są dość chłodne.

Po tym, jak Meghan MarkleHarry ogłosili, że spodziewają się drugiego dziecka, ich notowania w mediach ponownie wystrzeliły w górę. Jednocześnie para postanowiła skorzystać z zaproszenia Oprah Winfrey, która przeprowadziła z nimi dwugodzinny (!) wywiad na potrzeby amerykańskiej telewizji. Taki ruch ze strony Sussexów szczególnie nie spodobał się royalsom, którzy martwią się teraz o wizerunek całej rodziny królewskiej.

Zobacz także: Kolega Meghan z planu boi się z nią rozmawiać. Grali parę

W międzyczasie w tle kolejnych urywków wywiadu Meghan i Harry'ego z Oprah pojawiły się kolejne zarzuty o mobbing ze strony księżnej. Podobne głosy dało się usłyszeć w mediach już wiele miesięcy temu, jednak wtedy Pałac Buckingham nie zwracał na nie uwagi. Tym bardziej więc dziwi, że postanowili się nad nimi pochylić właśnie teraz.

Domniemane ofiary Meghan twierdzą, że ta upokarzała i wielokrotnie doprowadzała podwładnych do płaczu. Nie mogąc wytrzymać ciągłej presji i humorów księżnej część pracowników zrezygnowała ponoć z posady w Pałacu Kensington i dziś zarzucają żonie Harry'ego mobbing i "emocjonalne okrucieństwo". Przedstawiciele royalsów zapewnili, że już badają sprawę i traktują ich słowa poważnie.

Jesteśmy bardzo zaniepokojeni zarzutami ze strony byłych pracowników Księcia i Księżnej Sussex przedstawionymi w "The Times". W związku z tym nasz zespół HR przeanalizuje okoliczności opisane w artykule. Członkowie personelu zatrudnionego w tamtym czasie - w tym ci, którzy już nie pracują dla monarchii - zostaną zaproszeni do uczestnictwa w tym dochodzeniu i zobaczymy, jakie wnioski uda się wyciągnąć. Rodzina królewska od wielu lat prowadzi politykę ochrony godności w pracy i nie toleruje oraz nie będzie tolerować zastraszania czy nękania pracowników - wybrzmiewa komunikat w tej sprawie.

Co na to sami poszkodowani? Jak donosi The Times, rzekome ofiary Meghan odetchnęły teraz z ulgą i cieszą się, że w końcu ich wysłuchano. Nie kryją też radości z tego, że to prawdopodobnie koniec zamiatania sprawy pod dywan.

W końcu możemy wyznać całą prawdę. To nie będzie takie łatwe, ale z pewnością mile widziane i potrzebne po tak długim czasie. Na szczęście już nie musimy milczeć - czytamy.

Sprawa jest o tyle poważna, że do wyjaśnienia sprawy podobno nie zaproszono samych Sussexów, którzy tym samym nie będą mieli okazji obronić się przed oskarżeniami. Rzekome ofiary oskarżają księżną o doprowadzenie na skraj załamania wielu młodych osób, w tym kobiet. Sami zainteresowani wspominają okres pracy dla Sussexów jako "toksyczny" i "przysparzający wielu bolesnych wspomnień".

Jesteście zaskoczeni?

Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(138)
Kora
3 lata temu
Żadna nowość. O jej rozrzutności i wrednym traktowaniu pracowników pisano cały czas. Asystentki i nianie zmieniały się jak w kalejdoskopie. Żadna nie wytrzymała dłużej niż kilka tygodni. Póki Meganka była "swoja" to ją Elka kryła i zamiatała pod dywan jej wybryki, ale teraz nie ma powodu, by nie pozwolić dojść do głosu pokrzywdzonym. Za nielojalność drogo się płaci, a za głupotę jeszcze więcej.
Fanstaatix
3 lata temu
Już dwa lata temu mówiono głośno o tym, że ona się znęca nad pracownikami. Macie krótką pamięć? Nawet wymyślili jej przezwisko.
Nie naiwna
3 lata temu
To, że brytyjskie media są paskudne i przeginają jest oczywiste ... Ale: Meg wiedziała na co się pisze (sama mówiła w wywiadzie, że ją ostrzegano). Harry jeszcze niedawno był bardzo zżyty z rodziną, podobno był ulubieńcem Elki. I co nagle przestał ich lubić? Trudno nie podejrzewać manipulacji żonki. Ich działania są niespójne. Chcemy spokoju, ale sprzedajemy wizerunek Netflixowi, Disnejowi, zakładamy fundację i podcast. Pokazujemy swoje dziecko, piszemy o tym, że drugie umarło. Pijemy herbatkę z Cordenem i śmiejemy się do rozpuku, żeby za kilka tygodni że zbolałą mina występować u Oprah i mówić że ledwo coś przeżyli. Nie chcemy mieć nic wspólnego z monarchią, ale chcemy "służyć publicznie" i jak Karolek przyśle królewska kasę to nie pogardzimy. Błagam ...
gość
3 lata temu
MM zadarła z niewłaściwym przeciwnikiem, przeceniła swoje możliwości. Za cienka jest żeby podskoczyć familii. Zgubi ją buta i narcyzm, aż trudno uwierzyć, że jej mąż nie ma na nią żadnego wpływu, tylko podąża ku zatraceniu.
Sebastian
3 lata temu
Gdy ktoś miał kiedykolwiek bliższy kontakt z narcystycznym socjopatą, to widzi od razu, kim jest Meghan.
Najnowsze komentarze (138)
Iwona
3 lata temu
Ten wywiad to był ich największy życiowy błąd.
Ola
3 lata temu
Każdy, kto spotkał w swoim życiu osobowość narcystyczna wie kim jest Megan. A Harry dowie się o tym ostatni , na razie jeszcze jej wierzy i idzie za nią w ciemno.
ona
3 lata temu
już nie wzbudzała sympatii pojawiając się w pałacu, jej mimika , sztuczne zachowania, wymuszone maniery , nie ulegając wymogów królewskich zachowywała się jak rozkapryszona ''panienka'' Nic dziwnego, że w desperacji uciekła jak zwykła nie spełniona aktoreczka!!!!!!!!!
revo
3 lata temu
Tak to jest jak niziny społeczne dostaną się do władzy. Widać to też w pl.
asasello
3 lata temu
A ci, ktorych tak przesladowala - to byli kolorowi czy biali ?
KASIUSZ
3 lata temu
MEGAN DA SOBIE RADE ,ZAL MI HAREGO OBY NIESKONCZYL JAK MATKA. A HISTORIA LUBI SIE POWTARZAC .
Ola
3 lata temu
Pamiętacie przyjaciółkę Meghan z Kanady projektantka czy stylistykę, z nią też zerwała kontakty.
Ja.
3 lata temu
Mezalians. Niewskazane w monarchii A jednak. Harry mógł spokojnie żyć, zachciało się Hollywood . Ta dziewczyna ma konflikt z własną rodzina, co dopiero, innymi.
Nati
3 lata temu
Chcieli się odciąć, ale kasę brali od rodziny na zakup posiadłości i nadal biorą. A w zamian ich oczerniają. To co to za odcięcie się?! Biedny facet, omotała go jak chciała
Sebastian
3 lata temu
Gdy ktoś miał kiedykolwiek bliższy kontakt z narcystycznym socjopatą, to widzi od razu, kim jest Meghan.
Beff
3 lata temu
Słabe. Chcieli się odciąć a latają z wywiadami.. Latają z wywiadami to nagle się pojawia służba z załamaniem nerwowym przez Meg.. Zbierzność niebywała wrecz...Harry tak naprawdę jest w środku małym zagubionym chłopem szukającym miłości i najgorsze jest to, że dostanie jeszcze kopa,obym się myliła..
Kim Un Jee 🇨...
3 lata temu
NIE KUPUJCIE UBRAN Z DODATKIEM BAWELNY ☻ bo Megan oskarzy was o promocje i wspieranie rasizmu .
Meg n
3 lata temu
Cześć jestem Meg. Uciekliśmy do USA przed paparazzi żeby tam w spokoju udzielać wywiadów.
gość
3 lata temu
MM zadarła z niewłaściwym przeciwnikiem, przeceniła swoje możliwości. Za cienka jest żeby podskoczyć familii. Zgubi ją buta i narcyzm, aż trudno uwierzyć, że jej mąż nie ma na nią żadnego wpływu, tylko podąża ku zatraceniu.
...
Następna strona