Nieco ponad pół roku temu Meghan Markle ponownie pojawiła się na Instagramie, co wzbudziło ogromne zainteresowanie zarówno kolorowej prasy, jak i fanów na całym świecie. Po długiej nieobecności w mediach społecznościowych, księżna Sussex postanowiła powrócić do wirtualnej przestrzeni, prezentując treści o bardziej osobistym i biznesowym charakterze. Na jej profilu pojawia się sporo prywatnych kadrów z dziećmi i z mężem, nie brakuje także materiałów promujących "As Ever", czyli kulinarną markę księżnej.
Nieco ponad tydzień temu w sklepie Meghan Markle pojawiła się nowa linia produktów, która natychmiast się wyprzedała. Wśród nowości znalazł się miód z kwiatów pomarańczy, wyceniony na 103 złote (28 dolarów) czy smarowidło morelowe, którego standardowa wersja kosztowała 33 złote (9 dolarów), a wersja "premium" w innym opakowaniu 51 złotych (14 dolarów) za słoiczek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ujawniono, gdzie powstają domowe dżemy Meghan Markle
Kolejnym flagowym produktem w sklepie Meghan jest dżem za ok. 32 zł. W materiałach promocyjnych księżna podkreśla, że jej wyroby mają domowy charakter i wyróżniają się rzemieślniczym wykonaniem. Reklamując swój biznes, Markle publikowała nagrania, na których w towarzystwie córki zbiera owoce i gotuje słodkie smarowidło w swojej rezydencji w Montecito. Ponadto w serialu Netfliksa "Z miłością, Meghan", ukochana księcia Harry'ego rozprawiała o zbieraniu jagód i przygotowywaniu niewielkich partii dżemu.
Co ciekawe, według najnowszych ustaleń Daily Mail, dżem Meghan powstaje w fabryce firmy "The Republic of Tea" oddalonej o prawie 4 tysiące kilometrów od miejsca zamieszkania pary książęcej. Choć firma odpowiedzialna za produkt ma siedzibę w Kalifornii, sama produkcja wyrobów sygnowanych nazwiskiem Markle odbywa się w Illinois. Nie jest jasne, czy Markle kupuje gotowe produkty bezpośrednio od amerykańskiego giganta spożywczego, czy też firma księżnej odpowiada za cały proces produkcji, pakowania i brandingu.
Wysokie ceny i krytyka królewskiej ekspertki
Wspomniany serwis podaje, że współpracująca z Meghan firma "The Republic of Tea" sprzedaje produkty podobne do tych, oferowanych przez markę "As Ever" nawet trzykrotnie taniej.
Klienci płacą znacznie więcej za produkty z etykietą Meghan. Wykorzystuje ona swoją rozpoznawalność. To raczej Meghan Mark-up niż Meghan Markle – oceniła królewska eskpertka Margaret Holder w rozmowie z "The Sun".
ZOBACZ TEŻ: Meghan Markle coraz chętniej odsłania kulisy PRYWATNEGO życia. Pokazała nagranie z 4-letnią córką
Z okazji 30. lat Wirtualnej Polski zapraszamy do udziału w konkursie "Za co kochasz internet?". Do wygrania aż kilkaset podwójnych biletów na wyjątkowy koncert sanah, który odbędzie się 19 września 2025 r. na PGE Narodowym. Pokaż swoją kreatywność i świętuj razem z nami! Szczegóły i formularz zgłoszeniowy znajdziesz na stronie 30lat.wp.pl/konkurs