Dramat Jasona Derulo! Instagram usunął zdjęcie jego NABRZMIAŁEGO PRZYRODZENIA: "Nic nie poradzę, że jestem taki duży"
"Kobiety mogą pokazywać swoje d**y, a oni usuwają moje zdjęcie. To dyskryminacja" - grzmi popularny wokalista.
Media showbiznesowe na całym świecie pogrążyły się w żałobie. Okrutni administratorzy portalu społecznościowego Instagram pozbyli się zdjęcia Jasona Derulo, które przed kilkoma dniami zrobiło furorę, przedstawiając dokładnie odciśniętych w mokrych kąpielówkach klejnotów rodowych gwiazdora. Wokalista pokusił się nawet o nazwanie zawartości swych majtek "anakondą", będąc najwyraźniej święcie przekonanym, że rozmiar jego nabrzmiałego przyrodzenia wyraźnie odbiega od normy in plus.
"Anakonda" nie zaimponowała jednak Instagramowi, który usunął kontrowersyjny post ze względu na "prezentowaną nagość lub inną aktywność seksualną". Decyzja strony wyraźnie zirytowała showmana, który swoim rozgoryczeniem postanowił podzielić się w sieci. Jego zdaniem zbanowanie jego penisa jest zwyczajnym przejawem dyskryminacji, ponieważ nikt nie oburza się na zamieszczane na tym samym portalu zdjęcia roznegliżowanych kobiecych krągłości.
"Nie uwierzycie w to. Instagram usunął zdjęcie mojego ciała. Kobiety mogą pokazywać swoje d..y i inne zwariowane rzeczy, ja mam na sobie bieliznę, a ci usuwają moje zdjęcie. To dyskryminacja.* Nic nie poradzę, że jest taki duży*" - grzmiał wokalista.
Chcielibyśmy z tego miejsca zaapelować do pana Derulo o odrobinę pokory. Pudelek nieraz uświadczył już większych okazów, nie ma więc naprawdę czym się chwalić. Należy pamiętać, że krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje.