Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Dramatyczne wyznanie Majki Jeżowskiej: "Poroniłam na scenie". Kolejnego dnia znów była w trasie

143
Podziel się:

Majka Jeżowska zdobyła się na smutne wyznanie. W nowym wywiadzie piosenkarka przyznała, że straciła ciążę, będąc na scenie. Kolejnego dnia o świcie ruszyła na kolejny występ. "To było prostsze niż rozczulanie się nad sobą".

Dramatyczne wyznanie Majki Jeżowskiej: "Poroniłam na scenie". Kolejnego dnia znów była w trasie
Smutne wyznanie Majki Jeżowskiej. Straciła ciążę na scenie ("Pogadane", TikTok)

Majka Jeżowska występuje na scenie już od ponad czterech dekad. Wylansowała kilka hitów i zagrała setki koncertów, co do dziś zapewnia jej ogólnopolską rozpoznawalność. Chyba nikt nie ma jednak wątpliwości, że kariera muzyczna wymaga ogromnej dyscypliny i poświęcenia. O tym, jaka jest realna cena sławy, Jeżowska opowiedziała w podcaście Macieja Januchowskiego "Pogadane".

Dramatyczne wyznanie Majki Jeżowskiej. "Poroniłam na scenie"

W trakcie rozmowy padło pytanie o to, czy Jeżowska kiedykolwiek odwołała koncert ze względu na poważne zdarzenie w jej życiu. Artystka szybko odpowiedziała, że nie, a jedynym wyjątkiem była choroba, choć i to nie zawsze.

Nie. Oprócz choroby, gorączki, takiej nagłej tak, ale też bardzo rzadko to się zdarzało. Ja nawet z gorączką często nie powinnam była grać, a grałam - przyznała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Majka Jeżowska o swojej diecie. "Wylądowałam w szpitalu z zagrożeniem życia"

Po chwili Jeżowska zdobyła się też na smutne wyznanie. Koncertu nie odwołała nawet wtedy, gdy poprzedniego dnia straciła ciążę na scenie. Jak wspomina, nazajutrz już od świtu była w trasie i nie miała czasu na żadną przerwę.

Może to nie jest dobry temat, ale... Zdarzyło mi się kiedyś, że po prostu poroniłam na scenie, między koncertami. I wsiadłam w samochód, pojechałam do Warszawy, bo trzeba było zadbać o to, a na drugi dzień już o 6 rano jechałam z Warszawy na koncert w Tarnowie. Jak ktoś opowiada potem, że przeżył coś takiego i dwa tygodnie leżał w łóżku albo miał depresję, to ja nie miałam na to czasu po prostu. Ale być może nie tak powinno być. No ale to było prostsze, niż rozczulanie się nad sobą.

Kiedy to do ciebie wróciło? - dopytał prowadzący.

Wiesz co... Nie wiem, czy wróciło - odpowiedziała Jeżowska. To mi dało takie poczucie siły, że mogę dużo znieść, mogę dużo wziąć na klatę. Ale to potem wraca w takim sensie, że nagle cię dopada taka bezsilność i chcesz mieć święty spokój i uciec jak najdalej, gdzieś się schować przed światem. Niekoniecznie zaraz po tym, tylko po latach.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(143)
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Szczerze ?
3 miesiące temu
Taki tryb zycia, trasa, hotele, przejazdy , stres na scenie ciazy nie sprzyja.Jestes w ciązy to się oszczędzaj.
Ech...
3 miesiące temu
Dla mnie największą traumą było,kiedy mój eks posądził mnie o usunięcie ciąży,czego nigdy nie zrobiłam.
No właśnie
3 miesiące temu
Bo wszystkie dzieci nasze są....
Takie zycie
3 miesiące temu
A Anna W. która w wysokiej ciąży leciała do LA na wywiad ?
@Martino19xx
3 miesiące temu
Majka zawsze sprawiała wrażenie lekko psychicznej... ale żeby aż tak ??? WOW
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Cóż
3 miesiące temu
Skoro nie miała czasu na poronienie, to wątpię żeby miała czas na ciążę, poród i wychowanie. Nie wiadomo czy to dziecko w ogóle by się urodziło. Dlatego część prawdy to całe kłamstwo.
Lost_Angel
3 miesiące temu
Każdy sobie radzi jak umie, ale... No dla mnie to nie jest normalne.
Anna
3 miesiące temu
Po co pani nad o takich rzeczach informuje ?są sprawy które należy zachować dla siebie
Ona
3 miesiące temu
Ja też poroniłam w pracy i w następnym dniu w niej byłam. Miliony innych kobiet też.
Jaa
3 miesiące temu
To ta, ktora kiedys zostawila dziecko w Polsce i wyjechała do Stanów? Ona nigdy się na matkę nie nadawała, niech więc nie bierze teraz na litość w związku z poronieniem, bo jej to wcale nie obeszło. Dla niej to było przeżycie... jakby sobie obcas w bucie złamała.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (143)
Hmmm...
3 miesiące temu
To raczej nie było normalne
smutek
3 miesiące temu
ona jest dumna z siebie
Ola
3 miesiące temu
Nie jest pani jedyna kobietą która poroniła. Dobrze, że musiała pani na drugi dzień pracować fizycznie. Nie ma co narzekać.
Trampki
3 miesiące temu
A ja straciłam pierwsze dziecko w pracy na hali produkcyjnej, takie życie.
Wiola
3 miesiące temu
Nie wiem jak to wygląda u innych kobiet ale ja też poroniłam. To była masakra. Rwący ból,krwawienia.przeciez to cały płód się wydala. Coś okropnego.Nie wiem jak fizycznie można z dnia na dzień funkcjonować. Przecież, to trzeba szybko iść na pogotowie albo do lekarza,żeby to wszystko wyczyścił. Nie wiem może różnie kobiety,to przechodzą.Szybko wróciłam do pracy ale przez miesiąc czasu byłam bolała i non stop krwawiłam.
Lmkp
3 miesiące temu
To ta ciaza byla w powijakach inaczej potrzebny byl by zabieg niestety
Ilona
3 miesiące temu
Po co nam to opowiada,żeby ludzie się ulitowali i głosowali na nią w TzG
👍👍👍👍👍👍�...
3 miesiące temu
Ale kasa się zgadzała
Yyyy
3 miesiące temu
Pracoholiczka, praca ważniejsza niż zdrowie, dziecko, kasa kasa się liczyła
brrrr
3 miesiące temu
A dla mnie traumą są takie intymne wynurzenia.Zero prywatności w modzie i,a wszystko dla poklasku.
Ona
3 miesiące temu
Straszne i chore jak można tak żyć
Kama
3 miesiące temu
Dziękuję za poruszenie tej kwestii bez histerii, w taki dojrzały sposób. Poronienia się zdarzają bez żadnej winy kobiet i dziewczyny powinny to wiedzieć nim do tego dojdzie, aby uniknąć poczucia winy i stygmatyzacji. Strata ciąży dotknęła i mnie. Przeżyłam to z partnerem w poczuciu głębokiej rozpaczy, ale po latach nabrałam dystansu do tego, co nas spotkało. Mniejsze natężenie emocji wcale nie musi oznaczać, że się tego dziecka nie chciało, ale pokazuje jak działa perspektywa czasu.
wisia
3 miesiące temu
Kobieto w tym wieku teraz o ciążach, taka praca, zbliża się program z nią, to takie intymne zwierzenia.
Gość
3 miesiące temu
Urodzinki pamiętamy. A błyskawice miała.
...
Następna strona