Marcela Leszczak ciepło wspomina związek z Koterskim i snuje plany rodzinne: "Na pewno będę miała JESZCZE JEDNO dziecko"
Rozstanie Marceli Leszczak i Michała Koterskiego przebiegło w pokojowej atmosferze. Celebrytka zdradziła w wywiadzie dla Pudelka, że nie wyklucza w przyszłości ponownego zamążpójścia. Mało tego, chciałaby, aby Fryderyk doczekał się rodzeństwa.
Pod koniec tegorocznych wakacji Marcela Leszczak zaczęła zamieszczać treści, którymi ewidentnie chciała dotrzeć do grona obserwujących ją singielek. Koncepcja organizowania "solo randek" wydawała się dosyć nieszablonowa jak na mężatkę z ponad 1,5-rocznym stażem. Nie trzeba było długo czekać na oficjalne potwierdzenie przez nią rozstania z Michałem Koterskim.
ZOBACZ: Marcela Leszczak ogłasza po rozstaniu z Michałem Koterskim: "Nigdy nie byłam SZCZĘŚLIWSZA niż teraz"
Deklaracja 33-latki o nastaniu dobrego okresu w jej życiu znalazła swoją kontynuację w najnowszej rozmowie z dziennikarką Pudelka. Jak przyznała, cieszy się z możliwości realizowania swojej pasji wokalnej, "stawiając wszystko na jedną kartę". Podczas wywiadu nie mogło zabraknąć pytania o zakończenie związku z klasą, co, niestety, w show-biznesie wciąż nie jest oczywiste.
Przede wszystkim mamy to na uwadze, że jest Fryderyk. Mamy syna, który w przyszłości mógłby takie rzeczy czytać. My też nie jesteśmy takimi ludźmi, ale z racji tego, że mamy rodzinę, dzieci, liczymy się z innymi ludźmi, nie pozwolilibyśmy sobie na to. Rozstaliśmy się w zgodzie, oboje tego chcieliśmy. Ludzie bardzo często traktują rozstania jako porażkę, a to nie była nasza porażka. My naprawdę przeszliśmy bardzo fajną drogę razem, 9 lat prawie, to jest bardzo dobry okres. Nasze drogi się rozeszły. W dalszym ciągu jesteśmy rodzicami Fryderyka, prawie codziennie się kontaktujemy ze sobą w sprawach dziecka, terapii czy wspólnych spotkań, więc jest normalnie i każdemu tak życzę
Marcela Leszczak zdradziła też, że nie będzie rezygnować z nazwiska męża, bo nigdy nawet nie zdecydowała się na jego przyjęcie. Nie wyklucza jednak takiej zmiany, jeśli stanie jeszcze na ślubnym kobiercu. Wyraziła przekonanie, że prędzej czy później będzie mężatką. Poszukiwania zresztą już się rozpoczęły.
Ja wiem, że jeszcze kiedyś założę rodzinę, bo jestem bardzo rodzinna. Na pewno będę miała jeszcze męża, z którym wezmę ślub kościelny i na pewno będę miała jeszcze jedno dziecko
Jaką decyzję podjęli rodzice 8-letniego Fryderyka w sprawie tegorocznych Świąt? Kiedy Leszczak i Koterski spotkają się na sali sądowej? Tego dowiecie się w dalszej części rozmowy.
ZOBACZ TEŻ: Michał Koterski otwiera się na temat rozwodu z Marcelą Leszczak: "Mamy wszystko DOGADANE"