Emilia Komarnicka odreagowuje rozwód z Redbadem Klynstrą na wakacjach z synami: "Urlop z dziećmi to najpiękniejszy oksymoron świata" (ZDJĘCIA)
Emilia Komarnicka ma za sobą wymagający rok. Latem oficjalnie rozpadło się jej małżeństwo z Redbadem Klynstrą. Teraz aktorka postanowiła zrekompensować synom trudy ostatnich miesięcy i zabrała ich na wakacje. "Ten wspólny czas — z całym swoim chaosem, piaskiem w torbie i milionem "mamo!" — jest po prostu bezcenny" - napisała.
W drugiej połowie lipca jako pierwsi donieśliśmy Wam o rzekomym kryzysie w małżeństwie Emilii Komarnickiej i Redbada Klystry. Pod koniec sierpnia spekulacje się potwierdziły i do sądu trafił wniosek o rozwód. Para, która poznała się na planie serialu "Na dobre i na złe", doczekała się dwóch synów, Kosmy i Tymoteusza.
Zarówno Komarnicka, jaki i Klynstra długo woleli nie komentować medialnych doniesień na temat zakończenia małżeństwa. Temat rozstania pojawił się jednak podczas niedawnej rozmowy Emilii z Magdą Mołek. Goszcząc w podcaście "W moim stylu", gwiazda "Na dobre i na złe" uchyliła rąbka tajemnicy i powiedziała nieco o życiowych zmianach.
"Twoja twarz brzmi znajomo": gwiazdy wspominają najtrudniejsze wyzwania
Wakacje z synami
Zdaje się jednak, że Komarnicka i Klynstra rozstali się w zgodzie, a tak przynajmniej sugerowały ich zdjęcia z września, na których niebawem już byli małżonkowie wspólnie odprowadzali starszą z pociech do szkoły. Teraz aktorka postanowiła zrekompensować sobie i dzieciom trudy ostatnich miesięcy i zabrać je na wczasy.
Profil gwiazdy "Na dobre i na złe" zalała seria wakacyjnych zdjęć uchwyconych na niebiańskiej plaży. Za odzianą w bikini celebrytką rozciąga się zapierający dech piersiach krajobraz. Zdjęciom towarzyszył oczywiście natchniony wpis.
Zastanawiałam się często, czy urlop z dziećmi to nie przypadkiem najpiękniejszy oksymoron świata - napisała Emilia. Ale prawda jest taka, że ten wspólny czas — z całym swoim chaosem, piaskiem w torbie i milionem "mamo!" — jest po prostu bezcenny.
Rozstanie z Redbadem jej służy?