Eric Dane sfotografowany na wózku inwalidzkim. 52-letni aktor zmaga się ze stwardnieniem zanikowym bocznym
Kilka miesięcy temu Eric Dane poinformował, że mierzy się z nieuleczalną chorobą. Ostatnio mówił o tym, że ręce odmawiają mu posłuszeństwa. Okazuje się, że już nie jest w stanie także samodzielnie się poruszać.
Eric Dane zdobył popularność dzięki roli doktora Marka Sloana w "Chirurgach". Poza tym wystąpił w takich filmach jak m.in. "Marley i ja", "Ocean strachu 2" czy serialu "Euforia". Prywatnie w 2004 roku poślubił Rebeccą Gayheart, z którą doczekał się dwóch córek: 15-letniej Billie i młodszej od niej o dwa lata Georgii.
W 2018 roku matka dzieci Erica, powołując się na "różnice nie do pogodzenia", złożyła pozew o rozwód. Na początku tego roku, po siedmiu latach separacji, para nieoczekiwanie odwołała rozwodowe plany. Miesiąc później gwiazdor ujawnił, że zmaga się ze stwardnieniem zanikowym bocznym (ALS).
Wojtek Sawicki apeluje na Instagramie
Eric Dane o walce ze stwardnieniem zanikowym bocznym
W ostatnim czasie 52-latek udzielał wywiadów, w których opowiadał m.in. o pierwszych objawach choroby i nierównej walce o zdrowie. W zeszłym miesiącu do sieci trafiło nagranie z jego udziałem będące efektem kampanii "Push for Progress", w której aktor wziął udział. Na filmie, na którym Dane wypowiadał się bardzo powoli, mogliśmy usłyszeć, jak ubolewa nad tym, że zaczął tracić sprawność w rękach.
Jedna ręka jest sprawna. Moja lewa strona działa. Prawa strona, która jest moją dominującą stroną, całkowicie przestała działać. Lewa ręka odmawia posłuszeństwa. Czuję, że za kilka, może kilka miesięcy nie będę już miał lewej - opowiadał.
Zobacz też: Eric Dane choruje na stwardnienie zanikowe boczne. Nowe wideo z jego udziałem zaniepokoiło fanów
Eric Dane porusza się na wózku inwalidzkim
Choroba postępuje wyjątkowo szybko, bo do sieci trafiły właśnie kadry, na których widzimy, że gwiazdor porusza się już na wózku inwalidzkim. W poniedziałek sfotografowano go na terenie lotniska w Waszyngtonie. Jak podaje "Daily Mail", Eric został zapytany przez robiącego mu zdjęcia fotografa, co chciałby powiedzieć fanom, którzy martwią się o niego.
Niech zachowują nadzieję, człowieku - padło z ust Dane'a.
Informator tabloidu ujawnił, że Amerykanin stara się być silny i cieszyć czasem z bliskimi.
Przez cały ten czas robi się coraz gorzej. To niezwykle smutna sytuacja, ale Eric stara się robić dobrą minę do złej gry i pokazywać, że jest dzielny. Chce cieszyć się tym, co ma teraz, bo wie całym sercem, że jutro nie jest gwarantowane - przekazała osoba z jego otoczenia, dodając:
Pragnie żyć i nie chce, żeby ludzie go opłakiwali lub martwili się o niego, gdy zmaga się z tą straszną chorobą. Chce po prostu, żeby ludzie w jego życiu byli obecni i tak szczęśliwi, jak to tylko możliwe. By móc zawsze otaczać się pozytywną energią - to go obecnie napędza.