Ewel0na rozstała się z Żółwiem?! Celebrytka zareagowała na plotki
W związku z tym, że Ewel0na nie pokazywała ostatni w social mediach partnera, fani zaczęli zastanawiać się, czy narzeczeni wciąż są razem. Oto jak gwiazda "Warsaw Shore" odpowiedziała na pytanie jednego z obserwatorów.
Ewel0na rozstała się z Żółwiem?
O Ewel0nie, a właściwie Ewelinie Kubiak, świat usłyszał za sprawą pierwszej edycji "Warsaw Shore". Wesoła i skora do imprezowania zgierzanka szybko zyskała grono fanów, którzy zaczęli śledzić jej poczynania na Instagramie. W efekcie dziś na popularnej platformie obserwuje ją ponad pół miliona osób. Na przestrzeni ostatniej dekady 31-latka dała się poznać nie tylko jako influencerka i biorąca udział w przeróżnych projektach medialnych celebrytka, ale i miłośniczka medycyny estetycznej i chirurgii plastycznej. Gwiazda MTV ma za sobą całą masę zabiegów "upiększających", w tym jeden, w wyniku którego jakiś czas temu niemal straciła życie.
Przypominamy: Ewel0na wspomina nieudaną operację w Turcji: "Na żywca mnie przekrajali. (...) To był zapach śmierci. TRUPA"
Nieustraszona Ewelona wyznaje: "Jestem po liposukcji. To był HARDCORE. Miałam dwa tygodnie przerwy między operacjami"
Związki Ewel0ny
Ewelina znana jest także za sprawą burzliwych relacji. Była partnerka Pawła Cattaneo i Arnolda Jabłońskiego od prawie czterech lat związana jest z Żółwiem. Choć para jest zaręczona, w ich relacji nie brakowały zgrzytów. W 2022 roku głośno było o tym, jak mężczyzna zamknął narzeczoną w domu wbrew jej woli, a rok później rozstali się w wyniku "pewnych zachowań, które są nie do wybaczenia".
Ewel0na ujawnia, czy rozstała się z Żółwiem
Nic dziwnego, że gdy Kubiak nie publikuje zdjęć z partnerem, jej obserwatorzy zastanawiają się, czy aby przypadkiem ci nie przechodzą jakiegoś kryzysu. Podczas ostatniego Q&A, które influencerka zorganizowała na Instastories, pojawiło się pytanie o to, czy jej relacja z Żółwiem to już przeszłość.
Rozstałaś się z Żółwiem? - zapytał ciekawski użytkownik.
Nie. Skąd takie wnioski? - odpisała Ewel0na, jako dowód załączając zdjęcie z ukochanym, na którym "wietrzą" języki.
Odetchnęliście z ulgą?
