Fame MMA 17: Agnieszka Włodarczyk gratuluje sukcesu Robertowi Karasiowi! Mówi, co z jego kolanem...
Robert Karaś był jedną z gwiazd Fame MMA 17. Mimo że triathlonista wygrał z Filipem "Filipkiem" Marcinkiem, to podczas walki doznał kontuzji kolana. Teraz Agnieszka Włodarczyk na swoim Instagramie odpowiedziała na kilka pytań dotyczących nogi sportowca. Nie wygląda to najlepiej...
Robert Karaś kilkukrotnie udowodnił już, że w świecie sportu jest niepokonany. Kilka miesięcy temu niemal cała Polska bacznie przyglądała się jego walce w dziesięciokrotnym Ironmanie, z której mimo wysokiej pozycji musiał się wycofać. Triathloniście udało się wówczas ukończyć etap pływacki i kolarski oraz przebiec 65 km. Mimo że do mety brakowało "jedynie" 357 kilometrów, to lekarze zakazali mu kontynuowania wyścigu w obawie o jego życie. Po przygodach z Iromnmanem Karaś postanowił spróbować sił w Fame MMA. Jego przeciwnikiem został Filip "Filipek" Marciniak i podczas wczorajszej - już 17. - gali okazało się, że i tym razem Robert triumfował.
Robert Karaś doznał kontuzji kolana na Fame MMA 17
Walka nie należała jednak do najłatwiejszych, bo już na samym początku sportowiec poślizgnął się i upadł na matę. Szybko pojawiły się również kłopoty z kolanem, co nie umknęło uwadze "Filipka", który starał się wyeliminować kontuzjowanego Karasia. Ukochany Agnieszki Włodarczyk ani myślał jednak o przegraniu i z minuty na minutę zyskiwał przewagę nad przeciwnikiem. Nikogo nie zdziwił więc fakt, że po trzeciej rundzie został uznany za zwycięzcę. Wygrana okraszona była jednak poważnym urazem kolana, o którym opowiedział od razu po walce.
W pierwszej minucie wypadło mi kolano, potem jeszcze z pięć razy wypadło mi na walce, więc bardziej się na tym skupiałem niż na pojedynku - opowiadał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
LilMasti zrezygnowała z walk w oktagonie i zaczyna starania o dziecko
Robert Karaś podziękował Agnieszce po wygranej walce na Fame MMA 17
Robert po tym, jak został wygranym, nie zapomniał również o swojej ukochanej, której to podziękował ze sceny.
Najważniejsze jest dla mnie podziękować mojej Agnieszce za to, że to wszystko wytrzymała - mówił, wspominając przy okazji o "ku*wach, które podcinały mu skrzydła".
Agnieszka Włodarczyk ujawnia, co z kontuzjowaną nogą Roberta Karasia
Podziękowania znalazły się również na instagramowym profilu Agnieszki Włodarczyk, która nie kryła ekscytacji z wygranej Karasia. "Jesteś najlepszy Kochanie" - pisała na Instagramie. W komentarzach fani zaś dopytywali, jak ma się sprawa z kolanem jej ukochanego. Celebrytka odpowiedziała na kilka zapytań, a z jej wiadomości wynika, że nie jest najlepiej...
Co z nogą, więzadła całe? - dopytywał internauta.
Wątpię - odparła Agnieszka.
Nawet z jednym nieczynnym kolanem! - zachwycała się jednak z obserwatorek.
Nie do wiary, co - nie kryła dumy Włodarczyk.
W wiadomościach pozostawionych przez fanów nie zabrakło słów uznania również pod adresem Włodarczyk. Obserwatorzy pisali, że przez całą walkę Roberta myśleli o niej i podziwiają jej zaangażowanie. Komplementów triathloniście nie szczędziła także Małgorzata Rozenek, która już przy okazji jego zmagań w Ironmanie dała się poznać jako naczelna fanka Karasia.
Maszyna - grzmiała Rozenek.
Na mnie dość robi wrażenie. Pierwsze, za co dziękował, to właśnie swojej kobiecie. Wartościowy facet; Legenda głosi, że po walce wsiadł na rower; Nadczłowiek; Całą tę walkę myślałam o Pani: Fajna ta Agnieszka, podziwiam; Za każdym sukcesem mężczyzny stoi kobieta - kokietowali fani.
Oglądaliście walkę?