Friz ROZBIŁ samochód. "W ogóle NIE CZUJĘ SIĘ WINNY"

Tuż po powrocie z wakacji Friz miał stłuczkę. "Gość mi zajechał drogę" - relacjonował wydarzenia lider Ekipy. "Zaraz przyjedzie policja, lipa" - martwił się influencer, choć podkreślał, że nie ma sobie nic do zarzucenia.

Friz relacjonuje stłuczkęFriz relacjonuje stłuczkę
Źródło zdjęć: © Instagram
Unicorn

Członkowie Ekipy Friza bez wątpienia należą do najpopularniejszych rodzimych influencerów. Jeszcze do niedawna grupa znana była głównie małoletniej widowni śledzącej ich kolejne filmy na YouTubie. Dziś Friz, Wersow i spółka mogą pochwalić się wielomilionową widownią i intratnymi kontraktami, w tym głośną współpracą z popularnym producentem lodów. Niestety w ostatnim czasie coraz częściej mówi się o kolejnych skandalach z udziałem Ekipy. Influencerów posądzano już o plagiat utworu serbskiego artysty czy skopiowanie pomysłu na koszulki od marki Vetements, głośno było także o skandalu z Wersow, która przez dwa lata bezprawnie korzystała z logo francuskiego twórcy.

Mimo poważnych rys na wizerunku Ekipa Friza wciąż cieszy się niesłabnącą popularnością w sieci, a fani influencerów na bieżąco śledzą ich codzienne perypetie. W niedzielę Friz podzielił się z obserwatorami relacją z dość nieprzyjemnego incydentu. Tuż po powrocie z wakacji z Wersow i jej bliskimi Karol Wiśniewski wybrał się na samochodową przejażdżkę, podczas której... rozbił auto w wyniku stłuczki.

Pierwszy dzień w Polsce. Ja pierdzielę, w ogóle pewnie będzie moja wina. Chociaż ja nie czuję się w ogóle winny, dlatego że jest uderzenie z przodu, a zawsze jak jest z przodu, to wiadomo, jak to wygląda z winą. Ja nie czuję się winny, bo pan mi zajechał drogę, wbił mi się strasznie tak bez kierunkowskazu, jakby nie popatrzył w lusterko. Mam w sumie nagranie z kamerki no i zobaczymy. Zaraz przyjedzie policja, lipa - relacjonował na InstaStories, prezentując fanom uszkodzony pojazd.

Na czym polega fenomen ekipy Friza? Ekspertka tłumaczy

Jak na prawdziwego influencera przystało, czekając na przyjazd policji, Friz starannie udokumentował na InstaStories poniesione w wyniku stłuczki szkody.

No tak patrzę na to, to maska jest cała, więc poszedł zderzak i osłona lampki pękła, ale lampa jest cała. Działa normalnie, więc kurde no, nie zdążę na skoki - tego mi najbardziej szkoda... - ubolewał.

Relacjonując zdarzenie, Wiśniewski podkreślał, że nie powinien zostać obarczony winą za stłuczkę. Przyznał również, że zarówno dla niego, jak i drugiego kierowcy cała sprawa była wyjątkowo stresująca.

Normalnie gość mi zajechał drogę, nawet to uderzenie u niego w aucie też jest tak bardzo z tyłu z lewej, u mnie jest no zderzak z prawej, co sugeruje, że nie wjechałem mu w tyłek, tylko w jego tył boku, bo on tak naprawdę jeszcze był w połowie swojego pasa, nie? Nawet bardziej na swoim pasie, nie popatrzył w ogóle w lusterko. Boję się, że będzie moja wina, chociaż nie czuję się w ogóle winny temu wypadkowi, no mam nagranie. Będzie do filmu, do contentu. No szkoda, co tu więcej gadać. Szkoda też tego pana za mną, bo to taki starszy pan i się zestresował tym wypadkiem. No ciekaw jestem. No nie wiem, zobaczymy - mówił, oczekując w aucie na policję.

Youtuber nagrywał przejażdżkę za pomocą samochodowej kamerki, którą przekazał policjantom, by ci mogli odtworzyć cały incydent.

Kamerka oddana, wszystko się udało odtworzyć, to teraz pytanie, czy na moją korzyść czy nie - zastanawiał się zestresowany influencer. Okazuje się, że cała sytuacja przypomniała Frizowi... czasy szkolne. Czuję się jak po kartkówce w szkole, pani sprawdza jeszcze tego samego dnia, na tej samej lekcji. Nie wiesz, jak ci poszło, ale zależy od pani - rozprawiał.

W końcu policjanci pozwolili Frizowi opuścić miejsce wypadku.

Panie kierowco, sprawa jest zakończona. Poczekać chwile, damy dane do ubezpieczenia, okej? Niech już dziadek jedzie... - oznajmił Wiśniewskiemu policjant, co ten zarejestrował za pomocą telefonu.

Mówiłem, że nie moja wina, ale i tak się stresowałem, że jednak moja - poinformował fanów Friz z wyraźną ulgą.

Niedługo później lider Ekipy podzielił się z fanami wnioskami po drogowym incydencie. Influencer był dość zaskoczony, że drugi kierowca zachował się wyjątkowo kulturalnie, a nawet go przeprosił.

Ciekawostka taka, że właśnie wszystko było tak kulturalnie. Tak było tym razem. Nie ma się co spinać, bo się stało. Wkurzysz się i nie zmienisz tego. Wszystko było kulturalnie i na koniec pan przyszedł do mnie, podał mi rękę i przeprosił. Ja mówię: "Nie ma problemu, ważne, że panu się nic nie stało, nam się nic nie stało". Furę się naprawi" - podsumował.

Wygląda na to, że ostatnimi czasy członkowie Ekipy wyraźnie nie mają szczęścia do samochodów...

Która celebrytka dla rozgłosu i pieniędzy chciała sfingować własny ślub? Posłuchajcie w najnowszym Pudelek Podcast!

Nocne zabawy Gąsiewskiej, ślub dla pieniędzy i rozmówki polsko-czeskie Jana Klimenta

Friz relacjonuje samochodową stłuczkę
Friz relacjonuje samochodową stłuczkę © Instagram
Friz relacjonuje samochodową stłuczkę
Friz relacjonuje samochodową stłuczkę © Instagram
Friz relacjonuje samochodową stłuczkę
Friz relacjonuje samochodową stłuczkę © Instagram
Friz relacjonuje samochodową stłuczkę
Friz relacjonuje samochodową stłuczkę © Instagram
Friz relacjonuje samochodową stłuczkę
Friz relacjonuje samochodową stłuczkę © Instagram
Źródło artykułu: pudelek.pl

Wybrane dla Ciebie

Orlando Bloom PRZERWAŁ MILCZENIE po rozstaniu z Katy Perry: "Jestem wdzięczny"
Orlando Bloom PRZERWAŁ MILCZENIE po rozstaniu z Katy Perry: "Jestem wdzięczny"
Jelly Frucik będzie podchodził drugi raz do matury z matematyki, z której zdobył 14 procent. "Mam korepetytora"
Jelly Frucik będzie podchodził drugi raz do matury z matematyki, z której zdobył 14 procent. "Mam korepetytora"
Paweł P. WYDAŁ OŚWIADCZENIE ws. Iwony Wieczorek i oskarża funkcjonariuszy: "Nie mam już nic do stracenia"
Paweł P. WYDAŁ OŚWIADCZENIE ws. Iwony Wieczorek i oskarża funkcjonariuszy: "Nie mam już nic do stracenia"
Caroline Derpienski skarciła Lukę za ZARABIANIE NA DZIECKU. W jego OBRONIE stanęli internauci
Caroline Derpienski skarciła Lukę za ZARABIANIE NA DZIECKU. W jego OBRONIE stanęli internauci
Doda twierdzi, że Mandaryna została skrzywdzona w Sopocie. Wspomina też o KUPOWANIU GŁOSÓW: "Firmy inwestowały 60 tysięcy w karty"
Doda twierdzi, że Mandaryna została skrzywdzona w Sopocie. Wspomina też o KUPOWANIU GŁOSÓW: "Firmy inwestowały 60 tysięcy w karty"
Księżna Kate zaskoczyła czułym gestem podczas wizyty w Londynie. Tak zachowała się wobec dziewczynki
Księżna Kate zaskoczyła czułym gestem podczas wizyty w Londynie. Tak zachowała się wobec dziewczynki
Paweł Deląg chwali się o 20 lat młodszą ukochaną. Para żegna lato na Lazurowym Wybrzeżu
Paweł Deląg chwali się o 20 lat młodszą ukochaną. Para żegna lato na Lazurowym Wybrzeżu
Michał Wiśniewski wdał się w dyskusję na temat wazektomii. Oburzył eksperta: "Nie reklamuj tego zabiegu!"
Michał Wiśniewski wdał się w dyskusję na temat wazektomii. Oburzył eksperta: "Nie reklamuj tego zabiegu!"
Trzecia żona Łukasza Schreibera pokazała drugą suknię ślubną: "Miesiąc miodowy trwa w najlepsze"
Trzecia żona Łukasza Schreibera pokazała drugą suknię ślubną: "Miesiąc miodowy trwa w najlepsze"
Tomasz Wolny tuli słodkie pieski podczas debiutu w "Halo tu Polsat". Jak wypadł? Widzowie wydali werdykt
Tomasz Wolny tuli słodkie pieski podczas debiutu w "Halo tu Polsat". Jak wypadł? Widzowie wydali werdykt
Meghan Markle ma NIEŚLUBNĄ CÓRKĘ?! Księżna Sussexu skomentowała krążące plotki: "To moje dziecko, o którym nie słyszałaś!"
Meghan Markle ma NIEŚLUBNĄ CÓRKĘ?! Księżna Sussexu skomentowała krążące plotki: "To moje dziecko, o którym nie słyszałaś!"
Daniel Martyniuk PODJĄŁ PRACĘ i zameldował się na budowie w Hiszpanii. Zenek zabrał głos
Daniel Martyniuk PODJĄŁ PRACĘ i zameldował się na budowie w Hiszpanii. Zenek zabrał głos