Grzegorz Collins zaczepia na Instagramie Rzeźniczaka. Mieli zmierzyć się w oktagonie?! "Wziąłeś sobie łatwiejszego przeciwnika"
Grzegorz Collins opublikował nagranie, na którym zwraca się do Jakuba Rzeźniczaka. Ukochany Sylwii Bomby dał do zrozumienia, że piłkarz nie przyjął jego propozycji walki we freak fightach.
Na początku roku drugoligowy klub Kotwica Kołobrzeg jednostronnie rozwiązał kontrakt z Jakubem Rzeźniczakiem. Według ustaleń portalu Meczyki.pl decyzja była pokłosiem wywiadu, w którym piłkarz stwierdził, że "nie czuje więzi" ze swoją kilkuletnią córką.
Jak dotąd Jakub Rzeźniczak nie zabrał jednak w tej sprawie oficjalnie głosu, a jego social media od tygodni zalewają publikacje poświęcone odnajdywaniu się w roli taty dwumiesięcznej Antoniny.
Zobacz też: Jakub Rzeźniczak tańczy z wózkiem. Internauta: "Jeszcze NIE UCIEKŁ?". Odpowiedział (WIDEO)
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bomba i Collins rozpływają się na temat swojego związku! Mówią o kontakcie z eks Grzegorza
Jakub Rzeźniczak zaczyna przygodę z freak fightami
Jednakże w sieci od pewnego czasu pojawiają się głosy, że Kuba się przebranżowił. Choć wciąż będzie parał się sportem, sprawdzi się w zgoła innej dyscyplinie. 37-latek zaczyna bowiem przygodę z freak fightami. Zapytany przez Party.pl o owe doniesienia, poniekąd je potwierdził. Nie chciał jednak zdradzać zbyt wielu szczegółów.
Co do walk to mam kilka propozycji, ale jeszcze nie zdecydowałem, czy chcę walczyć, gdzie itp. I nie mam jeszcze nic podpisane - powiedział.
Spekulowano, że mąż Pauliny dołączy do federacji Clout MMA, gdzie zmierzy się z Marcinem Najmanem. "Obrońca Jasnej Góry" dosadnie zdementował jednak te plotki.
Przypominamy: Marcin Najman o spotkaniu w oktagonie z Jakubem Rzeźniczakiem: "Nie będę walczył z jakimś NIESPEŁNIONYM PIŁKARZYNĄ"
Jakub Rzeźniczak odrzucił walkę z Grzegorzem Collinsem?
Głos w sprawie walki Rzeźniczaka nieoczekiwanie zabrał Grzegorz Collins. W środę na jego Instastories pojawiło się nagranie, w którym bezpośrednio zwraca się do piłkarza. Z jego słów można wywnioskować, że chciał zmierzyć się ze sportowcem w oktagonie, ale ten odmówił.
No i co Kuba, wziąłeś sobie łatwiejszego przeciwnika? Ale nie martw się, ja to rozumiem. I do zobaczenia na gali, bo ja tam i tak będę - mówi zaczepny ukochany Sylwii Bomby.
Myślicie, że Rzeźniczak odpowie?