"Hotel Paradise". Znamy ZWYCIĘZCÓW 11. edycji programu!
Za nami finał 11. edycji "Hotelu Paradise". Na ścieżce lojalności stanęli Agata oraz Kuba. Uczestnicy ze złotymi kulami kroczyli po polach z coraz większymi kwotami. Ostatecznie dotarli razem do końca i zabrali ze sobą całą wygraną.
Od emisji pierwszego odcinka pierwszej polskiej edycji "Hotelu Paradise" minęło już sporo czasu. Mimo tego format wciąż cieszy się olbrzymią sympatią widzów. Końca dobiegła właśnie 11. już odsłona tego randkowego reality-show. Oczywiście ona też generowała wielkie emocje.
Do finałowego odcinka 11. edycji "Hotelu Paradise" dotarły trzy pary - Agata i Kuba, Julia i Michał oraz Magda i Milan. Ostatnie tygodnie upłynęły uczestnikom pod znakiem intryg czy miłosnych uniesień - wszystko na oczach kamer. Na ścieżce lojalności stanąć mogła jednak tylko jedna para.
Zwycięzcy 11. edycji "Hotelu Paradise"
O zwycięskiej parze zadecydowali byli mieszkańcy. Ci ostatecznie stanęli za Agatą oraz Kubą. Zanim para wkroczyła na ścieżkę lojalności, prowadząca format wyemitowała im specjalne materiały ze swoimi partnerami w roli głównej. Następnie zaczęli już kroczyć ku sobie ze złotymi kulami.
Zobaczenie tych wszystkich materiałów. Skonfrontowanie się z tym było mocne, jak się to wszystko widzi, słyszy - tłumaczyła Agata.
Nie ukrywajmy, tutaj nikt sam nigdzie daleko nie dojdzie. Tutaj trzeba zbudować szczerą, prawdziwą relację, której po prostu będziesz na tyle pewien, że nie będziesz się bał iść tą ścieżką i w głowie nie będziesz miał nawet cienia wątpliwości, że ta druga osoba mogłaby ci to zrobić. Ja tu nie patrzę na ten tłum, tylko idę prosto, patrząc jej w oczy i mówię, to co czuję - wyznał jej towarzysz.
Agata i Kuba musieli zdecydować, czy ktoś z nich rzuci kulą i zgarnie kasę dla siebie, czy też podzielą się główną wygraną, czyli 100 tys. złotych. Ostatecznie zakochani dotarli do ostatniego pola, na którym przez minutę patrzyli sobie głęboko w oczy, razem zabierając dla siebie całą wygraną.
Zasłużyli?