Julia von Stein, którą poznaliśmy dzięki programowi "Królowe życia", w ostatnim czasie przypomniała o sobie za sprawą liftingu twarzy, który wywołał spore poruszenie w mediach. Zabieg miał nie tylko poprawić jej wygląd, ale też wzmocnić pewność siebie. 29-letnia celebrytka relacjonowała cały proces w mediach społecznościowych - od przygotowań po efekty końcowe. Jej metamorfoza wywołała jednak mieszane reakcje internautów.
Sama zainteresowana przyznaje, że jest zachwycona efektami i podkreśla, że zabieg był dla niej ważnym krokiem w drodze do samoakceptacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lifting twarzy to nie jedyna zmiana w wyglądzie Julii - wcześniej przeszła korektę nosa, powiększyła biust i pośladki, a także eksperymentowała z kolorem włosów. Efekt? Nawet najwierniejsi fani czasem jej nie rozpoznają.
Internauci nie poznali Julii von Stein
Na profilu menadżera gwiazd, Pawła Kosteckiego, pojawiło się krótkie nagranie, na którym widać twarz Julii po liftingu. Pod filmikiem nie brakuje krytycznych komentarzy wymierzonych w celebrytkę. Internauci piszą, że kompletnie jej nie poznali i twierdzą, że ingerencja chirurga nie wyszła jej na dobre.
A taka ładna byłaś...; Coś Ty zrobiła?; Julka była naprawdę piękną kobietą bez tych drastycznych poprawek; Po prostu mnie zatkało; Dobrze, że jestem biedna; Co się stało z twarzą Julii?!; To nie jest hejt, ale... Naprawdę była tak piękna; Nie jesteś do siebie podobna; Nie poznałam jej - czytamy.
Są jednak i tacy, którzy wzięli ją w obronę i... chcieliby pójść w jej ślady.
Piękna jesteś Julia! Wszystkie rysy twarzy, które właśnie mi się podobają, zrobiłaś sobie Ty! Chociaż wcześniej, nawet w liceum, też byłaś piękna, ale gdybym mogła, tak jak Ty, też bym się zmieniała - napisała jedna z internautek.
ZOBACZ: Świeżo upieczona brunetka Julia von Stein prezentuje twarz po LIFTINGU i zapowiada: "NOWA ERA"