Izabela Janachowska zwraca się do hejterów na tle wieży Eiffla: "Wszystko, czego mi życzycie, WRÓCI DO WAS"
Izabela Janachowska opublikowała nagranie, na którym maszeruje po Paryżu i gestykuluje pod słowa piosenki. Oto co myśli o tych, którzy ją hejtują.
Choć Izabela Janachowska zaczynała medialną karierę jako tancerka z "Tańca z Gwiazdami", szerszemu gronu dala się poznać kilka lat później jako ekspertka ślubna i eventowa. Po wyjściu za mąż za milionera Krzysztofa Jabłońskiego zaczęła bowiem spieniężać swoją wiedzę na temat organizacji ceremonii ślubnych i przyjęć weselnych. Ambitna 39-latka ma na swoim koncie kilka programów telewizyjnych, działa w serwisie YouTube i prowadzi Concept Store z sukniami. To właśnie komplet jej projektu miała na sobie podczas audiencji u papieża Leona XIV pierwsza dama Marta Nawrocka.
Iza jest też oczywiście aktywna w social mediach. To właśnie tam chwali się swoim luksusowym życiem i zagranicznymi podróżami na bogato.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Janachowska „wizualizuje” ślub Roxie Węgiel i komentuje różnicę wieku między wokalistką a Kevinem Mglejem
Izabela Janachowska zaapelowała do hejterów
Niedawno była tancerka wybrała się do Paryża. Choć zdążyła już z niego wrócić, postanowiła opublikować jeszcze jedno nagranie z wieżą Eiffla w tle. Co ciekawe, zwróciła się w nim nie do fanów, a do... hejterów. Na filmie widzimy, jak przyodziana w koronkową sukienkę Janachowska kroczy pewnym krokiem i gestykuluje pod utwór "My Life" Billy'ego Joela.
Hejterzy, wszystko, czego mi życzycie, wróci do Was... Bo to jest WASZE, a NIE MOJE - napisała pod rolką.
Celebrytka mogła liczyć na swoich obserwatorów.
Słuszne podejście; W punkt; Nic dodać, nic ująć; Hejtują, bo zazdroszczą; Tak trzymać; Bądź szczęśliwa i uśmiechnięta - pisali w komentarzach wspierający internauci.
Myślicie, że uda się jej skutecznie dotrzeć do antyfanów?