Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Jacek Poniedziałek rozprawia o uzależnieniu od alkoholu i wyznaje: "Matka mojej mamy PRZESPAŁA SIĘ z moim ojcem"

227
Podziel się:

Jacek Poniedziałek przygotowuje się do premiery książki "(Nie)Dziennik", w której rozlicza się z przeszłością. "Grałem spektakle w stanie przedśmiertnym" - wspomina.

Jacek Poniedziałek rozprawia o uzależnieniu od alkoholu i wyznaje: "Matka mojej mamy PRZESPAŁA SIĘ z moim ojcem"
Jacek Poniedziałek rozprawia się z demonami przeszłości (AKPA)

Jacek Poniedziałek od lat walczył o uznanie w środowisku artystycznym. Ma na swoim koncie wiele kreacji aktorskich, które zapadły w pamięci widzów. Niestety, dużo gorzej wiodło mu się w życiu prywatnym, o czym wielokrotnie opowiadał.

Problemy w sferze prywatnej Jacka Poniedziałka stały się obiektem medialnej debaty jeszcze w zeszłym roku. Aktor w kolejnych wywiadach mówił o uzależnieniu od alkoholu i używek, a także o tym, że wstydził się życia w biedzie. Wspominał też o szeregu nieprzepracowanych problemów, które przełożyły się na jego dorosłe życie.

Zobacz także: Jacek Poniedziałek o karaniu dzieci klapsami: "Nie jestem hetero, nie mam dzieci. To nie jest mój problem"

Obecnie Poniedziałek szykuje się do premiery swojej książki (Nie)Dziennik, gdzie porusza właśnie kwestie związane z uzależnieniem od narkotyków, alkoholu i przygodnego seksu. Tak intymne zwierzenia wymagają oczywiście odpowiedniej promocji, dlatego Jacek zgodził się na rozmowę z Markiem Sekielskim, któremu opowiedział o czym, z jakimi demonami zmagał się w ostatnich latach.

Odurzanie się było sposobem odreagowania, ale też poradzenia sobie z napięciem. Napięcie, które występuje pomiędzy aspiracjami, karierą, a tym, jak postrzega się swój potencjał. (...) To mnie przeraziło, że podczas tych epizodów, mogę zabić. Mogę siebie zabić. Mogę wpaść pod tramwaj, skoczyć z wysokiego piętra, może stać się wszystko. Po wszystkim nie pamiętasz dosłownie nic. Wtedy postanowiłem, że muszę z tym skończyć. Nie tylko dlatego, że czułem się coraz gorzej. Wszystko zawalałem. Miałem umawiane wywiady i nie przychodziłem do studia, bo po prostu byłem nieprzytomny - wspomina.

Teraz Jacek twierdzi, że wyszedł na prostą, jednak nieprzyjemnych wspomnień pozostało mu dużo więcej. Jak sam stwierdził, niektóre spektakle grywał "w stanie przedśmiertelnym", a podczas wyjazdu z ekipą spektaklu do Amsterdamu spróbował grzybów halucynogennych. Niestety przez to nie był w stanie wcielić się w rolę, więc spektakl odwołano, a on musiał za to zapłacić z własnej kieszeni.

Aktor poświęcił też chwilę swojej mamie, która samotnie wychowywała synów. Ojciec Jacka zmarł, gdy ten miał zaledwie 4 lata. Z tego powodu wszystkie obowiązki spadły właśnie na nią, przez co była "umęczona i bez pomocy". Przy okazji aktor zdobył się też na szokujące wyznanie.

To był heroizm w tamtych czasach. Siłą rzeczy nie dała mi ciepła, bo nie miała odrobinki przestrzeni na to w swoim dniu, w swojej duszy. Była też bardzo zaszczuta przez swoją matkę. Matka mojej mamy przespała się z moim ojcem. Jak moja mama miała być potem normalna? Ona ich nakryła. Takie rzeczy z człowiekiem zostają - zdradził.

Jak sam zapewnia, dziś od roku trwa w trzeźwości, a książka ma być sposobem na rozliczenie się z demonami przeszłości. Nie jest to jednak łatwa walka, a na co dzień aktor zmaga się z depresją, która była efektem zaprzestania nadużywania alkoholu. Twierdzi jednak, że była to dobra decyzja i powoli uczy się panowania nad emocjami oraz życia "bez filtra".

Spodziewaliście się, że aż tyle przeszedł?

Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(227)
Asd
3 lata temu
Jakie są jego dobre role? Z ciekawości pytam. Może rozwija się w teatrze bo w kinie o nim cisza.
jjj
3 lata temu
caly ten swiat aktorski jakis taki szemrany
Iwi
3 lata temu
Każdy ma swoje problemy, swój bagaż emocjonalny. Ludzie przechodzą przez gorsze rzeczy i radzą sobie z tym sami. Jednak tylko niektórzy robią z nich sensację i to nie jest fajne.
Asia
3 lata temu
Takie rzeczy na swiatlo dzienne ?serio?
BLEER
3 lata temu
Och, czymze byloby moje zycie, gdybym tego wszystkiego nie wiedziala!
Najnowsze komentarze (227)
Karna
3 lata temu
O co takie wielkie halo spać ze sobą nie można przecież sen to nie grzech 😅
cynick
3 lata temu
Nic dziwnego, że ma uraz do kobiet i się spedalił.
Remix
3 lata temu
Oni wszyscy udzielają takich łzawych wywiaodow gdy mają książkę albo płytę wydać. Reklama, nic więcej.
Ola
3 lata temu
Nie cierpie tego gościa
kasia
3 lata temu
a jak pisal ze sypial z warlikowskim mieszkajac u niego a za sciana zona pana rezysera, i ze wie ze bylo jej przykro??? to jest chore... ten sam warlikowski z kolei w jednym z wywiadow mowi ze jest cos chorego w mlodych ludziach co chodza w krakowie na msze do Dominikanow... znam tych ludzi. Są ok, w przeciwienstwie do wspomnianych powyzej artystow...
oburzona
3 lata temu
Po co takie wywlekanie brudów rodzinnych? Naprawdę Panie Poniedziałek, zamilkłby już pan. Czy pana matka życzyłaby sobie, żeby cała Polska o tym wiedziała? Wstyd
Yulenka
3 lata temu
Naprawde. Akurat tego nie chcialam wiedziec .
Prawda
3 lata temu
Z uzależnieniem w środowisku artystów często zmagają się osoby, które czują się samotne, mają połamane dusze, ponad to często inteligentni ludzie nie radzą sobie z rzeczywistością, to są ważne i odważne wyznania!
Antekanteczek
3 lata temu
No cóż wszystko zostaje w rodzinie , jak to powiadają hehe 🤣
Lili
3 lata temu
Marek Sekielski prowadzi ważny cykl rozmów o uzależnieniach, sam jest niepijącym alkoholikiem, Pan Poniedziałek nie jest pierwszą ani ostatnią osobą publiczną, która się z nim spotkała i tak szczerze opowiedziała o walce z nałogiem. Tymczasem ludzie, którzy nawet nie chcą poświęcić czasu na wysłuchanie całości widzą tylko krzykliwy news na Pudlu i twierdzą, że to wszystko dla lansu. Te rozmowy, sądząc po komentarzach, pomagają wielu ludziom, a was obchodzi to jedno zdanie, które Pan Jacek powiedział mimochodem i jakby kompletnie obok głównego tematu. Nie chodziło mu o pranie brudów, on dziś lepiej rozumie swoją matkę, która nie miała czasu na czułości, bo życie ją przytłoczyło.Pan Jacek zrozumiał to po latach.
Polo
3 lata temu
Jeżeli nic nie mówią i nie piszą o tobie zrób wszystko żebyś był gwiazdą. Jak nie ważne, byle by mówili.
Jdnd
3 lata temu
Gdzie cały wywiad?
olo
3 lata temu
Wszystko na sprzedaż
olo
3 lata temu
Wszystko na sprzedaż
...
Następna strona