Jannik Sinner odsłania kulisy tańca z Igą Świątek: "Powiedzieli nam, że NIE MUSIMY tego robić"
Jannik Sinner ujawnił, że niewiele brakowało, by do pląsów z Igą Świątek nie doszło. Inicjatywę miała przejąć Polka.
Echa spektakularnego zwycięstwa Igi Świątek wciąż nie milkną i zdaje się, że temat będzie żywy jeszcze przez kilka następnych dni. Duże emocje budzi nie tylko mecz, jaki rozegrała zwyciężczyni Wimbledonu, ale i zorganizowana po turnieju Kolacja Mistrzów. Polka pojawiła się na wydarzeniu w perłowej sukni projektu Stelli McCartney i skradła show.
Na gali, zgodnie z tradycją, doszło do tańca zwycięzców. W tym roku zaszczyt ten przypadł Idze i Jannikowi Sinnerowi. Nagranie z ich udziałem błyskawicznie stało się hitem sieci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Makaron z truskawkami jak za dawnych lat, który rozsławiła Iga Świątek
Jannik Sinner zdradza prawdę o tańcu z Igą Świątek. To Polka przejęła inicjatywę
Niedługo po Kolacji Mistrzów włoski tenisista udzielił wywiadu, w którym odniósł się do pląsów ze Świątek. Okazuje się, że niewiele brakowało, by do ich tańca nie doszło.
Na początku powiedzieli nam, że nie musimy tego robić, bo jest już dość późno - powiedział w rozmowie z BBC Sport Sinner, ujawniając, że to dzięki Idze ostatecznie zaprezentowali się na parkiecie:
Wtedy Iga powiedziała mi: "Nie, nie... zróbmy to!" Ja na to odpowiedziałem, że okej.
23-latek dał również do zrozumienia, że cieszy się, iż Polka nie odpuściła.
To znaczy, to tradycja, więc dobrze, że tak się stało i miło było dzielić ten moment z Igą, była to piękna chwila - podsumował.
Miło, że Świątek przejęła inicjatywę?