Jerzy Owsiak nie mógł zamówić wiązanki na pogrzeb przyjaciela, bo kwiaciarnia ODMÓWIŁA: "ZAMUROWAŁO NAS"
Lata działalności na rzecz potrzebujących sprawiły, że Jerzy Owsiak stał się ikoną dobroczynności, jednak wciąż musi się mierzyć z pełnymi nienawiści komentarzami. Niedawno założyciel WOŚP-u spotkał się z nieprzyjemną sytuacją po śmierci bliskiej osoby.
Jerzy Owsiak jest najbardziej rozpoznawalnym działaczem charytatywnym i społecznym w Polsce. Dzięki założycielowi festiwalu muzycznego Pol'and'Rock oraz Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy co roku setki milionów złotych trafiają do szpitali, tym samym pomagając ogromnej liczbie potrzebujących.
Mimo aktywniej działalności charytatywnej, Owsiak nieustannie mierzy się z pełnymi nienawiści komentarzami oraz oskarżeniami o oszustwo. Założyciel WOŚP-u wielokrotnie słyszał zarzuty o rzekomym nieuczciwym wykorzystywaniu zbieranych przez wolontariuszy pieniędzy i wpłacaniu części otrzymanych datków na swoje konto bankowe.
Zobacz: Rzucają WOŚP kłody pod nogi? Jerzy Owsiak odpowiedział wprost
Zatwardziali przeciwnicy prezesa WOŚP-u dają o sobie znać na każdym kroku i z satysfakcją uprzykrzają mu życie. Ostatnio Jerzy Owsiak podzielił się w mediach społecznościowych relacją z przykrej sytuacji. Chcąc zamówić wieniec na pogrzeb swojego przyjaciela spotkał się z odmową ze strony kwiaciarza:
Zmarł nasz przyjaciel. Pogrzeb jutro, w Legionowie. Dzwonimy i chcemy zamówić wiązankę. Numer kwiaciarni znaleźliśmy w internecie. Zamawiamy ją w imieniu WOŚP i rozmowę urywa - dzwonimy jeszcze raz - odzywa się głos męski wyjaśniający, że nic nie przerywa, to on przerwał, bo nie ma ochoty przyjąć zamówienia od Orkiestry. Zamurowało nas! - opisywał zszokowany Owsiak.
W dalszej części wpisu działacz słusznie wyraził swoje zaskoczenie oraz żal spowodowane złośliwym zachowaniem pracownika kwiaciarni:
Nielubienie, nienawiść, czy może coś więcej? Dla nas to już powszednia kromka chleba, którą wiemy, jak ugryźć, ale nieprzyjęcie zamówienia na wiązankę pogrzebową - tego nie mogliśmy zrozumieć! Pewnie, że zabolało, bo to jak w filmie grozy - takie rzeczy dzieją się w zakamarkach nienawiści, które potrafią rozniecić niezły ogień - pisał.
Smutne?
W Pudelek Podcast wyznamy, za którą skończoną karierą najbardziej tęsknimy!