Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|
aktualizacja

Jerzy Urban nie żyje. Miał 89 lat

848
Podziel się:

Wiadomość o śmierci Jerzego Urbana przekazał Tygodnik "NIE". Jerzy Urban zmarł w wieku 89 lat.

Jerzy Urban nie żyje. Miał 89 lat
Jerzy Urban nie żyje (AKPA)

Jerzy Urban nie żyje. Przez lata polityk i publicysta uchodził za niezwykle kontrowersyjną postać w polskim życiu publicznym. Niegdyś rzecznik prasowy Rady Ministrów PRL, od lat 90. działał m.in. jako redaktor naczelny tygodnika NIE, komentator bieżących wydarzeń oraz wideobloger. Był też bohaterem wielu budzących emocje happeningów.

O śmierci Jerzego Urbana poinformował w poniedziałkowe przedpołudnie Tygodnik "NIE", zamieszczając na Facebooku czarno-białe zdjęcie. Wiadomość potwierdziliśmy u pracownika redakcji tygodnika, potwierdziła ją w "Gazecie Wyborczej" także Małgorzata Daniszewska, trzecia żona Jerzego Urbana.

JERZY URBAN NIE ŻYJE - napisano.

Jerzy Urban urodził się w 1933 roku w Łodzi. W latach 1981-1989 pełnił funkcję rzecznika prasowego Rady Ministrów PRL i był jednym z autorów propagandy państwowej i cenzury. Działalność Urbana budziła wówczas skrajnie negatywne emocje, także z uwagi na cyniczny ton, z jakim prezentował działalność rządu Wojciecha Jaruzelskiego. "Anarchia, zdziczenie i zwyrodnienie" - to jeden z niewielu niesławnych cytatów Urbana, którym podsumował strajki w Stoczni Gdańskiej w 1988 roku. Jerzy Urban napisał też niesławny tekst o księdzu Jerzym Popiełuszce, którego oskarżył o prowadzenie "seansów nienawiści" oraz "sesji politycznej wścieklizny".

Jego niezwykle kontrowersyjna przeszłość była obiektem licznych ataków także wiele lat po upadku komunizmu w Polsce. W 1989 roku przez kilka miesięcy był też ministrem-członkiem Rady Ministrów. Profesor Ryszard Bender określił Urbana "Goebbelsem stanu wojennego", a sprawa o zniesławienie toczyła się w sądzie przez... 13 lat. Wymiar sprawiedliwości przyznał rację Benderowi.

W 1990 roku Urban stanął na czele tygodnika NIE i wydającej go spółki Urma. W późniejszych latach był też nadal aktywny w krajowej polityce, m.in. w ramach Socjaldemokracji Rzeczypospolitej Polskiej i Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Jerzy Urban wielokrotnie bywał uwikłany w kontrowersyjne happeningi, głównie o charakterze antyreligijnym. Był oskarżany m.in. o obrazę Jana Pawła II i znieważenie uczuć religijnych.

Jednocześnie polityk należał przez pewien czas do grona najbogatszych Polaków. W 2004 roku Urban zajął 98. miejsce w rankingu Wprost, a jego majątek szacowano na 120 milionów złotych. W późniejszych latach działał też aktywnie w internecie, m.in. w ramach oficjalnych kanałów Tygodnika NIE. Okazjonalnie realizował się jako wideobloger i publikował treści o charakterze satyrycznym.

Prywatnie Jerzy Urban był trzykrotnie żonaty. Pierwszą żoną polityka była Wiesława Grochola, z którą rozwiódł się po 11 latach małżeństwa. Kolejny ślub zawarł z Karyną Andrzejewską, a jego trzecią żoną była Małgorzata Daniszewska, niegdyś redaktorka naczelna miesięcznika "Zły". Z pierwszego małżeństwa doczekał się córki Aleksandry Magdaleny. Miał też dwójkę wnuków.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(848)
RIP
2 lata temu
każdego z nas to czeka ...
Poeta
2 lata temu
Trochę pożył!
fan nie
2 lata temu
Nietuzinkowa postac, koniec pewnej epoki.
Piotr
2 lata temu
Ponadprzeciętnie inteligentny człowiek , również świetny erudyta. Niektórzy zarzucali mu mijanie się z prawdą , bo był za czasów PRLu rzecznikiem rządu , do dzisiejszych pracowników gazet ( bo trudno ich nazwać dziennikarzami) to jest przepaść lat świetlnych na korzyść J. Urbana. I przynajmniej nie słodził koniunkturalnie kościołowi ..
Wolf
2 lata temu
Człowiek legenda, jakby nie patrzeć. A czy po złej czy dobrej mocy... Z każdym razie barwna postać
Najnowsze komentarze (848)
EDI
2 lata temu
no i tusk z nim
siwy dym
2 lata temu
Tak umarł jak kazdy ,tylko po co o tym pisać,żadnych zasług.
janpawel
2 lata temu
Za panwania Urbana i jego kolesi Polska miała kilkanaście miliardów dolarów długu. Teraz panuje elita która Polskę skończyła. Mamy buliony kredytów i jesteśmy parobkami ameryki
666
2 lata temu
Długo diabeł czekał ale się doczekał ha ha ha ha
sylwia
2 lata temu
Tak się już w Polsce i na świecie narobiło, że nawet Urban powiedział w końcu: "A pocałujcie mnie wszyscy w... nos" i sobie umarł.
ewa
2 lata temu
Wspaniała postać, inteligentny, wręcz erudyta !! Zawsze miał własne zdanie, nie naginał karku, przed byle kim--- (jak teraz robia dziennikarzyny, bojąc sie, że zostaną zwolnieni !!) Do samej śmierci był sobą !!! Zostanie długo w naszej pamięci !!!! Wyrazy współczucia dla rodziny !!!
Bruno
2 lata temu
Może był trochę złośliwy, cyniczny.... ale był świetnym dziennikarzem i ostatnio satyrykim !!! Nie wszyscy w polsce, sa zdewociałi i bardzo wierzący !!!! ( jak ubezwłasnowolnieni przez wodza pisowcy !!!!) Niech mu ziemia lekką będzie.......niech spoczywa w pokoju !!!!
Yooooo
2 lata temu
Odpalać szampana 🤣🤣🤣🤣
................
2 lata temu
prześladowca księdza Jerzego Popiełuszki komunista; prześladowca patriotów polskich i kościoła
Janka
2 lata temu
Kochał Tuska moje kondolencje dla Tuska
Anka
2 lata temu
Bardzo dobrze niech sie smazy w piekle. Zyl z pieniedzy podatnikow jednoczesnie plujac na nich, i gardzac nimi.
BIZNESY J.U.
2 lata temu
Jerzy Urban był jednym z tych komunistów, którzy na przełomie lat 80/ 90-ych uwłaszczyli się za grosze na państwowym majątku, gangsterskimi metodami! W 1990 roku Urban kupił za około 1 milion $ (ciekawe, skąd miał tyle pieniędzy?) nowoczesną, wklęsłodrukową drukarnię na warszawskich Wyczółkach. KAŻDA z trzech gigantycznych, rolowych maszyn rotograwiurowych (drukowano na nich największe nakłady gazet i czasopism), kosztowała 15 MILIONÓW $. Następny zakup Urbana to drukarnia rolowa (mniejsza, wklęsłodruk i offset) przy ulicy Mińskiej w Warszawie. Dostała nazwę Uniprom. Oficjalnie właścicielem tej drukarni został niejaki Bagan, dawniej… kierowca Mieczysława Rakowskiego. Później powstała w Warszawie i okolicach sieć arkuszowych, offsetowych drukarni o tej samej nazwie Uniprom. W 1990 roku Urban założył tygodnik „NIE”, a fundusze na to wyłożył „król Poznania” Mariusz Świtalski, człowiek z ukończoną zawodówką, po wyroku więzienia za włamania, jeden z najbogatszych ludzi w Polsce. O pieniądzach na „NIE” głośno było w polskich mediach na początku lat 90-ych. Urban nie zaprzeczał. O samym Świtalskim lepiej nie pisać i nie mówić nic. Dlaczego? – poszperajcie w Internecie…
żal
2 lata temu
Mężczyzna NIE musi być piękny, wystarczy, że ma cudowne poczucie humoru i patrzy na ciebie tak , że ech...
Marat
2 lata temu
Goebbels stanu wojennego. Nikczemny i wstrętny człowiek. Mordowali, tuszowali, niszczyli życia a on w samym środku tego wszystkiego. I wam młodzi ludzie radzę poczytać o historii swojego kraju i ludziach komuny, żebyście nie dawali się więcej wkręcać w "błyskotliwość" pewnych ludzi. Taka była ich rola. I pudelek proszę nie usuwać mojego komentarza
...
Następna strona