Wojciech Szczęsny w dokumencie o sobie ujawnia powód konfliktu z ojcem. "Po tej rozmowie poszedłem do Mariny i się rozpłakałem"
6 października odbyła się uroczysta premiera filmu dokumentalnego "Szczęsny" wyprodukowanego przez Amazon Prime. Bramkarz otwiera się w nim na trudny dla niego temat relacji z ojcem. W dokumencie swoją wersję tego, jak wyglądała ich ostatnia rozmowa, przedstawiają zarówno Wojciech jak i Maciej Szczęsny.
Wojciech Szczęsny zerwał kontakt z ojcem, gdy miał 23 lata. Do tej pory w mediach żadna ze stron nie ujawniła w szczegółach, co bezpośrednio doprowadziło do takiego stanu rzeczy. Spekulowano, że relacja pogorszyła się przez wymagający charakter Macieja Szczęsnego, w przeszłości również bramkarza, oraz jego krytyczne komentarze wymierzone w słynnego trenera Arsena Wengera, który prowadził zespół Arsenal Londyn w czasach, gdy po latach świetnej gry Wojciech stracił uznanie w oczach trenera i musiał pożegnać się z ukochanym klubem.
Więcej światła na konflikt rzuca dokument "Szczęsny", który w serwisie Prime będzie dostępny od 10 października 2025. W poniedziałek wieczorem w Warszawie odbyła się uroczysta premiera filmu. Zgodnie z zapowiedziami, bramkarz Barcelony w dokumencie nie unika tematu relacji z ojcem, a szansę wypowiedzi dostał też Maciej Szczęsny. Ojciec i syn przedstawili zupełnie inną wersję ostatniej rozmowy, po której Wojciech zerwał kontakt z ojcem. Bramkarz wspomina, że do zerwania relacji doszło w okresie, gdy ten "zakochał się w miłości życia" i chciał o tym opowiedzieć ojcu. Gdy Maciej odebrał telefon, według relacji Wojtka, przez kilkadziesiąt minut opowiadał o swoich problemach prawnych i tym, na co potrzebne mu są pieniądze. Nie zapytał ani o to, jak się czuje syn, ani kim jest dziewczyna, o której mu wspomniał.
Marina ujawnia, jakiego Wojtka zobaczymy w filmie i zdradza, jaki Szczęsny jest prywatnie. "Miałam duży wpływ na jego losy"
Maciej Szczęsny uznał, że tak naprawdę nie wie, dlaczego Wojciech zerwał z nim kontakt, a wspomnianej rozmowy nie zapamiętał w szczególny sposób. Przyznał, że faktycznie mówił wtedy o swoich problemach prawnych, po czym Wojtek nagle przerwał połączenie. Swoją relację z synami ocenił jako poprawną, mimo że, o czym mowa też w filmie, Maciej odszedł od matki Wojtka i Jana tuż po narodzinach młodszego z braci Szczęsnych.
Wojciech dodaje, że pogorszenie się i ostateczne zerwanie kontaktu z ojcem przeżył bardzo mocno, a nieocenionym wsparciem była wówczas dla niego ukochana.
Po tej rozmowie poszedłem do Mariny i po prostu się rozpłakałem - mówi w filmie.
W dalszej części Wojciech mówi o tym, że na tym etapie życia ma poczucie, że jego rodzina jest pełna i "nie brakuje w niej Macieja Szczęsnego".
Maciej i Wojciech nie spotkali się przy powstawaniu filmu, ale bramkarz Barcelony w wywiadach mówił, że zależało mu, by ojciec mógł wypowiedzieć się i przedstawić swoją wersję wydarzeń.
Jestem wdzięczny mojemu tacie, że zgodził się wystąpić w filmie i przedstawić swój punktu widzenia. Udało nam się to zrobić w taki sposób, że ludzie mogą usłyszeć obie strony tego konfliktu, ale wydaje mi się, że z szacunkiem do drugiej osoby bez prania publicznie brudów. Jest to zrobione z klasą. Jestem mu za to wdzięczny, ale to nie oznacza, że to nas do siebie zbliżyło -
Wojciech wyznaje, że na ten moment nie widzi szansy naprawy relacji z ojcem, ale nie może tego wykluczyć.
Mi jest wstyd tej relacji. Ja się nie wstydzę powiedzieć, że jest mi wstyd. Zdaję sobie sprawę z tego, że nikt w tej sytuacji nie wygrywa. Wydaje mi się, że kiedy dwie osoby oceniają tę samą relację i jedna mówi, że ona jest zupełnie zdrowa, a druga mówi, że jest absolutnie niezdrowa - to moje subiektywne zdanie jest takie, że rację ma ta, która mówi, że ta relacja jest niezdrowa. Druga strona po prostu tego nie widzi -
W tej samej rozmowie bramkarz znów podkreślił, dlaczego zależało mu na udziale Macieja w filmie.
Ja nie chciałbym, że ktoś myślał - i dlatego są przedstawione dwie strony tego konfliktu - że mój ojciec jest potworem i że z nim nie rozmawiam, bo jest potworem. Dopuszczam do siebie możliwość, że ja jestem potworem, bo nie rozmawiam ze swoim ojcem... Ja to dopuszczam do siebie.
Więcej o relacji z ojcem zobaczyć można w filmie "Szczęsny". Premiera na Prime 10 października. Planujecie obejrzeć?