Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
|
aktualizacja

Karol Strasburger WSPIERA Strajk Kobiet i nie martwi się o reakcję TVP: "Przeżyłem kilku prezesów, jestem WOLNYM CZŁOWIEKIEM"

178
Podziel się:

Jeden z komentujących zamartwiał się, że wkrótce może nastąpić nagła zmiana na stanowisku prowadzącego "Familiady", jednak Strasburger postanowił ostudzić nastroje.

Karol Strasburger WSPIERA Strajk Kobiet i nie martwi się o reakcję TVP: "Przeżyłem kilku prezesów, jestem WOLNYM CZŁOWIEKIEM"
Karol Strasburger wspiera kobiety i nie martwi się o posadę w TVP (ONS.pl)

Tydzień temu Trybunał Konstytucyjny wydał orzeczenie w sprawie aborcji, za którego sprawą Polki będą teraz musiały rodzić ciężko chore lub zdeformowane płody. Taka decyzja wywołała w społeczeństwie prawdziwe trzęsienie ziemi, a od kilku dni ulice polskich miast zapełniają się protestującymi kobietami i wspierającymi je mężczyznami. Swój udział mają w nich oczywiście także osoby publiczne.

Od kilku dni, od lewa do prawa, większość znanych osobistości zabrała już głos w sprawie trwających protestów. W przeważającej większości są to głosy krytyczne wobec decyzji TK, co w przypadku skandalicznego orzeczenia nie powinno dziwić. Co ciekawe, prezydent Andrzej Duda oraz jego żona i córka zabrały głos dopiero po niemal tygodniu, co społeczeństwo również przyjęło z oburzeniem.

Zobacz także: Strajk Kobiet. Gorąco pod Sejmem. "Kaczyński oskarżył tych ludzi o przelew krwi"

Choć w tym trudnym czasie zdecydowanie bardziej słyszalne były głosy krytyki gwiazd niezwiązanych z Telewizją Polską, to i w tamtejszych kadrach kilka osób postanowiło wyjść przed szereg. Jedną z nich jest Karol Strasburger, który udostępnił na Facebooku obszerny wpis właśnie na temat trwających obecnie protestów. Prowadzący Familiady nie ukrywa zresztą, że również opowiada się za wyborem, nie przymusem czy zakazem.

Kochani, w tym ważnym społecznie czasie, obserwując, często ze łzami wzruszenia w oczach, siłę kobiet na ulicach mojego ukochanego kraju, muszę podzielić się z Wami tym, co leży mi na sercu. Kobieta dała mi życie, choć MOGŁA zdecydować INACZEJ, bo powojenne czasy były szalenie trudne. MOGŁA zdecydować, bo miała #wybórnienakaz. Jestem ojcem kobiety, mężem i przyjacielem setek kobiet-matek, także dzieci niepełnosprawnych. Ich życia tak naprawdę często skończyły się już w dniu porodu. Niektóre zostały same, niektóre podjęły decyzję o porzuceniu macierzyństwa, a jeszcze inne do dziś walczą o każdy oddech swojego dziecka, często nie mając środków na podstawową opiekę - zaczął swój wpis.

Jednocześnie Strasburger, który niedawno sam został ojcem, nawiązał też do swoich własnych doświadczeń.

Wiem, czym jest strach przed każdym badaniem USG i czym są nieprzespane noce, gdy czeka się na wynik badań prenatalnych. Wiem, czym jest gonitwa myśli, jeśli w głowie masz pytanie: "A co zrobisz, jeśli usłyszysz złą diagnozę?". Sumienie każdego z nas jest skrytą księgą zamkniętą na kłódkę, do której klucz ma tylko Bóg, w którego wierzę. Nie wchodźmy w Jego kompetencje, nie oceniajmy wyborów matek i ojców, którym nie dane było/będzie zostać rodzicem zdrowego dziecka. Kochajmy, szanujmy i chrońmy nasze kobiety, panowie. Uznajmy ich moralność jako osobiste prawo. Ja w swoim życiu mam jeszcze dwie: żonę i córkę. Chcę dać im poczucie bezpieczeństwa i chcę widzieć ich radosną twarz każdego dnia - zaznacza.

Na koniec Karol przyznał, że, myśląc o przyszłości swojej córki, ma nadzieję na powodzenie trwających strajków.

Marzę, by moja córka wychowała się w kraju, w którym #wolnośćwyboru nie jest przywilejem, a obowiązującym prawem, w którym poszanowanie intymnych sfer jest świętością. Wierzę, że Wasze głosy, dziewczyny, zostaną usłyszane - skwitował.

Choć post prowadzącego Familiady spotkał się z ciepłym przyjęciem fanów, to pojawił się jeden komentarz, w którym internauta zasugerował, że Karol prawdopodobnie poniesie teraz konsekwencje ze strony kierownictwa TVP. On sam jednak studzi nastroje i przypomina, że niejedno już w życiu przeżył.

Myślę, że tego typu sugestie są niepotrzebne Jestem prowadzącym od 26 lat! Przeżyłem kilku prezesów i różne nastroje polityczne. Jestem także aktorem, artystą, który ma wybór, co do projektów, w jakich bierze udział i jestem obecny nie tylko w tv publicznej. ALE, co najważniejsze, przede wszystkim jestem wolnym, myślącym samodzielnie, niezależnym od nikogo człowiekiem - nie da się mi nakazać tego, co mam myśleć i ja tego także nie robię w drugą stronę. Uczciwie i z sukcesem wykonuję swoją pracę. Jestem dla wszystkich Gospodarzem w moim programie i każdemu podaje rękę bez względu na płeć, pochodzenie, wyznanie, poglądy społeczne czy polityczne. Szacunek do poglądów, uczciwość i wolność słowa - to podstawa, oczekuje takiej od ludzi, którymi się otaczam na każdej płaszczyźnie mojego życia zawodowego i prywatnego - odpowiedział Strasburger.

Doceniacie, że zabrał głos?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(178)
Gość
3 lata temu
Brawo Karol - wolny człowiek 💪🏻
MONa
3 lata temu
wow naprawdę wow
:-)
3 lata temu
Świetny facet!
brawisimo
3 lata temu
Brawo Panie Karolu
Bdbd
3 lata temu
Brawo karol
Najnowsze komentarze (178)
Ella
3 lata temu
Buhu, biedni celebryci nie mogą pojechać na narty, prawdziwa tragedia. Zwyczajni ludzie mają inne problemy, moja znajoma nie może leczyć się na raka, bo covid był na odziale, covid k..... a, gorszy od raka, ludzie umierają bo nie można się dostać do lekarza a ci biadolą bo na narty nie mogą Problemy celebrytow.
Ulma
3 lata temu
Tak na serio to mnie dziwi to ze ciagle sie pisze ze w tvp jest jakaś cenzura??Chyba ktoś jest niepoważny pisząc takie rzeczy. A ze Strasburger powiedział co myśli to tylko świadczy o tym że właśnie w tvp pracują bardzo wartościowe osoby.
Sylwia
3 lata temu
Przez te denne żarty miałam go za niezbyt rozgarniętego, ale wpis przepiękny. Dziękujemy
anka
3 lata temu
Taki głos poparcia się chwali. Pan Karol ma rację, nie musi się nikogo obawiać. Pracuje w takim miejscu, gdzie nic mu nie grozi. Ja mam wrażenie, że te ciągłe zarzuty że tvp szczuje ludzi i im wszystkiego zabrania to jest jakiś chory pomysł
😘😘😘😘
3 lata temu
Karol może śmiało iść na emeryturę to taki mądry jakby miał 3mce do emerytury milczałby, ale jestem Za kobietami całym sercem bo też jestem mamą, pozdrawiam wszystkie kobitki❤️❤️❤️❤️
maria
3 lata temu
I pięknie, nawet Pan Karol ma swoje zdanie, niezależnie, że pracuje dla tvp. Co się chwali, a sama stacja nie jest jakoś rygorystyczna i go nie zwolniła
margo
3 lata temu
Brawo!!!
Ada
3 lata temu
Wielkie wow! Brawo za mądre słowa;)
???
3 lata temu
O i i jak tu go nie lubić? Facet z klasą, mądry, na poziomie i faktycznie miał coś do powiedzenia w tej sprawie.
Emilia
3 lata temu
Super Panie Karolu ! Brawo za odwagę !
Jak
3 lata temu
Szacun Karol
NIEBO
3 lata temu
Nigdy nie byłam za aborcją i nie jestem, ale znalazłam się kiedyś   W sytuacji która związana jest z aktualnie trwającymi protestami i obecną sytuacją.  Mając 25 lat i jedno małe dziecko zaszlam w ciąże, okazało się że dziecko ma wadę. Mój ówczesny mąż był bardzo wierzący,moja cała rodzina również. Mój mąż mnie wspierał jednak całe obciążenie fizyczne i psychiczne z noszeniem ciąży oraz myślami,,co będzie '' oraz,, co zrobić" spoczywało na mnie. Każdy dzień wtedy był jak TORTURA,nie byłam w stanie normalnie funkcjonować,cały czas myślałam co robić ,odbyłam wiele konsultacji lekarskich,i to jedynie lekarze byli dla mnie jakimkolwiek wsparciem,oni konkretnie i w sposób wyważony przedstawiali mi jak wygląda sytuacja,jakie mam możliwości. Jednak żaden lekarz nie narzucał mi swojego zdania. Każdy z nich podkreślał że to jest moja decyzja. Moja matka zagorzała katoliczka powtarzała mi tylko że nie mogę zabić tego dziecka, bo to niezgodne z wiarą..to samo mój mąż. A ja wiedziałam że jeśli urodze to chore dziecko, skończy się moje życie,będę nieszczęśliwa..z drugiej strony wizja wykonania aborcji mnie przerastała. Nikt nie potrafił mi pomóc,byłam na granicy wytrzymałości psychicznej. Czas uciekał i było coraz gorzej. Załamałam się i trafiłam do psychiatry,konieczne były antydepresanty. Okazało się że płód obumarł, sytuacja nieładnie określając sama się rozwiązała. Chociaż przeżycie śmierci dziecka dla mnie jako kobiety, również było bardzo ciężkim doświadczeniem które zostaje na zawsze...w takich sytuacjach kobieta jest całkowicie sama,na niej spoczywa cały ciężar i brzemię....moja matka w tamtej sytuacji potrafiła mi tylko mówić że aborcja jest wykluczona,żebym o tym nawet nie myślała, a prawda jest taka że średnio inreresuje się nawet moim zdrowym dzieckiem,nie wierzę że gdybym miała chore dziecko pomoglaby mi w wychowaniu i opiece.. Mój mąż podczas rozwodu,aby wywalczyć sobie jak najkorzystniejsze warunki i przedstawić mnie w jak najgorszym świetle, wywlekl że leczyłam się psychiatrycznie..nie wspominając że powodem tego było załamanie spowodowane informacją że nasze dziecko było chore ...to mi pokazało jak podwójną moralność mają ci zagorzali katolicy! Optyka mi się zmieniła związana z tematem aborcji. Pamiętajcie kobiety ,nie życzę Wam nigdy takiej sytuacji, ale w takich przypadkach zostajecie całkowicie same.
ikk
3 lata temu
Brawo! a jak Cię Karol zdejmą, to sobie odgryzą rękę. spoko.
⚡️⚡️⚡️⚡️
3 lata temu
Fajny, myślacy facet. A my trzymajmy się razem dziewczyny❤️❤️
...
Następna strona