Karolina Pisarek udostępniła "spontaniczne" ujęcia z walentynkowej niespodzianki. Internauci: "Kto to nagrywał?". ZAREAGOWAŁA (FOTO)
Karolina Pisarek nie może narzekać na brak romantyzmu w swoim związku. Modelka pochwaliła się niespodzianką zaaranżowaną przez jej męża z okazji święta zakochanych. Nie wszyscy byli jednak zachwyceni, a Karolinie zarzucali odegranie scen "pod publiczkę".
Niemal od początku swojej działalności zawodowej Karolina Pisarek kojarzona była z różnymi mężczyznami funkcjonującymi w świecie mediów jako jej partnerzy. Pogłoski o domniemanym związku ze zwycięzcą "MasterChefa" Damianem Kordasem szybko ucichły po serii wspólnych zdjęć z pochodzącym z Brazylii Danielem Matsunagą, z którym spotykała się przez 2 lata. Następnie na uczuciowej drodze celebrytki pojawił się jego rodak, były kierowca rajdowy Jaime Camara. Żadna z tych relacji nie przetrwała jednak próby czasu.
Dopiero w 2021 r. modelka obwieściła światu, że przyjęła 1,5-karatowy pierścionek zaręczynowy od biznesmena, który dorobił się milionów złotych za sprawą swoich osiągnięć w branży e-commerce. Mogłoby się wydawać, że Roger Salla wkroczył do życia byłej uczestniczki "Top Model" znienacka, lecz okazało się, że w tym miłosnym szaleństwie jest niezwykle skuteczna metoda. Od prawie 3 lat tworzą szczęśliwy związek, wciąż wzajemnie podsycając ogień uczuć.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Karolina Pisarek komentuje aferę dopingową Roberta Karasia. Wspomniała o mężu
Karolina Pisarek jest rozpieszczana przez męża. Walentynkowe ujęcia podzieliły komentujących
Modelka, której codzienne życie śledzi ponad 950-tysięczna społeczność instagramowa, udostępniła serię zdjęć wykonanych z okazji walentynek. Roger stanął na wysokości zadania, przystrajając sufit w ich sypialni podwieszonymi balonami w kształcie czerwonych serduszek. Niewątpliwie też rozczulił swoją żonę zgrabnym ułożeniem na łóżku płatków róż tworzących serce.
Karolina Pisarek zadarła głowę do góry, podziwiając ten niezwykły widok z perspektywy łóżka, na którym zasiadła w spójnym kolorystycznie komplecie zmysłowej bielizny. W opisie zamieszczonych fotografii i filmików podziękowała mężowi, niezwykle doceniając jego czuły gest.
Nie kłamię mówiąc, że się nie spodziewałam takiej niespodzianki. Mój mąż jest nie do przebicia - napisała.
Oprócz słodszych od walentynkowych bombonierek komplementów ze strony komentujących, część z nich wyraziła swoje wątpliwości na temat udawanego w ich opinii zaskoczenia Karoliny.
A kto to wszystko nagrywał? - zapytała jedna z internautek.
26-latka nie pozostawiła pytania użytkowniczki bez odpowiedzi.
Moja asystentka, tak się składa, że poszła z nami pod pretekstem "pożyczenia ładowarki z sypialni, bo rozładował jej się telefon". A ja nawet w jednym procencie się nie zorientowałam, że może chodzić o coś innego. Super niespodzianka! - wytłumaczyła.
Romantycznie?