Kate Winslet ubolewa nad pogonią za młodością: "Kobiety nie mają pojęcia, czym tak naprawdę jest piękno"
Kate Winslet ostro wypowiedziała się na temat proceduralnych zabiegów upiększających i leków na odchudzanie. Jak twierdzi, młode kobiety mają całkowicie zaburzony obraz prawdziwego piękna. Laureatka Oscara uchodzi za jedną z najsłynniejszych propagatorek naturalności.
Kate Winslet już od ponad 30 lat z powodzeniem rozwija swoją karierę artystyczną. Jej życie prywatne nigdy nie dominowało nad wykreowanymi przez nią dziesiątkami ról, z czego aż 5 zostało wyróżnionych Złotym Globem. Brytyjka może też pochwalić się statuetką Oscara, którą nagrodzono jej fenomenalną kreację w melodramacie "Lektor".
Filmowa gwiazda w przeszłości mierzyła się z kąśliwymi uwagami dotyczącymi jej rzekomego nadmiaru kilogramów. Wielu samozwańczych ekspertów uważało, że była "zbyt przysadzista" dla swojego ekranowego partnera Leonardo DiCaprio, w czasach powstawania kultowego "Titanica". Aktorka nigdy nie zamierzała jednak dostosowywać się do wygórowanych oczekiwań decydentów Hollywood, podejmując wybory zgodnie z własnymi przekonaniami. Takie samo podejście poleca również młodszym koleżankom po fachu. Jak jednak przyznała, w dzisiejszych czasach muszą one mierzyć się z jeszcze większą presją nieskazitelnego wyglądu.
Rozenek planuje kolejne poprawki w wyglądzie? "Na pewno pojawi się jakaś potrzeba". Radosław akceptuje ją w każdej odsłonie
Kate Winslet stanowczo sprzeciwia się ocenianiu przez pryzmat urody
50-latka przyznała, że jest zdruzgotana nadmiernie promowanymi współczesnymi standardami piękna. W rozmowie z "The Times" wyraziła krytyczną opinię na temat wszechobecnego zażywania coraz łatwiej dostępnych leków na odchudzanie, które pierwotnie przepisywano wyłącznie pacjentom zmagającym się z cukrzycą.
Jeśli poczucie własnej wartości jest tak mocno uzależnione od wyglądu, to jest to absolutnie przerażające. I to mnie zastanawia, bo mam chwile, kiedy myślę, że jest lepiej, kiedy patrzę na aktorki na imprezach ubrane tak, jak chcą, niezależnie od figury. Ale przecież tak wiele osób przyjmuje różne środki odchudzające. Niektóre dążą do tego, by pozostać sobą, inne robią wszystko, by nie być sobą. Czy one wiedzą, co tak naprawdę w siebie wrzucają? Lekceważenie własnego zdrowia jest przerażające. Martwi mnie to teraz bardziej niż kiedykolwiek
Kate Winslet, która zachwyca naturalnym, promiennym blaskiem, stanowczo opiera się przyjmowaniu propozycji reklamowych od klinik medycyny estetycznej. Jak przyznała, dostrzega procesy zachodzące w organizmie wraz z upływem czasu, lecz stara się zwalczać je za pomocą terapii hormonalnych. Zarzeka się, że nigdy dobrowolnie nie trafi pod skalpel chirurga plastycznego.
Nie mam problemu z obserwowaniem, jak starzeją się twoje dłonie. To tak naprawdę życie zapisane na twoich rękach. Wiele pięknych kobiet, jakie znam, mają ponad 70 lat. Niestety, młode kobiety nie mają pojęcia, czym tak naprawdę jest piękno.
Aktorka obwinia media społecznościowe za promowanie nierealistycznych standardów piękna, co niestety przekłada się nie tylko na pogorszenie samopoczucia, ale też osłabienie kondycji psychicznej u coraz młodszych osób. Winslet wyraziła przekonanie, że kobiety z wiekiem stają się piękniejsze, ponieważ dopiero wtedy ich twarze nabierają prawdziwego charakteru.
Koleżanki po fachu powinny wziąć od niej kilka lekcji?