Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Kayah odpłynęła we wspomnieniach w Opolu i Jacek Cygan PRZERWAŁ jej przemówienie. Zaczęła się tłumaczyć: "Lubię sobie pogadać trochę"

322
Podziel się:

Niedzielnego wieczoru tegoroczny festiwal w Opolu dobiegł końca. Kayah zwróciła się ze sceny do publiczności, na co musiał zareagować prowadzący, Jacek Cygan. W efekcie musiał przerwać jej przemówienie, a ona zaczęła się tłumaczyć.

Jacek Cygan przerwał przemówienie Kayah. Miał ważny powód
Jacek Cygan przerwał przemówienie Kayah. Miał ważny powód (Opole 2024, TVP, TVP VOD)

Opole, Opole i po Opolu. W niedzielę kolejna edycja słynnego festiwalu polskiej piosenki dobiegła końca, a w ramach koncertu "Zakochani są wśród nas" ze sceny wybrzmiały największe hity Janusza Kondratowicza. Na scenie gościło wiele znanych postaci rodzimej sceny, a Jacek Cygan do końca starał się umilać czas publiczności, co niestety nie zawsze mu wychodziło.

Jacek Cygan przerwał przemówienie Kayah w Opolu. Zaczęła się tłumaczyć

Gospodarz koncertu nie tylko zapowiadał artystów, którzy występowali w Amfiteatrze Tysiąclecia, ale także sumiennie dbał o to, aby wydarzenie odbywało się planowo i bez komplikacji. Tak też było, ale kiedy na scenę weszła Kayah, Cygan nie miał wyjścia i musiał zareagować. Chodzi o przemowę, którą piosenkarka wystosowała z opolskiej sceny.

Pozdrawiam też, bo nie będę miała już tej okazji, wszystkich cudownych ludzi, których spotkałam dzisiaj na tej scenie. Orkiestrę pod dyrekcją Adama Sztaby, moje cudowne koleżanki - zbyt piękne dzisiaj, jak na mój gust. Kolegów, również ujmujących. Jesteście cudowni - zaczęła.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: W Polsce to wciąż mało popularne zajęcie. Robi to m.in Jacek Cygan

W kolejnych zdaniach Kayah zwróciła się też do Cygana, który podziękował za jej ciepłe słowa. Dało się jednak zauważyć, że delikatnie dawał jej do zrozumienia, że show musi trwać i czas zacząć śpiewać. Nie udało się.

Siedzenie na tej scenie i słuchanie waszych wykonów... Brzydkie to słowo - wykonań. A także Jacku, twoich wycieczek gawędziarskich... To jest naprawdę fantastyczną rzeczą - ciągnęła wypowiedź.

Kasiu, dziękuję, kochamy cię - wchodził jej w słowo Cygan.

I tak czas antenowy leciał, a Kayah wyraźnie odpływała we wspomnieniach, dlatego w końcu prowadzący musiał przerwać jej przepełnioną nostalgią przemowę.

Opole to także kawał mojej historii. Jako małe dziecko siadałam w Białymstoku u rodziców, u dziadków, i oni mieli taki telewizor Wisła. Jak ten czerwiec przychodził, to cały Białystok zamieniał się w Opole. I pamiętam Marylę, śpiewającą "Małgośkę" w tej bananówce, tyle rzeczy tam pamiętam... - brnęła.

Płoną góry, płoną lasy, Kasiu - wtrącił się w końcu Cygan, nawiązując do tytułu utworu, który miała wtedy wykonać Kayah z Marcinem Wyroskiem. Pora zaczynać!

Publiczność zaczęła bić brawo, a Kayah zdążyła jeszcze tylko napomknąć o Alicji Majewskiej, która tego wieczoru również uczestniczyła w koncercie. Gdy już puszczono muzykę, ale jeszcze zanim zaczęła śpiewać, musiała się jednak krótko wytłumaczyć.

Lubię sobie pogadać trochę. Całe szczęście, że pośpiewać też - podsumowała.

Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(322)
Zaloguj się i zostań Championem Pudelka VIP
Pamiętaj, że po zalogowaniu nadal możesz
komentować ANONIMOWO 😎
Szansa na wyróżniony komentarz
Odznaka Championa
Kolorowy avatar
WYRÓŻNIONE
Lol
rok temu
Nie dało się tego oglądać.Nowe aranżacje starych pięknych utworów to nieporozumienie. To tak jakby ktoś chciał poprawiać Rembrandta czy Matejkę. Stwórzcie sobie swoje przeboje i róbcie z nimi co chcecie. A kabareton to już totalna żenada, geriatria w pampersach na siłę chciała być dowcipna a wyszło żałośnie. Ludzie mają dość kłótni, nienawiści, wyszydzania innych. Normalni ludzie nie potrzebują nienawiści i złośliwości aby żyć. I takich normalnych jest wbrew pozorom większość po obu stronach barykady polityczniej.
paola
rok temu
ja miałam wrażenie ze ona była pod wpływem..... te przemówienia dziwnej treści, kręcenie się po scenie, kiedy wszyscy inni siedzą, i to na koniec: Jacek, no powiedz coś.......żenada
norka
rok temu
Ona myśli, ze jest zabawna, a ludzie po prostu muszą słuchać jej przynudnych opowieści. Przecież nie opuszczą widowni bo Kayah się rozgadała.... zwyczajny brak taktu.
Poeta
rok temu
Kozidrak Kayah...to pokolenie to ma niezły problem z alkoholem!
Adler
rok temu
Na szczęście ta parodia festiwalu już się skończyła Generalnie w tamtych czasach muzyka popularna w Polsce opierała się na teksciarzach i kompozytorach a wykonawcy czyli te wszystkie gwiazdy estrady były tylko produktem końcowym Dzisiaj gdy tych pierwszych zaczyna brakować to wykonawcom pozostało jechać tylko na starych przebojach często w nowych aranżacjach i nic więcej
NAJNOWSZE KOMENTARZE (322)
pożegnanie
rok temu
Kiedyś to było kiedyś a teraz Kayah robiła i mówiła dziwne rzeczy na tej scenie. Wyglądała też dziwnie. Ostatnio bierze widzów na litość i nawija w wywiadach, że w Opolu była połamana, na zapleczu chodziła o lasce i płakała z bólu. Może niech ta pani odpocznie sobie dłużej. Rozrywka obejdziemy się bez jej ględzenia i bez jej cierpienia.
Piotr
rok temu
Opole 2024 to klęska. Poczynając od Kayah, która od wyglądu po wygłaszane teksty była absolutnie nie do zniesienia. Koncert wspomnień - super. Stare, piękne piosenki, ech, każdy się wzruszył. Aż strach pomyśleć, jaki być może 62 festiwal.
szkoda
rok temu
Pani Kayah przegięła z poprawianiem urody.Ma nietuzinkowy typ urody.Najlepiej wyglądała gdy subtelnie poprawiła nos, wtedy wyglądała dobrze, długie zdrowe włosy, eksponowała bardzo zgrabne nogi i wszystko razem dawało piękny obraz.Teraz ni to stara Meksykanka, ni Cyganka.
dana
rok temu
Najgorszy festiwal odkąd oglądałam,zenada,wstyd ,a ludzie płacą za kicz wszechczasow
Staś
rok temu
Czy to rodzina z Don Wasylem?
słowa
rok temu
pomiatanie artystami, którzy wcześniej występowali w Opolu wróciło rykoszetem do autorki smutnych słów
Ronja
rok temu
Nie oglądałam wcześniejszych dni Opola,ale ten koncert bardzo chciałam oglądnąć ze względu właśnie na pamięć o Konratowiczu.Wychowałam się na tych piosenkach,a właściwie każda z nich była szlagierem. Jedynie Majewska,młody Cugowski i Jopek podołali tym dziwnym aranżacjom utworów. Po co zmieniać coś, co jest idealne?Sztaba odleciał całkowicie w tych udziwnionych przeróbkach,a Kaya...no cóż nie dość, że wiek robi swoje,to jeszcze ta kobieta chciała swoją osobą i zachowaniem zawładnąć tym koncertem,kompletny brak klasy...Fajnie słuchało się wspomnień Cygana i oprócz wcześniej wspomnianych artystów tylko tego dobrze się słuchało.A szkoda,bo teksty piosenek ponadczasowe.
Ania
rok temu
Przerwal gdy wspomniala Maryle -chocbyscie sie skichali nie spowodujecie,ze ktos zapomni o Maryli . Zenada to opole
Gość
rok temu
Kaja miała kompletny odlot. Zero kultury. Młoda Węgiel zachowywała się z klasą.
Ania
rok temu
Mam 50 lat , od 30 lat oglądam festiwal w Opolu. To co było w tym roku było najgorszym festiwalem w historii ! Tylko kto odda nam pieniądze i zmarnowany czas ? Kto odpowie za ten cyrk ?
Olo
rok temu
Takiej masakry dawno nie słyszałam...jak można było zdewastować tak piękne piosenki...Żenada i okropieństwo... kto wymyślił te aranżacje?? Tragedia!!!
ZAWIEDZIONY
rok temu
Na chwilę obecną, nie ma chyba w Polsce muzyka, aktora, autora...za którego twórczość zechciałbym zapłacić. Gdybym wydał 100, 200 lub więcej zł za jakieś "dzieło", a usłyszałbym ze sceny na kogo mam głosować, albo na kogo nie głosować, za jaką partią stoi murem, a na jaką si ka pod murem, TO CHYBA WYDARŁBYM MU ZĘBAMI MOJĄ KASĘ NA SCENIE. NIE DLA POLITYKI W KULTURZE. Nie interesują mnie wasze poglądy polityczne. Na mnie już nie zarobicie złamanego grosza
Wstyd
rok temu
Szczucie i dzielenie Polaków wstyd
0987
rok temu
Festiwal osiagnal dno🙈
...
Następna strona