Kayah rozmawiała ze Stanisławem Soyką krótko przed jego śmiercią: "Gdybym tylko wiedziała, że to nasza ostatnia rozmowa"
Stanisław Soyka zmarł w czwartek w wieku 66 lat. Jedną z ostatnich osób, które zdążyły z nim porozmawiać przed śmiercią, była Kayah. Artystka ujawniła, co było tematem ich rozmowy.
W czwartek wieczorem do mediów dotarła wiadomość o śmierci Stanisława Soyki. Artysta, który zmarł w wieku 66 lat, tego samego dnia miał wystąpić podczas czwartego dnia Top of the Top Sopot Festivalu. TVN z uwagi na sytuację przerwał transmisję wydarzenia, zaś krótko przed 23:00 prowadzący imprezę wygłosili ze sceny oświadczenie. Wyemitowano je w TVN24.
(...) Kiedy koncert już trwał, dotarła do nas informacja, że Stanisław Soyka nie żyje. Z szacunku do artysty, jego rodziny i bliskich, z szacunku dla państwa, zdecydowaliśmy o przerwaniu transmisji z Opery Leśnej. W imieniu wszystkich artystów, organizatorów i stacji TVN chcielibyśmy złożyć wyrazy najserdeczniejszego współczucia rodzinie Pana Stanisława. Łączymy się w bólu i smutku. To dla nas naprawdę bardzo trudny moment - przekazano widzom.
Po chwili na scenę wyszli artyści, którzy wykonali w hołdzie dla zmarłego muzyka jego utwór - "Tolerancję".
Ostatnia rozmowa Kayah z Soyką. Co było tematem ich rozmowy?
Kayah również występowała podczas czwartego dnia festiwalu w Sopocie. Artystka miała okazję do rozmowy z Soyką na kilka godzin przed jego śmiercią. W mediach społecznościowych gwiazda ujawniła, o czym po raz ostatni udało im się porozmawiać.
Staszku, kilka godzin temu zapytałam Cię: "Co z tą tolerancją?". Odpowiedziałeś: "Kasia... nie ma". Gdybym tylko wiedziała, że to nasza ostatnia rozmowa. Nic mądrzejszego już dziś nie napiszę. Do zobaczenia - napisała na Instagramie, dodając zdjęcie wokalisty.
ZOBACZ: Kinga Rusin, Małgorzata Kożuchowska i cała masa gwiazd żegnają Stanisława Soykę: "Serce pęka"