Kevin Spacey ogłasza: "NIE MAM DOMU". Gwiazdor chce wrócić do Hollywood i liczy na cud
Skompromitowany zarzutami o molestowanie i gwałt aktor został wprawdzie oczyszczony z zarzutów, ale jego kariera nadal jest w poważnym dołku. Kevin Spacey przyznał w najnowszym wywiadzie, że jest bezdomny i błąka się po hotelach. Wciąż jednak ma nadzieję na wielki powrót do Hollywood.
Kevin Spacey przez lata był na hollywoodzkim szczycie - jego umiejętności aktorskie cieszyły się ogromną renomą, a serial "House of Cards" z jego udziałem bił rekordy popularności. W 2017 roku na aktora spadły oskarżenia o molestowanie seksualne i gwałt, co było początkiem jego końca. W kolejnych latach zgłaszali się kolejni mężczyźni, którzy twierdzili, że Spacey naruszał ich cielesność i nieodpowiednio się zachowywał - również w środowisku zawodowym. Po latach procesów i walki w sądach aktor został oczyszczony ze wszystkich zarzutów, ale towarzyszyło temu sporo kontrowersji i przede wszystkim tajemnicze zgony oskarżających go mężczyzn. Spacey stracił nie tylko kontrakty i role, ale również podupadł na zdrowiu.
Zobacz także: Kevin Spacey trafił do szpitala. Lekarze podejrzewali u aktora ZAWAŁ SERCA. Co z jego stanem zdrowia?
Kevin Spacey: "Nie mam domu"
Skompromitowany aktor udzielił właśnie nowego wywiadu brytyjskiemu "The Telegraph", gdzie poruszono między innymi jego aktualną sytuację finansową. Spacey określił ją "nienajlepszą" i przyznał, że obecnie "nie ma domu" - pomieszkuje w hotelach i wynajmowanych mieszkaniach. Poskarżył się również, że nie dość, że niewiele zarabia, to w dodatku wszystko od razu musi wydawać na bieżące wydatki.
Pomieszkuję w hotelach, pomieszkuję w Airbnb, jeżdżę za pracą. Dosłownie nie mam domu, właśnie to próbuję wyjaśnić. Straciłem mój dom w Baltimore, bo koszty w ciągu ostatnich siedmiu lat były astronomiczne. Mam niewielkie wpływy, które zaraz zostają wydane
To nie pierwszy raz, gdy Spacey skarży się publicznie na swoją sytuację finansową. Latem 2024 roku aktor udzielił głośnego wywiadu w show Piersa Morgana, gdzie rozpłakał się na wizji, gdy prowadzący zapytał go o jego sytuację mieszkaniową.
Nie jestem pewny, gdzie będę teraz mieszkał
Spacey chce wrócić do Hollywood
Czy gwiazdor ma jeszcze szanse na wielki powrót do Hollywood? Jego zdaniem tak. Spacey zdradził, że jego agenci rozmawiają obecnie z "bardzo wpływowymi" postaciami i pracują nad tym, żeby znów pojawił się na dużym ekranie. Zdaniem Kevina, potrzebne jest mu jedynie wsparcie choćby jednego znanego reżysera i doczeka się jeszcze "happy endu".
Wydaje mi się, że branża czeka na dostanie pozwolenia na to - przez kogoś, kto jest szanowany i ma autorytet. Więc sądzę, że jeśli Martin Scorsese albo Quentin Tarantino zadzwonią jutro do Evana (Lowensteina, menedżera aktorka - przyp. red.), to to się skończy. Będę niezwykle zaszczycony i zachwycony, gdy ktoś z takim talentem do mnie zadzwoni. I wierzę, że tak się stanie
Uważacie, że Hollywood powinno dać mu drugą szansę czy lepiej, żeby jego lepkie rączki już nie zawitały więcej na plan filmowy?