Trwa ładowanie...
Przejdź na
Megi
Megi
|
aktualizacja

Kinga Rusin pozwana przez myśliwych. Dziennikarka WYJAŚNIA, dlaczego nie stawiła się w sądzie

593
Podziel się:

Kinga Rusin kilka lat temu nie przebierała w słowach, gdy wyrażała swoją opinię na temat działalności myśliwych w Polsce. W efekcie dziennikarka została pozwana przez Instytut Analiz Środowiskowych, a 7 czerwca rozpoczęła się rozprawa, na której Rusin się nie stawiła. Wiadomo dlaczego.

Kinga Rusin pozwana przez myśliwych. Dziennikarka WYJAŚNIA, dlaczego nie stawiła się w sądzie
TYLKO NA PUDELKU: Kinga Rusin tłumaczy, dlaczego nie stawiła w sądzie. Dziennikarka została pozwana za słowa o MYŚLIWYCH (FORUM)

Kinga Rusin kilka lat temu postanowiła porzucić pracę w telewizji i udać się w niekończącą się podróż. Dziennikarka pozostaje jednak na bieżąco ze sprawami w Polsce i co jakiś czas pojawia się w ojczyźnie, by m.in. brać udział w różnej maści manifestacjach. Ostatnio na przykład wzięła udział w marszu Donalda Tuska.

Znana z ciętych wypowiedzi dziennikarka kilkukrotnie podpadła już niektórym środowiskom. Jedną z takich grup są myśliwi, którzy jakiś czas temu postanowili pozwać byłą gwiazdę TVN. 7 czerwca odbyła się rozprawa w Sądzie Rejonowym w Krakowie, ponieważ "Dziennikarka bez granic" została pozwana przez Instytut Analiz Środowiskowych za swoją wypowiedź dotyczącą działalności myśliwych w naszym kraju.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Maffashion komentuje (?) zarzut prokuratury. Wejdą na drogę sądową?

Kinga Rusin została pozwana przez myśliwych

Nie jest tajemnicą, że los zwierząt jest szczególnie bliski dziennikarce. Na swoim Instagramie Rusin jakiś czas temu zapowiadała, że nie ma zamiaru się poddawać i wciąż będzie sprzeciwiać się praktykom myśliwym, w tym m.in. "zabijaniu zwierząt dla uciechy".

Jestem przyzwyczajona do ataków myśliwych na mnie, dlatego raz jeszcze powtórzę to, pod czym podpisują się miliony Polaków: sprzeciwiamy się zabijaniu dzikich zwierząt dla rozrywki! Zabijanie DZIKICH zwierząt z zimną krwią i to jako hobby (!) to czyste okrucieństwo, a zwierzęta nie mają w tej nierównej walce szans. Nie mówimy tu o, czasami koniecznych, odstrzałach sanitarnych, ale o zabijaniu dla uciechy i trofeów - pisała jakiś czas temu na Instagramie.

Kinga Rusin tłumaczy, dlaczego nie pojawiła się na rozprawie

7 czerwca w Sądzie Rejonowym w Krakowie rozpoczęła się rozprawa przeciwko dziennikarce. W rozmowie z Pudelkiem wyjaśniła, dlaczego nie pojawiła się w sądzie.

Ze względu na zaplanowany wcześniej wyjazd będę zeznawać dopiero na następnej rozprawie. Moja obecność na dzisiejszej nie była obowiązkowa. Dziś zeznawały inne osoby. Mam nadzieję na zwycięstwo. Okrutne praktyki myśliwych muszą się skończyć - usłyszeliśmy od byłej prowadzącej "Dzień dobry TVN".

Kolejna rozprawa została zaplanowana na 18 października.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(593)
Lena
11 miesięcy temu
Pani znająca się na wszystkim
Ana
11 miesięcy temu
Pani Kinga myli kłusowników z myśliwymi. Myśliwi nie mogą sobie polować ile im się podoba. Jest ustalona co roku liczba zwierząt, które mogą zostać upolowane tak żeby była równowaga gatunku. Gdyby tego nie robiono to stwarzałyby poważne zagrożenie.
Wierny
11 miesięcy temu
Takie rzeczy nie dotyczą świętych krów z PO
lilka
11 miesięcy temu
kinia ma tu jakiś abonament? przecież to totalne null, po co o tym pisać?!
wert
11 miesięcy temu
Wszyscy się zgadzają z Rusin, jedynie garstka jakichś śmiesznych facecików z lufami się produkuje i broni.
Najnowsze komentarze (593)
kot
11 miesięcy temu
no i dobrze że o tym pisze. wiekszosc jest przeciwko myśliwym a to że państwo ich wspiera tam gdzie nie powinno to są smutne fakty..
🤔🤔🤔
11 miesięcy temu
Resortowa
Agnieszka
11 miesięcy temu
Pełna zgoda z Kingą! A mysliwi do lamusa!
oli
11 miesięcy temu
Ona jest lepsza niż każdy z nas i może nie iść na rozprawę. Co za durne tłumaczenie, że cos innego miała zaplanowane w tym czasie. Ciekawe co to było, kolejny wyjazd, przecież ona nigdzie nie pracuje. Żenada.
cóż
11 miesięcy temu
Pudel chyba całe archiwum przetrząsnął w poszukiwaniu najstarszych zdjęć.
rock
11 miesięcy temu
Rusin ma silne argumenty, też tak to widzę i fajnie, że mówi o tym głośno!!
kokos
11 miesięcy temu
Bycie myśliwym to jest słaba sprawa. Muszę się z nią zgodzić.
maya
11 miesięcy temu
Nie będę się rozpisywać, ale Rusin ma rację...
Mati
11 miesięcy temu
wierzę w siłe przyrody i w to że natura kiedyś upomni się o każde zabite zwierzę
Ale żenada
11 miesięcy temu
Bardzo dziwne, że myśliwi nie strzelają do krów byłby wtedy jeszcze lepszy wynik jakby się je uwiązało by nie uciekały
Mateusz
11 miesięcy temu
Niezmiennie, pomimo wszystko mam nadzieję, że myślistwo przejdzie niebawem do historii i trafi na czarną listę haniebnych zachowań jako przyklad ludzkich dewi@cji i wypaczeń.
Po prawdzie….
11 miesięcy temu
Faktem jest uczciwie to by było gdyby myśliwi na siebie nawzajem polowali ale tu strach by przetrzebił to bohaterskie inaczej środowisko
Olga
11 miesięcy temu
Brawo 👏👏👏! Popieram w 💯%
HENRYK,RADEK
11 miesięcy temu
A P. PIESKI DLACZEGO SĄ NA SMYCZY???
...
Następna strona