Trwa ładowanie...
Przejdź na
Droppa
Droppa
|

Klaudia El Dursi zabiera głos w sprawie nagłej hospitalizacji syna: "Mieliśmy wsparcie polskich lekarzy"

126
Podziel się:

W ostatni weekend Klaudia El Dursi postawiła fanów w stan gotowości, gdy na ostatnią chwilę szukała możliwości powrotu do Polski z Zanzibaru. Powodem pośpiechu miała być troska o stan zdrowia jej syna Janka.

Klaudia El Dursi zabiera głos w sprawie nagłej hospitalizacji syna: "Mieliśmy wsparcie polskich lekarzy"
Klaudia El Dursi informuje, co stało się z jej synem (fot. Instagram, @klaudia_el_dursi)

W ostatni weekend na instagramowym profilu przebywającej na Zanzibarze Klaudii El Dursi pojawiła się seria niepokojących nagrań. Modelka i prowadząca Hotel Paradise poinformowała swoich fanów, że zdrowiu jej syna Jasia zagraża niebezpieczeństwo i z tego powodu musi jak najszybciej dostać się na jedyny samolot, który tego dnia będzie wylatywać do Polski. Gwiazda TVN liczyła, że jej obserwatorzy pomogą jej skontaktować się z liniami lotniczymi, których dział obsługi klienta miał najwyraźniej tego dnia wolne.

Ostatecznie okazało się, że nagły powrót na łono ojczyzny nie będzie potrzebny, dzięki czemu Klaudia El Dursi mogła kontynuować swoją pracę na planie randkowego reality show. Niemniej jednak poczuła się w obowiązku poinformować fanów o stanie zdrowia Jasia, szczególnie ze względu na to, że wcześniej błagała ich o pomoc. "Update" z przebiegu ostatnich kilku dni celebrytka opublikowała na Instagramie w czwartek.

Zobacz także: Klaudia El Dursi wspomina "Top Model": "Mam ogromną wdzięczność do tego programu"

Po sytuacji związanej z niespodziewaną wizytą w szpitalu i perturbacjami zdrowotnymi mojego Jasia otrzymałam od Was setki wiadomości ze wsparciem i mnóstwem dobrej energii, za co bardzo dziękuję. Czuję się w obowiązku uspokoić Was, że na całe szczęście wszystko już się unormowało - wyjawia z ulgą Klaudia.

Okazało się, że polska służba medyczna mogła wspomóc celebrytkę w potrzebie nawet na odległym Zanzibarze. Obecność rodaków na miejscu dodała otuchy zarówno El Dursi, jak i małemu pacjentowi.

W szpitalu zapewniono nam należytą opiekę, mieliśmy również wsparcie polskich lekarzy, którzy są tutaj na Zanzibarze, za co jestem ogromnie wdzięczna. Janek czuje się już znacznie lepiej. Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję - napisała wzruszona odezwą instagramowiczów absolwentka Top Model.

Pudelek życzy Jankowi rychłego powrotu do zdrowia!

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(126)
Ona
3 lata temu
absolwentka Top Model? to już wykształcenie wyższe czy jeszcze średnie ?
Dobregodnia
3 lata temu
Jestem zwyłą księgową. Zawsze, kiedy mam dzieci chore, najpierw wchodzę na insta.
mela
3 lata temu
No i po co żeście naruszali dobra osobiste Dowborów, teraz ja muszę wyłączać powiadomienie za każdym razem
Andrzej
3 lata temu
Szkoda że uczciwie pracujący ludzie nie mają tego wsparcia u lekarzy
Anna
3 lata temu
Skoro narobiła szumu to wypadało też uspokoić "swoich " obserwatorów .
Najnowsze komentarze (126)
Keisti
3 lata temu
Czy my oglądamy Hotel Paradis" na źywo źe Claudia tam jest? Czy ktoś mi powie, plis🤗
niemy
3 lata temu
ja lubię pływać na Zanzibar z Coca-Colą. Coca-Cola to towar wręcz prima sort. Wiecie ile Kosztuje 1L butelka tego napoju na tych wyspach? Droższy od złota hahaaa
niemy
3 lata temu
Arabski i Suahili są do siebie w miarę zbliżone natomiast angielski jest karkołomny
niemy
3 lata temu
na Zanzibarze można się dogadać w trzech językach Arabskim Suahili i Angielsku. W szkole dzieci od Przedszkola uczą się Suahili, potem w starszych klasach Arabskiego na końcu Angola
niemy
3 lata temu
Zanzibar po Arabsku to " wyspa dla czarnych ludzi "
niemy
3 lata temu
Tanganika
niemy
3 lata temu
dziwne nie? hahaaaa
niemy
3 lata temu
z powodu tego " pecha " niektóre drobne statki handlowe dokonują wymian nie przybijając do wysp. Odbywa się to na wodzie. Taki widok może dziwić...
niemy
3 lata temu
a jeszcze starsi kiedyś opowiadali, że tam dochodziło nawet do katów kazirodczych, bo tubylcy nie mogli opuścić wyspy czegoś się bali
niemy
3 lata temu
Jeszcze nie słyszałem o tym by któryś z ludzi którzy tam żyją oddalili się z wyspy. Jak już tam żyją nie opuszczają wyspy. Przesądy... Pechy...
niemy
3 lata temu
mogę się mylić też hahahaaa
niemy
3 lata temu
ale kto by tego szukał...
niemy
3 lata temu
podobno w oku pierścienia jest lej, krater pomiędzy wyspami dość spora głębia. Coś tam jest
niemy
3 lata temu
Zawsze każdy sam się może przekonać wystarczy tam popłynąć
...
Następna strona