Koncert Tomasza Karolaka został ODWOŁANY z powodu "braku zainteresowania"... Zaskoczeni?
Tomasz Karolak w pewnym momencie uwierzył w to, że może zostać gwiazdą estrady. Niestety nie wszyscy chcą uczestniczyć w spełnianiu jego małego marzenia, bo nie sprzedano nawet tylu biletów, aby opłacała się organizacja koncertu... Trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść?
Tomasz Karolak już od lat stara się uchodzić za prawdziwego "człowieka renesansu". Grywa w teatrze i w filmach, przebiera się za kobietę na potrzeby reklam, a nawet... śpiewa. Jeżeli nie byliście tego świadomi, to romans Tomka z muzyką trwa od dawna i nie zawsze była to łatwa miłość. Mimo tego najwyraźniej wierzył, że i dla niego jest miejsce na scenie.
Od jakiegoś czasu Tomasz Karolak usiłował promować swój projekt artystyczny Pączki w Tłuszczu, w którego ramach występuje wraz z Bartkiem Miecznikowskim. Aktor wielokrotnie próbował też udowodnić na szklanym ekranie, że ma talent i sceniczną charyzmę, między innymi na festiwalu w Opolu czy w ramach serialu "39 i pół" i jego kontynuacji. Opinie były, delikatnie mówiąc, podzielone.
Zobacz też: Zespół Karolaka wystąpi na TOPtrendach!
Karolak o karierze gwiazdy rocka: "Zespół nadal istnieje i koncertuje"
Jak to zwykle bywa z projektami muzycznymi, rynek zawsze zweryfikuje gusta słuchaczy, a pompowane przez aktorów-śpiewaków bańki w końcu pękają. Tak jest i tym razem, o czym Karolak przekonał się dość boleśnie. Wygląda na to, że na jego "artystyczną wizję" nie było miejsca nawet w stosunkowo niewielkim obiekcie w Dąbrowie Górniczej. Koncert został bowiem odwołany z powodu "braku zainteresowania"...
Z powodu braku zainteresowania jesteśmy zmuszenie odwołać koncert grupy Pączki w tłuszczu w ROCK OUT w Dąbrowie Górniczej - przepraszamy tych, którzy wybierali się na koncert, ale niestety poziom przedsprzedaży koncertu zamknął drogę do jego organizacji - ogłoszono.
Warto nadmienić, że przyjemność oglądania Tomka Karolaka na scenie kosztowała odpowiednio... 60 i 90 złotych. Jeżeli jednak zamartwiliście się, że to koniec i NIKT nie chce go słuchać, to mamy dobre wieści - pod postem zgłosiła się zbłąkana dusza, która faktycznie zakupiła bilet/y na to podniosłe wydarzenie i dopytywała o ich zwrot. Serdecznie pozdrawiamy i współczujemy.
Myślicie, że to czas na weryfikację planów na przyszłość?
Dlaczego Pudelek nie pisze o niektórych celebrytach i czy "ktoś" nam tego zabrania? Posłuchaj w najnowszym Pudelek Podcast!