Trwa ładowanie...
Przejdź na
Ivy
Ivy
|
aktualizacja

Królowa Elżbieta II opłakuje ukochanego psa: "Jej lojalny towarzysz Vulcan ZMARŁ w Windsorze"

84
Podziel się:

Jeden z ostatnich dwóch psów królowej Elżbiety "odszedł za tęczowy most". Dla 94-letniej monarchini to niezwykle bolesna strata.

Królowa Elżbieta II opłakuje ukochanego psa: "Jej lojalny towarzysz Vulcan ZMARŁ w Windsorze"
Królowa Elżbieta II opłakuje ukochanego psa (Getty Images, Twitter)

Królowa Elżbieta II jest wielką miłośniczką psów rasy corgi, które są obecne w jej rodzinie od pokoleń. Ponoć pokochała tę rasę za jej niewielkie rozmiary, bo dzięki temu już jako mała dziewczynka mogła nosić pieski na rękach. Ponadto czworonogi pomagały królowej przełamać nieśmiałość - gdy znajdowały się w pobliżu, łatwiej było jej nawiązać kontakt z ludźmi.

Monarchini miała w swoim życiu ponad 30 psów, które rozpieszczała, jak tylko się dało. Pupile miały w Pałacu Buckingham własny pokój i osobistego lokaja, a pałacowy szef kuchni przygotowywał dla nich specjalne, zdrowe posiłki.

Zobacz także: Kolega Meghan z planu boi się z nią rozmawiać. Grali parę

W ostatnich latach królowa nie chciała już mieć nowych psów, bo za bardzo cierpiała po odejściu każdego z ukochanych czworonogów. Opiekowała się jedynie Candym rasy corgi i mieszańcem o imieniu Vulcan.

Niestety, jak donoszą brytyjscy dziennikarze, Vulcan niedawno "odszedł za tęczowy most". Pałac Buckingham nie podał jeszcze tej informacji do wiadomości publicznej.

Na kilka tygodni przed Bożym Narodzeniem królowa opłakuje utratę jednego z ostatnich dwóch psów pozostałych w pałacu. Jej lojalny towarzysz Vulcan, krzyżówka jamnika i corgi, zmarł kilka tygodni temu w Windsorze - informuje dziennikarka Rebecca EnglishDaily Mail.

Dla 94-letniej królowej to z pewnością bardzo bolesna strata.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(84)
ula
3 lata temu
Trzymaj się Ela
Anka
3 lata temu
Odejście każdego zwierzaka boli. Solidaryzuje się z każdym kto przeszedł taką stratę...
Ala
3 lata temu
Współczuję 😥
Kiki
3 lata temu
Mieszkam w Anglii i bardzo podoba mi sie jak sa tu traktowane zwierzeta domowe, ogromny szacunek i jak czlonkowie rodziny bez porownania z Polska ...
Ech
3 lata temu
Strata pieska boli tak jak strata dziecka... Ogromny ból. I psy UMIERAJĄ...
Najnowsze komentarze (84)
Jdgxgd
3 lata temu
Od wielu wieków człowiek ma imię, zwierzę się wabi, człowiek umiera a zwierzę zdycha. Traktujmy słabszych od siebie z sercem i troska, ale rozgraniczajmy te pojęcia: człowiek i zwierzę.
Jhol
3 lata temu
A ona kiedy????
ana
3 lata temu
A może zainteresowałabyś się stratą nienarodzonego prawnuka?
ana
3 lata temu
Szkoda, że ludzi nie kocha tak jak psów. Zniszczyła życie siostrze, synowi, wnukom... Protokoły, przepisy ważniejsze niż rodzina. Sorry Elka. Nie jesteś dobrym człowiekiem. Szkoda psiaka, ale zacznij interesować się dobrem bliskich tak jak dobrem psów.
Poeta
3 lata temu
Nie wiem czego jej nie lubię, wolę nasza Królową życia Dagmarę!
Corgilover
3 lata temu
Corgi to nie są małe psy! Mój waży 16kg i na ręce żadne dziecko by go nie wzięło...
Koniec
3 lata temu
Wreszcie wolny
Haha
3 lata temu
Jej mąż Filip i ona mieli wspólna prababkę Wiktorię czyli 4 pokolenie wzięło ślub... moża tu mówić o kazirodztwu zreszta dzieci swoa uroda to potwierdza
Gość
3 lata temu
Pies to tylko pies ludzi trzeba kochać ale widać że królowa ludzi ma głęboko... I ten jej sżuczny uśmiech na pokaz cała rodzina zwichrowana od bogactwa w głowach się poprzewracało.
Eliela
3 lata temu
Ten pies mial lepsze zycie ode mnie
Mina
3 lata temu
Krolowa Wszystkich przezyje!!! Psiaki sa super! Niech sobie teraz biega po wiecznie zielonych polach!
Wtf
3 lata temu
Czy ktos moze mi wyjasnic skad wzielo sie wyrazenie,ze zwierze odeszlo "za teczowy most"? Brzmi zupelnie bez sensu...
Gosc
3 lata temu
Każdy prawie kocha zwierzęta. Ale królowa powinna teraz współczuć Megan i Harremu bo straci dziecko tu powinna opłakiwać i byc z nimi. Serce kamień!!!!
Jula
3 lata temu
B.Jej współczuje. Sama straciłam niedawno psa (16 lat) i wiem jak to boli.
...
Następna strona